Reklama

W wolnej chwili

Odkryła liryzm w Chopinie

Dominika Zamara

Archiwum prywatne

Dominika Zamara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć koncertuje po całym świecie, a czas dzieli między Hollywood, Seul i Rzym, w Polsce Dominika Zamara ciągle jest śpiewaczką znaną głównie w gronie melomanów, daleka od blichtru świata celebrytów. Jej płyta „Chopin Lieder”, obejmująca 20 pieśni z opusu 74, to rarytas. Album nagrany wraz z włoskim pianistą Franco Moro pokazuje ukryty we wręcz ikonicznej, romantycznej frazie liryzm.

To bardzo głęboka interpretacja, co więcej, artyści dopełnili krążek trzema perełeczkami: dwiema pieśniami Stanisława Moniuszki –„Sen” i „Prząśniczka” oraz „Gdy ostatnia róża zwiędła” Ignacego Jana Paderewskiego. Wraz ze słynnymi Chopinowskimi miniaturami, takimi jak „Precz z moich oczu”, „Jakież kwiaty, jakie wianki” oraz „Życzenie”, i pozostałymi siedemnastoma chopinianami, dostajemy kipiącą polskością całość. Tandem Zamara-Moro osiąga tutaj piękny balans. Oczywiście, muzyka Chopina skłania do pianistycznych popisów, tym większe więc brawa za powściągliwość dla mistrza białych i czarnych klawiszy z Padwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sama sopranistka każdą nutą chwyta nas za serce. Zręcznie unika złej praktyki rozciągania w nieskończoność frazy. Wie, że oscylujące ok. dwóch minut formy mogą zostać zamordowane przez nieusprawiedliwione, grożące znudzeniem słuchacza, snucie nut: nuta za nutą. I może to sprawia, że ta muzyka żyje! Każdym dźwiękiem uśmiecha się do nas mazowieckimi wierzbami, kwiatami klombów Żelazowej Woli czy podrygami serca młodych miłosnych uniesień mistrza Fryderyka.

„Chopin Lieder” (wytwórnia Elegia) to pozycja ważna również z punktu widzenia promocji polskiej kultury. Dzięki albumowi nasze narodowe dziedzictwo, zapewne nieprzypadkowo w roku jubileuszu odzyskania niepodległości, dociera do rąk melomanów na całym świecie. Cieszy, że w tak kompetentnym wykonaniu. A mnie cieszy coś jeszcze. Pani Dominika Zamara z całym balastem doświadczeń i prawem do dopisywania przy jej nazwisku słów: gwiazda, operowa diva, primadonna, nie ma w sobie stygmatu gwiazdorstwa. Wręcz przeciwnie – w jednym z wywiadów (polacywewloszech.com) zapytana o codzienność odpowiedziała bez skrępowania, jak ciężki to kawałek chleba w kontekście mitu życia śpiewaka operowego usłanego różami.

Reklama

„Wierzcie mi, to naprawdę bardzo ciężka i stresująca praca, wymagająca niezwykłej pracy nad żywym instrumentem, jakim jest ludzki głos, godzin ćwiczeń, ogromnej dyscypliny, całkowitego podporządkowania się sztuce oraz cygańskiego życia, cały czas na walizkach. Ale ja kocham moją profesję najbardziej na świecie i występy na scenie rekompensują wszystkie poświęcenia oraz «życie mnicha». Mój normalny dzień to kilka godzin ćwiczeń, próby z pianistą, próby z orkiestrą i dyrygentem, koncerty oraz podróże. Wszystko jest podporządkowane śpiewowi. Nie mogę pić alkoholu, używki generalnie negatywnie wpływają na struny głosowe. Rzadko mogę sobie pozwolić na imprezy i rozrywki, gdyż nie mam na to czasu. Życie śpiewaka to życie w ciągłym stresie. Cały czas jesteś oceniany: przez dyrygenta, przez publiczność, a należy przyznać, że włoska publiczność doskonale zna się na operze, bardzo często zna całe libretto na pamięć. Zatem za każdym razem, czy to próba, czy koncert, muszę dać z siebie to, co najlepsze”.

I zapewne to sprawia, że artystka tak solidnie podeszła do zmagań z chopinowską klasyką. Co więcej, niedawno występowała w Rzymie w specjalnym koncercie dedykowanym św. Janowi Pawłowi II. Na 7 grudnia zaplanowano jej recital w Watykanie.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-12-05 11:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Natchniony poeta jazzowego fortepianu

Michael Wilson

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Groby Pańskie 2024 - Stwórz z nami galerię

2024-03-29 09:19
Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Marzena Cyfert

Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...