Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Trwajcie mocni w wierze!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 2/2019, str. III

Ojciec rekolekcjonista wraz z księdzem proboszczem

Leszek Łozowiecki

Ojciec rekolekcjonista wraz z księdzem proboszczem

Ubiegłoroczne rekolekcje adwentowe we wspólnocie parafialnej w Radziszewie, Starych Brynkach i Chlebowie głosił zaproszony przez ks. proboszcza Mariusza Kozickiego o. Czesław Bloch, sercanin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Czesław Bloch urodził się w parafii Długosiodło na Mazowszu w centrum Puszczy Białej nazywanej też Białymi Kurpiami. Od 60 lat jest w Zgromadzeniu Ojców Sercanów. Obecnie posługuje w Jasienicy k. Bielska-Białej. Od wielu lat głosi nauki rekolekcyjne i Misje Święte w całej Polsce, pracuje również wśród Polaków poza granicami kraju. Jest kapłanem otwartym na ludzi i ich potrzeby. Prawie 45 lat poświęcił się pracy z młodzieżą, w tym 30 lat prowadził piesze pielgrzymki młodzieżowe na Jasną Górę. Był również współpracownikiem ks. Andrzeja Szpaka w duszpasterstwie osób uzależnionych – w tym narkomanów.

EB: – Należy Ksiądz do Zgromadzenia Księży Sercanów. Skąd to szczególne powołanie kapłańskie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Czesław Bloch: – Po zakończeniu szkoły podstawowej matka chrzestna mojej siostry zaproponowała mi, abym poszedł do liceum prowadzonego przez Księży Sercanów w Stadnikach k. Krakowa (w Stadnikach od lat 60. znajduje się Seminarium Misyjne Księży Sercanów). Będąc w liceum, zrozumiałem, że tu jest moje miejsce. Od dzieciństwa marzyłem o kapłaństwie. Duży wpływ na mój życiowy wybór miał seminarzysta ksiądz pallotyn, któremu zazdrościłem, gdy chodził pieszo w sutannie na Mszę św. do kościoła parafialnego. Uczestniczyłem w jego Mszy św. prymicyjnej i pamiętam, że to był dzień mojej żarliwej i głębokiej modlitwy, by stanąć kiedyś przy tym samym ołtarzu. Stało się to po 13 latach. Jestem drugim kapłanem po II wojnie światowej z mojej rodzinnej parafii. Po święceniach zostałem skierowany na studia na KUL, a 11 grudnia 1970 r. znalazłem się w Rzymie, by kontynuować studia z zakresu dogmatyki i duchowości. W 1974 r. po powrocie do Polski została mi powierzona praca z grupami młodzieżowymi (m.in. z narkomanami). We wrześniu 1974 r. zaproponowano mi wygłoszenie pierwszych rekolekcji w jednej z górskich parafii. Tak zaczęła się moja przygoda rekolekcyjno-misyjna na terenie Polski i diecezji ostrawskiej w Czechach. Trwa ona do chwili obecnej. Wygłosiłem już ok. 1000 misji i rekolekcji parafialnych dla osób starszych i młodzieży oraz dzieci.

– Czym zajmują się Ojcowie Sercanie?

– Zgromadzenie, do którego należę w wymiarze duchowym z woli swojego założyciela, zajmuje się propagowaniem kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa i pracą w dziedzinie edukacji duszpasterstwa robotników i przedsiębiorców. Księża Sercanie zajmują się duszpasterstwem w kraju i posługą misyjną na całym świecie. Od 51 lat są obecni w muzułmańskiej Indonezji, na Filipinach, w Indiach. Obecnie jeden z księży sercanów przygotowuje się do pracy w Chinach. Nasi kapłani pracują w RPA, Kongo, Kamerunie, Czadzie. Posługują i niosą słowo Boże w dalekiej Finlandii, w Mołdawii, na Ukrainie, w Białorusi, Francji, Belgii, Chorwacji, Słowacji, Niemczech i Austrii. Jedna trzecia polskich sercanów pracuje poza granicami kraju.

Reklama

– Od wielu lat głosi Ksiądz rekolekcje adwentowe i wielkopostne w całej Polsce. Jakie są doświadczenia Księdza: radości i troski z pracy misyjnej?

– Patrząc wstecz od początku mojej pracy misyjnej, wydaje mi się, że w okresie komunizmu misje czy rekolekcje gromadziły więcej wiernych niż obecnie. Jeżeli jednak są dobrze przygotowane przez parafie i księży proboszczów – gromadzą nadal i dziś takie same rzesze ludzi. Zależy to również od samego prowadzącego, jego przygotowania i głębi jego wiary. Od lat coraz wyraźniej widać, że najgłębszym sensem misji czy rekolekcji jest „utwierdzanie braci w wierze” tak, by wierzący stawali się w swoim środowisku apostołami. Wydaje się również, że ludzie nie potrzebują wykładów utytułowanych profesorów, ale żywego słowa Bożego popartego żywą wiarą osoby prowadzącej. Papież Paweł VI w dokumencie „Evangelii nuntiandi” napisał, że „współczesny świat nie potrzebuje głosicieli Ewangelii, potrzebuje świadków Ewangelii i Chrystusa”.

