Reklama

Rok liturgiczny

Wiara własnej produkcji

Graziako

W Adwentowym zabieganiu nie możemy zapomnieć o duszy. Myślimy o prezentach dla innych, ale najpierw zróbmy prezent sobie. Żeby coś dać, trzeba coś mieć. W przestrzeni duchowej każda niedziela Adwentu niech będzie czasem „intensywnych zakupów”. Chodźcie i kupujcie, choć nie macie pieniędzy... (por. Iz 55, 1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdym z nas jest głębokie pragnienie poczucia bezpieczeństwa. Tęsknimy za bezpiecznymi miejscami, za ludźmi, którzy nam klimat bezpieczeństwa stwarzają. Sami też budujemy sobie schronienia i chcemy je ofiarowywać innym.

Być u siebie. Zazwyczaj takim miejscem, w którym jesteśmy u siebie i czujemy się bezpiecznie, jest dom rodzinny. Do niego wracamy z podróży, przyjeżdżamy na święta, za nim tęsknimy z oddali. Ale jest jeszcze inny wymiar bycia u siebie. Wielu z nas ma własny dom, a jednak nie czuje się u siebie, nie ma poczucia bezpieczeństwa. Jest bowiem w człowieku jakaś dziwna tęsknota: niby jest u siebie, niby ma się gdzie schronić, niby ma dokąd wracać, a jednak duchem wciąż szuka Kogoś, nieustannie szuka czegoś więcej. Czyżby jeszcze nie był u siebie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pewien misjonarz wracał do swojej ojczyzny po ponad 40 latach przeżytych na innym kontynencie. Płynął statkiem. W porcie ujrzał tłum wiwatujących, rozradowanych ludzi. Okazało się, że czekają na słynnego artystę, który tym samym statkiem wracał z kilkumiesięcznego tournée. Rozczarowany misjonarz szepnął: „Panie Jezu, nie było go w kraju kilka miesięcy, a witają go tłumy ludzi. Ja wracam do domu po 40 latach i nikt na mnie nie czeka. Czy to sprawiedliwe?”. Na to Bóg uśmiechnął się i rzekł: „Ufaj, synu, ty po prostu nie jesteś jeszcze w domu”.

Nasz dom jest w niebie. Drzwi do niego są uchylone. Drzwi uchylone, ale oczy wielu z nas nie patrzą w tę stronę. Ludzie nie tęsknią za niebem. Zabezpieczeni na teraz czują się samowystarczalni i nikogo do swojego szczęście nie potrzebują. Drzwi ich domu nie są uchylone dla Boga. Ochroniarze, różnego rodzaju alarmy i zabezpieczenia strzegą ich zamkniętego świata.

Święta Bożego Narodzenia – Bóg przychodzi na ziemię, aby obudzić w nas tęsknotę za Domem... Za tym Domem, o którym na co dzień nie pamiętamy, którego nie uważamy za swój. A warto o nim pamiętać nawet wtedy, gdy wszystko się ma i jest się sytym.

Reklama

Jest jeszcze poważniejszy problem w naszym przeżywaniu religijności – zamykanie drzwi przed Bogiem. Współczesne przeżywanie wiary można by określić jako tzw. bufet style: wyłóż mi wszystko na stół, a ja sobie wybiorę to, co mi smakuje. W hipermarkecie klient komponuje własny, niepowtarzalny zestaw towarów, swój starannie wyselekcjonowany koszyk produktów. Podobnie dzieje się w sferze ducha. Znamy wiele szkół duchowości, technik medytacyjnych i modlitewnych. Wielu komponuje z tych elementów swoją unikatową, subiektywną duchowość. Dobór pojedynczych fragmentów przeróżnych duchowości ma zaspokoić osobiste duchowe potrzeby. Skomponowana w ten sposób przez człowieka jego własna religia nie oznacza jednak relacji z Bogiem oraz ludźmi, ale jest duchową przygodą z samym sobą.

To, co miało być domem, staje się jego iluzją. Iluzja nie jest domem na wieczność. Iluzja jest tylko ułudą.

Podziel się:

Oceń:

2018-12-11 12:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Trzy dni do Wigilii

AGNIESZKA BUGAŁA

Więcej ...

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Więcej ...

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20
Papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza