Reklama

Niedziela Legnicka

Święci grzesznicy (2)

Utrzymanka i alkoholik

Późniejsi święci w Bogu znajdowali siłę do nawrócenia

Andrzej Niedźwiecki

Późniejsi święci w Bogu znajdowali siłę do nawrócenia

Nasze życie bywa tak zagmatwane i pełne słabości, że trudno nam uwierzyć, iż jest w nim miejsce dla Boga. Ważne, by dać Mu się znaleźć. O tym przekonują nas kolejni bohaterowie historii Kościoła: św. Małgorzata z Cortony i sługa Boży Mateusz Talbot

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Małgorzata z Cortony (Włochy; XIII wiek) miała szczęśliwe dzieciństwo, dopóki jej ojciec nie ożenił się ponownie, kiedy Małgorzata miała 7 lat. Pomiędzy macochą i Małgorzatą dochodziło do nieporozumień, wciąż się kłóciły. Ojciec nie potrafił doprowadzić do porozumienia, był zmienny. Dziewczyna usiłowała schronić się przed trudną sytuacją, zamieszkując ze starszym 3 lata synem barona - Arsenio. Małgorzata jako utrzymanka wiodła w zamku wygodne życie. Nie musiała słuchać ani awantur macochy, ani niepewności, jaką powodowała niezdecydowana postawa ojca. Miała nadzieję, że zdoła przekonać kochanka, by się z nią ożenił. Nie dopuszczała do siebie myśli, że młody baron nie poślubi postawionej niższej od siebie stanem dziewczyny. Sytuacji nie zmieniły więc także narodziny ich syna. Małgorzata i Arsenio żyli w grzechu 9 lat.

Wytrwałość

Dziewczyna nawróciła się pod wpływem tragicznego wydarzenia. Arsenio kilka dni nie wracał do domu. Do zamku powrócił tylko jego pies, który krył się po kątach i czasami ciągnął Małgorzatę za suknię w stronę drzwi. Kiedy za nim poszła, pies poprowadził ją do lasu, gdzie pod stertą drewna znalazła rozkładające się już ciało kochanka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To wydarzenie sprawiło, że zaczęła zastanawiać się nad stanem swojej duszy. Zadawała sobie pytanie czy w ostatniej chwili Arsenio miał czas na żal za grzechy i czy - gdyby śmierć przyszła po nią nagle - miałaby siłę, by błagać Boga o łaskę i wybaczenie.

Postanowiła rozpocząć nowe życie. Wróciła wraz z synem do rodzinnego domu i - zgodnie ze średniowiecznym zwyczajem - rozpoczęła publiczną pokutę. Rodzina, nie mogąc znieść takiego upokorzenia, wyrzuciła ją z domu. W Małgorzacie postawa skruchy i nawrócenia była tak silna, że nie wróciła do dawnych przyjaciół, a co z tym związane - do dawnego stylu życia. Pomoc znalazła w Cortonie, u franciszkanów, którzy pomagali skruszonym grzesznikom. Znaleźli dla niej dom, w którym zamieszkała wraz z dwoma siostrami, a synowi - gdy był starszy - miejsce w prywatnej akademii. Małgorzata nadal wiodła życie pełne umartwień. Gdy ojcowie przekonywali ją, by porzuciła ten reżim, wyznała: „Nie proście mnie o to, ponieważ nie podołam. Pomiędzy mną, a moim ciałem zawsze będzie trwała walka, aż do śmierci”. Rzeczywiście, walczyła z pragnieniami seksualnymi do końca życia.

Reklama

Małgorzata wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka, założyła w Cortonie szpital dla biedaków. Poruszona nagłą śmiercią Arsenia w sposób szczególny modliła się za dusze czyśćcowe. Gdy umierała, w wizji ujrzała gromadę dusz, które przez swoje modlitwy wybawiła od czyśćca.

Niepozorny mocarz

Sługa Boży Mateusz Talbot żył na przełomie XIX i XX wieku w Dublinie. Urodził się w robotniczej rodzinie, w której niemal wszyscy pili. On także stał się nałogowym alkoholikiem. „Sprzedałby swoje buty i koszulę, by mieć pieniądze na alkohol” - mówiły jego siostry Maria i Susan podczas zeznań złożonych w dublińskiej kurii. Z dokumentów kurialnych wynikało, że kiedy nie miał przy sobie pieniędzy, upijał się na kredyt (Annie Johnson, siostrzenica Mateusza). Pewnego razu ukradł skrzypce bezdomnego człowieka i zastawił je, by kupić alkohol.

Nawrócenie przyszło nagle. Pewnego dnia, gdy nikt nie chciał mu pożyczyć pieniędzy na alkohol, wrócił do domu i poinformował matkę, że - zgodnie z praktykowanym tu zwyczajem - chce złożyć przed kapłanem przyrzeczenie, że przestanie pić i zadośćuczyni za swoje winy. Tak też uczynił. Przystąpił też do pierwszej po wielu latach spowiedzi. Pierwsze trzy miesiące były dla niego tak trudne, że - gdy tylko minął okres, na jaki złożył ślub - zamierzał wrócić do picia. Jednak po tym czasie znalazł w sobie tyle siły, by ponowić śluby. Podkreślał, że było to możliwe tylko dzięki Bożej łasce i wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny.

Reklama

Jego abstynencka postawa zadziwiała postronnych. On tymczasem spłacił długi u przyjaciół i właścicieli barów. Szukał też biedaka, któremu ukradł skrzypce, by mu to wynagrodzić. Niestety, bezskutecznie. Trwał w praktykach modlitewnych i pokutnych. Miał mało potrzeb. Większość pensji przeznaczał na cele dobroczynne.

Żył w niewielkim kręgu znajomych. Jego rodzeni bracia zerwali z nim kontakt, gdy przestał pić.

Zmarł w 1925 r. w niedzielę Trójcy Świętej, na ulicy. Dziś jest szczególnie kochany i czczony przez zdrowiejących alkoholików.

Podziel się:

Oceń:

2013-03-11 09:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Chrystusowe wezwania i zaproszenia

IKONA „CHRYSTUS DOBRY PASTERZ” (AUTOR NIEZNANY)

(AUTOR NIEZNANY)

IKONA „CHRYSTUS DOBRY PASTERZ” (AUTOR NIEZNANY)

Więcej ...

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09
Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Więcej ...

Ekshumacja i rekognicja

2024-04-20 15:56

Zdj. IPN

Ekshumowane szczątki ks. Rapacza zostały złożone w sarkofagu, który decyzją metropolity krakowskiego, abp. Marka Jędraszewskiego umieszczono w bocznym ołtarzu kościoła parafialnego w Płokach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie...

W diecezjach

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Wiara

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....