Reklama

Niedziela Świdnicka

Zmartwychwstanie pełnią zbawienia

Jerozolima Wieczernik – miejsce spotkania ze zmartwychwstałym
Chrystusem

Ks. Zbigniew Chromy

Jerozolima Wieczernik – miejsce spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Określenie, czym jest zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, posiada fundamentalne znaczenie dla całej problematyki rezurekcyjnej. W zależności do przyjmowanych przez różnych autorów, wcześniejszych założeń, różnie też interpretowano i rozpoznawano to, czym było, a czym nie mogło być powstanie z martwych najsłynniejszego Galilejczyka.

Zmartwychwstając, Jezus nie powrócił do swego poprzedniego życia w taki sposób, jak Łazarz czy młodzieniec z Nain. Powstał do życia definitywnego i nie polega już prawom biologii, dlatego jest poza możliwością śmierci. Opisy spotkań ze Zmartwychwstałym, co może zaskakiwać, odbywają się wtedy, gdy On na to pozwala, są „ukazywaniem się Jego”. W greckim oryginale Nowego Testamentu do opisu tych wydarzeń natchnieni autorzy używają lapidarnego słowa „ofthe”, które oddaje polskie „ukazał się”, „dał się zobaczyć”. Co ciekawe, to samo słowo używane jest w greckiej wersji Starego Testamentu do opisu objawiania się Boga czy anioła. Słowo to wyklucza możliwość wizji subiektywnej, gdyż to nie oni chcieli Go zobaczyć, ale sam Jezus dał się im zobaczyć. Apostołowie i uczniowie całkowicie nie wierzyli w możliwość ujrzenia Jezusa do tego stopnia, że niektórzy z nich, nawet gdy już Go widzą, dalej nie wierzą: „A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!». Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. (…)». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?»” (Łk 24,36-40).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobną postawę widać w historii uczniów idących do Emaus, których oczy były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali, choć serca w nich pałały, gdy im Pisma wyjaśniał (por. Łk 24,13-35). Nowinie o zmartwychwstaniu zawsze towarzyszyły wątpliwości, które widać także w Ewangelii wg św. Mateusza. Ewangelista wskazuje, że niektórzy mieli wątpliwości nawet po wielkim ukazaniu się na górze w Galilei, gdy mówił do uczniów: „Dana mi jest wszelka władza na ziemi i na niebie” (Mt 28,16-20). Czy zmartwychwstanie jest w jakiś sposób związane z materią, czy można na podstawie zmartwychwstania mówić o cielesności tego wydarzenia? Choć dla kogoś, kto uważnie czyta Ewangelie i opisy chrystofanii, pytania te mogą się wydawać dziwaczne, to jednak wiek XX został zdominowany przez dyskusję na temat natury zmartwychwstania. Czy człowiek składa się z duszy i ciała, czy też nauka ta jest tylko pochodną hellenizacji biblijnego orędzia? Ślad tej tendencji widać także w katolickim obrzędzie pogrzebowym, gdzie już nie ma modlitw za dusze, ale za zmarłych. Tymczasem zmartwychwstały Chrystus wymyka się przez swoją inność ziemskiemu widzeniu i pojmowaniu, jawi się, jak już to wyżej zaznaczono, na sposób teofanijny „ofthe”.

Reklama

Z jednej strony nowa egzystencja Jezusa z Nazaretu nie jest prostą kontynuacją Jego ziemskiego życia, a z drugiej – nie można zanegować jakieś formy cielesności Chrystusa, idąc za koncepcją czysto spirytualistyczną. Tak więc jeśli potraktujemy poważnie naukę o nieśmiertelności ludzkiej duszy, musimy uznać, że zmartwychwstanie dotyczy ludzkiego ciała oraz jego ponownego połączenia się z duszą. Jednak jest to ciało przemienione. Powstałego z martwych Pana można dotykać, a przecież jest niedotykalny, przechodzi nawet przez ściany. Jest jednak ten sam (świadczą o tym rany po gwoździach) i inny. Ewangeliści mimo wielkich trudności w opisywaniu spotkań z powstałym z martwych Jezusem są zadziwiająco zgodni, pisząc o swoim dotykaniu i niedotykaniu, poznawaniu i niepoznawaniu, o całkowitej tożsamości Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, jak też o totalnej Jego przemianie. Opowiadania te świadczą więc o tym, co się stało, co nie mogło się zrodzić w sercach uczniów także dlatego, że zdają się oni jedynie bełkotać, ilekroć wypowiadają się na temat zmartwychwstania.

Chrystus, powstając z martwych, opuścił ziemską egzystencję, wstępując w nowy rodzaj cielesności i przynależy już odtąd do nowego Bożego świata. Zetknięcie z tym wydarzeniem jest dla nas nieustannym zaproszeniem, byśmy, podobnie jak „niedowiarek” Tomasz, dotykali Zmartwychwstałego oraz dostrzegli Jego żywą obecność, przez którą Jezus – wciąż na nowo – „ukazuje się” w historii. Objawia się szczególnie poprzez liturgię, gdyż można się z Nim spotkać w słowie i sakramencie. Służba Boża stanowi sposób, przez który Chrystus staje się dotykalny dla nas także i dzisiaj. Przez nią poznajemy, że jest On Żyjącym na wieki Panem. Dzięki zmartwychwstaniu w świat wkroczyło coś nowego, sam Bóg wkroczył do świata. Przez to wydarzenie powstała również wspólnota Jego Ciała, Nowego Ludu Bożego. Zmartwychwstały Chrystus posiada realną władzę nad niebem i ziemią, rządzi jednak nie jak despotyczny władca, lecz sprawuje ją przez współmiłowanie i współcierpienie. Chrystus prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja!

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-04-11 14:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: faktu zmartwychwstania nic nie może zmienić

Abp Stanisław Gądecki

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Stanisław Gądecki

Chrystus zwyciężył śmierć i żyje – tego faktu nic nie może już zmienić – napisał w życzeniach do wiernych archidiecezji poznańskiej abp Stanisław Gądecki. Życzenia metropolity poznańskiego zostaną odczytane we wszystkich kościołach archidiecezji w niedzielę wielkanocną.

Więcej ...

Biblia w życiu Rodziny Ulmów

Pismo Święte należące do rodziny Ulmów

Archiwum Rodziny Ulmów

Pismo Święte należące do rodziny Ulmów

Józef i Wiktoria Ulmowie są również nazywani Samarytanami z Markowej. Piękną, na wskroś ewangeliczną nazwę, nadano im współcześnie, a wiąże się to z egzemplarzem Nowego Testamentu, jaki został odnaleziony w ich domu po egzekucji 24 marca 1944 r.

Więcej ...

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r., 266 mniej niż rok wcześniej

2024-04-16 07:23

Episkopat News

Do przyjęcia sakramentu kapłaństwa w seminariach diecezjalnych i zakonach Kościoła katolickiego w Polsce przygotowuje się 1690 alumnów. Jest ich o 266 mniej niż rok wcześniej. Z 329 do 280 spadła liczba kleryków, którzy w tym roku rozpoczęli formację.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Wiara

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof....

Wiadomości

Zmarła wybitna socjolog i analityk polityczny prof....

Mistrz katechezy

Wiara

Mistrz katechezy

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Kościół

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Wiadomości

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Maryja – Matką s. Faustyny

Wiara

Maryja – Matką s. Faustyny

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...

Święci i błogosławieni

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...