– Wiem, że kilkakrotnie głosił Ksiądz rekolekcje na naszym Pomorzu Zachodnim. Czy dostrzega Ksiądz różnice między wiarą i wiernymi tu – a w innej części kraju?

– Głosiłem rekolekcje i Misje Święte w wielu parafiach archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, np. w parafii św. Stanisława Kostki w grudniu 1980 r., w parafiach w Choszcznie, Goleniowie, Trzebiatowie, Reczu, Resku w Szczecinie-Dąbiu i wielu mniejszych parafiach. Różnice między wiarą i wiernymi dostrzegam znaczne. Bywam na Śląsku w tradycyjnych parafiach, gdzie 90% ludzi jest praktykującymi wiernymi. Taki sam procent jest widoczny w parafiach diecezji tarnowskiej i niektórych krakowskich. Bardzo pozytywnie jestem zaskoczony wiarą i pobożnością wiernych w niektórych parafiach diecezji kieleckiej. Tam dwie trzecie mieszkańców praktykuje i przychodzi na Msze św. do kościoła. Takich pełnych kościołów nie spotkałem na ziemiach zachodnich czy w archidiecezji łódzkiej. Na północy Polski tylko na Kaszubach można zobaczyć ludzi żywo i z wielką pobożnością praktykujących na co dzień swoją wiarę.

– Jednym z tematów rekolekcji wygłoszonych niedawno przez księdza był „Rodzina Bogiem silna”. Jak Ksiądz uważa, dlaczego współczesne rodziny, szczególnie te młode, są tak mało praktykujące i pokazujące dzieciom wiarę i samego Boga? Tak wiele młodych rodzin rozstaje się, nie przeżywając ze sobą 5-10 lat. Czy brakuje w domu dialogu i Boga?

– Podzielam zdanie Ojca Świętego Franciszka, który mówi o słabym lub żadnym przygotowaniu do życia w małżeństwie sakramentalnym. Osobiście nie słyszałem żadnych kazań dotyczących istoty sakramentalności małżeństwa. Wygłosiłem ponad 200 misji czy rekolekcji na temat „Rodzina Bogiem silna”, gdzie uświadamiałem rodzicom, małżonkom i młodzieży tajemnicę i wielkość sakramentu małżeństwa. Uważam, że pomijanie tego tematu na katechezie szkolnej czy sakramentalnej, a nawet w czasie kazań jest główną przyczyną traktowania samego aktu zawarcia związku małżeńskiego i samego małżeństwa jako pewnej formy folkloru i zwyczajów. Posługuję się takim stwierdzeniem: gdyby małżonkowie uświadomili sobie, że ich małżeństwo zawarte przed Bogiem jest jedną z tajemnic wiary („i wierzymy w sakramenty święte”), nie byłoby tak wielu dramatów rozpadu rodziny i dramatów dzieci w tych rodzinach.

– W Prowincji Księży Sercanów istnieje stała grupa misjonarzy głoszących słowo Boże. Ksiądz również należy do tej grupy. Proszę zatem o kilka słów na temat tej działalności.

– Do grupy stałych misjonarzy i rekolekcjonistów należę od 45 lat. Sam również uczestniczę raz w roku (na początku stycznia) w takich rekolekcjach, które odbywają się w naszych domach zgromadzenia. Najczęściej w domu rekolekcyjnym w Zakopanem. Zachęcam księży do uczestnictwa w takich rekolekcjach.

– Na koniec rozmowy chciałabym prosić Księdza o przesłanie dla nas, mieszkańców archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, jak to pięknie powiedział kiedyś Papież Polak „Kościoła nad Odrą i Bałtykiem”.

– Przesłanie streszcza się w słowach św. Pawła Apostoła: „Trwajcie mocni w wierze!” i w słowach św. Jana Pawła II: „abyście nigdy nie podcinali tych korzeni z których wyrastamy” (Kraków 1979 r.).

– Bardzo gorąco dziękuję w imieniu parafian Radziszewa, Starych Brynek i Chlebowa za to, że mogliśmy uczestniczyć w rekolekcjach głoszonych przez Księdza. Za głębokie myśli i słowa o miłości Boga do człowieka, za katechezę o sumieniu każdego z nas i o istocie i znaczeniu nadchodzących świąt. Życzymy wielu łask Bożych w trudnej pracy misyjnej. Bóg zapłać!

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2019-01-08 12:01

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Twoje miłosierdzie” rekolekcje wielkopostne z ojcami Franciszkanami - 7 kwietnia

Więcej ...

Bóg pragnie naszego zbawienia

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 12, 44-50.

Więcej ...

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec