Reklama

Aspekty

70. rocznica powstania Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego

Pragnę, aby zgromadzenie takie było

Dom macierzysty zgromadzenia w Myśliborzu

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego

Dom macierzysty zgromadzenia w Myśliborzu

Mija właśnie 70 lat od czasu, gdy w Myśliborzu, na terenie ówczesnej Administracji Apostolskiej Kamieńskiej, Lubuskiej i Prałatury Pilskiej w Gorzowie, pierwsze siostry Jezusa Miłosiernego zamieszkały wspólnie. Tak rozpoczęły się dzieje zgromadzenia zakonnego, o którym sam Pan Jezus powiedział, że chce, aby było. Wielkie orędzie Bożego Miłosierdzia ma także swój gorzowski epizod

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta s. Faustyna Kowalska czy bł. ks. Michał Sopoćko to znani na całym świecie apostołowie Bożego Miłosierdzia. Dla realizacji dzieła rozszerzania po świecie orędzia o Bogu pełnym miłosierdzia miało powstać jeszcze zgromadzenie zakonne. Wspominał o tym w objawieniach udzielonych św. Siostrze Faustynie sam Pan Jezus.

Wola Pana

30 kwietnia 1935 r. w „Dzienniczku” św. Faustyna Kowalska zapisała, że Pan Jezus zażądał, „aby było zgromadzenie to jak najprędzej założone i ty [św. Faustyna, dop. mój] w nim żyć będziesz z towarzyszkami swymi. Duch Mój będzie regułą życia waszego. Życie wasze ma być na mnie wzorowane, od żłóbka, aż do skonania na krzyżu. Wniknij w tajemnice Moje i poznasz przepaść miłosierdzia Mojego ku stworzeniom i niezgłębioną dobroć Moją – i tę dasz poznać światu. Będziesz przez modlitwę pośredniczyć między ziemią a niebem” (Dz. 438). Od roku 1935 aż do swojej śmierci św. Faustyna odczytuje wolę Bożą wyrażoną w poleceniu założenia nowego zgromadzenia. Początkowo myślała, że ma wystąpić z dotychczasowego zgromadzenia i oddać się bez reszty nowej fundacji. Plany Boże były jednak inne. Ostatecznie św. Faustyna została duchową matką tego dzieła, zaś faktycznym założycielem zgromadzenia został spowiednik św. Faustyny bł. ks. Michał Sopoćko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co było wcześniej?

Już 9 czerwca 1935 r. w Wilnie, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, Siostra Faustyna otrzymała kolejne przynaglenie ze strony Pana Jezusa: „Będziesz wypraszać z towarzyszkami swymi miłosierdzie dla siebie i świata”. Raptem po trzech tygodniach znów Pan Jezus daje swą wyraźną wolę: „Pragnę, aby zgromadzenie takie było”.

Siostrze Faustynie wydawało się, że nowa fundacja nastąpi zapewne szybko. Jednak upływające dni i brak postępu w tym dziele rodzą pytania w jej sercu. Dzieli się nimi ze swoim spowiednikiem ks. Sopoćką, który w lipcu 1936 r. odpowiada: „Według mnie na razie takie zgromadzenie musiałoby powstać bez Siostry, jako zgromadzenie diecezjalne”.

Reklama

W 1938 r., na miesiąc przed śmiercią Siostry Faustyny, ks. Sopoćko otrzymuje wewnętrzne poznanie, że nowe zgromadzenie powstanie, ale nie będzie w niej Apostołki Bożego Miłosierdzia. Ta umiera 5 października 1938 r.

A jednak – zgromadzenie!

Nastąpiła dziwna cisza w dziele fundacji nowego zgromadzenia. Po ludzku wszystko, co Pan nakazał, wydawało się niemożliwe do zrealizowania. Jeszcze wybuch II wojny światowej i sowiecka okupacja Wilna sprawiły, że w tym niewyobrażalnym cierpieniu Boże plany wydawały się tak mało realne. Jednak nie dla Pana Jezusa. Latem 1941 r. zgłosiła się do ks. Sopoćki Jadwiga Osińska, absolwentka filologii klasycznej na Uniwersytecie im. Stefana Batorego w Wilnie, i oświadczyła, że „postanowiła poświęcić się służbie Najmiłosierniejszego Zbawiciela i założyć nowe zgromadzenie czy coś podobnego w celu uwielbienia Boga w Jego nieskończonym miłosierdziu”. W czasie gdy Niemcy zaatakowały Związek Radziecki, pierwsze ziarno zostało posiane. Niedługo dołączyła do niej Izabela Naborowska, a w 1942 r. kolejne cztery kandydatki. Ta pierwsza grupa to: Jadwiga Osińska, Izabela Naborowska, Ludmiła Roszko, Zofia Komorowska, Adela Alibekow, Jadwiga Malkiewiczówna. – Pierwszą, która przyszła do ks. Sopoćki, była Jadwiga Osińska. Ten wysłał ją najpierw na rekolekcje, a po ich powrocie Osińska zakomunikowała mu, że przeżyła ten wyjazd jak rekolekcje, a teraz pragnie wstąpić do zgromadzenia, gdzie czci się miłosierdzie Boże. Ona była pierwsza – podaje s. Teresa Szałkowska ZSJM.

Ks. Sopoćko rozpoczął z całą szóstką od lutego 1942 r. zajęcia formacyjne. Po jego aresztowaniu spotkania z kandydatkami kontynuował ks. Leon Żebrowski, zaś opiekę zakonną nad nimi podjęły bezhabitowe Siostry Anielskie. Choć oddzielony od dzieła, ks. Sopoćko widzi w tym jednak wolę Bożą. W marcu 1943 r. pisze: „Wybranki Serca Jezusowego, filary przyszłego zgromadzenia, powierniczki tajemnic Bożych, wymadlane od lat pięciu codziennie w każdej Mszy św.”.

Reklama

Wileński Karmel

11 kwietnia 1942 r. sześć pierwszych kandydatek złożyło ślub czystości i przyrzeczenia ubóstwa i posłuszeństwa. To jakby ukryty początek nowego zgromadzenia. Siostry karmelitanki wileńskie w swojej kronice klasztornej zanotowały: „Tutaj też zawiązało się nowe Zgromadzenie Miłosierdzia Bożego s. Faustyny Kowalskiej i pierwsze siostry złożyły swe śluby”. – Te pierwsze siostry złożyły śluby na ręce ks. Sopoćki, gdy ten tylko mógł wyjść z ukrycia. To wydarzenie opisała w swoim „Dzienniczku” Siostra Faustyna, bo nie była zadowolona z tego miejsca. Nie było tam żadnych ozdób. Gdy weszły do tej kaplicy, okazało się, że nie było w nim obrazu Jezusa Miłosiernego. Przyniosły wówczas obraz i swoje śluby złożyły przy tym obrazie – dodała s. Teresa.

Koniec wojny oznaczał zaprzestanie działań wojennych, ale dla Polski nie przyniósł upragnionej wolności. Dodatkowo nowy podział polityczny sprawił, że Wilno znalazło się poza granicami Polski. Wobec niepewności jutra siostry powzięły decyzję o opuszczeniu Wilna. Gdy siostry opuszczały Wilno, ks. Sopoćko przekazał im łaciński tekst konstytucji. Miały być one prawną podstawą nowego zgromadzenia. Ks. Sopoćko doradził siostrom, aby konstytucje przedstawiły biskupowi ordynariuszowi miejsca, w którym powstanie ich pierwszy dom.

Już na zachodzie Polski

Gdy siostry przyjechały do Polski, opiekę duchową nad nimi przejął, z polecenia ks. Sopoćki, jezuita o. Władysław Wantuchowski. To dzięki jego pośrednictwu administrator apostolski w Gorzowie ks. Edmund Nowicki pozwolił siostrom na rozpoczęcie życia wspólnego i pracy w Administracji Gorzowskiej. Ks. Nowicki zaproponował kilka różnych lokalizacji na założenie klasztoru. Ostatecznie siostry wybrały pracę w leżącym 30 km od Gorzowa Myśliborzu. 25 sierpnia 1947 r. s. Faustyna Osińska i s. Benigna Naborowska rozpoczęły życie wspólnotowe. Dzień, w którym siostry zamieszkały wspólnie w Myśliborzu, zbiegł się z dniem urodzin Siostry Faustyny. Kolejne siostry odbyły nowicjat u sióstr w Szymonowie. Gdy czas nowicjatu się zakończył, ks. Zygmunt Szelążek, ordynariusz gorzowski, 2 sierpnia 1955 r. wydał dekret zatwierdzający zgromadzenie na prawie diecezjalnym. Jednocześnie pozwolił siostrom na założenie habitów, a s. Faustyna Osińska i s. Benigna Naborowska złożyły wieczyste śluby zakonne.

Reklama

Na diecezjalnym prawie

Od czasu wspólnego zamieszkania w Myśliborzu, a szczególnie od dnia zatwierdzenia nowego zgromadzenia na prawie diecezjalnym gorzowskim siostry bardzo mocno wrosły w dzieje naszej diecezji, a po podziale administracyjnym w 1972 r. także wówczas diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Te lata to czas bardzo intensywnego rozwoju zgromadzenia. Rozrosło się ono nie tylko liczebnie, ale i organizacyjnie, przekraczając granice nie tylko diecezji, ale i Polski, a nawet kontynentu europejskiego.

Obecnie dom generalny zgromadzenia znajduje się w Gorzowie przy ul. kard. Wyszyńskiego. 13 maja 2008 r. Ojciec Święty Benedykt XVI zatwierdził Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego na prawach papieskich. Kilka miesięcy później, 28 września 2008 r. w Białymstoku, delegat papieski abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, dokonał aktu beatyfikacji ks. Michała Sopoćki.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2017-08-24 10:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Małe Siostry Jezusa iskierkami miłości

Małgorzata Godzisz

Słowa bł. Karola de Foucauld potwierdzają swoim świadectwem wiary i służby Małe Siostry Jezusa w Machnowie Starym. Międzynarodowe zgromadzenie zakonne, kontemplacyjne, habitowe

Światło z Betlejem.

Więcej ...

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09
Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Więcej ...

Prymas Polski: nie idziemy w przeszłość, idziemy ku przyszłości

2024-04-20 14:59
Abp Wojciech Polak

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Słowami św. Jana Pawła II abp Wojciech Polak mówił w sobotę w Gnieźnie o Kościele jako wspólnocie pamięci, która powraca do korzeni, ale nie ucieka w przeszłość. Kościele, który jest jednego serca i ducha, prosty, jasny, kiedy trzeba odważny we wzajemnym upominaniu się, ale też gotowy, by się w drodze wspierać i sobie konkretnie pomagać.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Bp Andrzej Przybylski: Można Boga zdradzić z...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Można Boga zdradzić z...

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Wiara

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...