Reklama

Franciszek

Franciszek: Kapłan czyni Dobrą Nowinę radosną całą swoją osobą

Grzegorz Gałązka

Kapłan czyni Dobrą Nowinę radosną całą swoją osobą - stwierdził papież podczas Mszy św. Krzyżma sprawowanej z duchownymi w Wielki Czwartek rano w bazylice watykańskiej. "Nigdy prawda o dobrej nowinie nie może być jedynie jakąś prawdą abstrakcyjną, z tych prawd, które nie w pełni wcielają się w życie ludzi, ponieważ czują się wygodniej w drukowanym piśmie książek" - przestrzegał papież. W Eucharystii uczestniczyli księża pracujący w Rzymie, a także przybyli do Wiecznego Miasta, by tu przeżyć Triduum Paschalne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiej homilii.

„Duch Pański spoczywa na mnie, ponieważ mnie namaścił i posłał mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych” (Łk 4,18). Pan, namaszczony przez Ducha Świętego, niesie dobrą nowinę ubogim. Wszystko co Jezus głosi, a także my, kapłani, jest dobrą nowiną. Jest radosne radością ewangeliczną: człowieka namaszczonego w swojej grzeszności olejem przebaczenia i namaszczonego w swoim charyzmacie olejem misji, aby z kolei namaścić innych. I kapłan, na równi z Jezusem, czyni nowinę radosną całą swoją osobą. Gdy głosi homilię - krótką, jeśli to możliwe – czyni to z radością, która porusza serce jego ludu przez słowo, którym Pan poruszył go na modlitwie. Podobnie jak każdy uczeń-misjonarz, kapłan czyni swoje przepowiadanie radosnym całą swoją istotą. A z drugiej strony, to właśnie najmniejsze szczegóły – doświadczyliśmy tego wszyscy – najlepiej zawierają i przekazują radość: szczegół osoby czyniącej mały krok ponadto, co konieczne i sprawiający, że miłosierdzie obfituje nad miarę na ziemi niczyjej; szczegół osoby postanawiającej ukonkretnić, wyznaczając dzień i godzinę spotkania; szczegół osoby pozwalającej z łagodną dyspozycyjnością, by wykorzystywano jej czas …

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobra nowina może wydawać się zwyczajnie innym sposobem powiedzenia „Ewangelia” jako „dobra nowina” lub „dobra wiadomość”. Zawiera jednak coś, co podsumowuje całą resztę: radość Ewangelii. Podsumowuje wszystko dlatego, że jest samo w sobie radosne.

Dobra nowina jest ewangeliczną cenną perłą. Nie jest to przedmiot, ale misja. Wie o tym ten, kto doświadcza „słodkiej i pełnej pociechy radości z ewangelizowania” (Adhort. ap. Evangelii gaudium, 10).

Dobra nowina rodzi się z namaszczenia. Pierwszym, „wielkim namaszczeniem kapłańskim” Jezusa, było to, którego dokonał Duch Święty w łonie Maryi.

Reklama

W tych dniach, radosne zwiastowanie sprawiło, że Matka-Dziewica wyśpiewywała Magnificat, napełniło świętym milczeniem serce jej oblubieńca Józefa, i sprawiło, że Jan skakał z radości w łonie swej matki Elżbiety. Dzisiaj Jezus wraca do Nazaretu, a radość Ducha Świętego odnawia namaszczenie w małej prowincjonalnej synagodze: Duch spoczywa na Nim i napełnia Go, namaszczając olejkiem radości (por. Ps 45,8).

Dobra nowina. Jedno słowo - Ewangelia – która w akcie głoszenia staje się prawdą radosną i miłosierną.

Niech nikt nie próbuje oddzielić tych trzech łask Ewangelii: jej prawdy – która nie podlega negocjacjom -, jej miłosierdzia - bezwarunkowego dla wszystkich grzeszników - oraz jej radości – wewnętrznej i integrującej.

Nigdy prawda o dobrej nowinie nie może być jedynie jakąś prawdą abstrakcyjną, z tych prawd, które nie w pełni wcielają się w życie ludzi, ponieważ czują się wygodniej w drukowanym piśmie książek.

Nigdy miłosierdzie dobrej nowiny nie może być fałszywą litością, która pozostawia grzesznika w jego niedoli, gdyż nie podaje jemu ręki, aby powstał i nie towarzyszy jemu w dokonaniu kroku naprzód w jego trudzie.

Nigdy głoszenie nie może być smutne lub neutralne, ponieważ jest ono wyrazem radości w pełni osobistej, „radości Ojca, który nie chce, aby się zatracił któryś z Jego najmniejszych” (Adhort. ap. Evangelii gaudium, 237): jest radością Jezusa, gdy widzi, że ubogim głoszona jest Ewangelia a dzieci wyruszają, aby głosić Ewangelię (por. tamże, 5).

Radości Ewangelii - teraz używam liczby mnogiej, bo są one liczne i zróżnicowane, w zależności od tego, jak Duch zechce je przekazywać w każdej epoce, każdej osobie, w każdej poszczególnej kulturze - są radościami specjalnymi. Trzeba je umieścić w nowych bukłakach, tych o których mówi Pan, by wyrazić nowość swojego orędzia.

Reklama

Dzielę się z wami, drodzy kapłani, drodzy bracia, trzema ikonami nowych bukłaków, w których dobra nowina dobrze się przechowuje, nie staje się octem i z których wylewa się obficie.

Jedną z ikon dobrej nowiny są stągwie kamienne wesela w Kanie Galilejskiej (por. J 2,6). W jednym szczególe dobrze odzwierciedlają one te doskonałe bukłaki jakim jest ona sama, z ciałem i duszą – Nasza Pani, Maryja Panna. Ewangelia mówi, że „I napełnili je aż po brzegi” (J 2,7). Wyobrażam sobie, jak niektórzy ze sług obserwowali Maryję, by zobaczyć, czy to wystarczy i nastąpił gest, którym powiedziała, że trzeba dolać jeszcze jedno wiadro. Maryja jest nowym bukłakiem zaraźliwej pełni. Jest Ona „pokorną służebnicą Ojca, radującą się, kiedy Go wielbi” (Adhort. ap. Evangelii gaudium, 286), Matką Bożą spieszącą ochotnie, tą która ledwie począwszy w swoim niepokalanym łonie Słowo życia, idzie nawiedzić i służyć swojej kuzynce Elżbiecie. Jego zaraźliwa pełnia pozwala nam przezwyciężać pokusę lęku: tą pokusę braku odwagi, aby dać się napełnić aż po brzegi, tej małoduszności by nie iść i zarażać innych radością. Nic z tego, bo „Radość Ewangelii napełnia serce i całe życie tych, którzy spotykają się z Jezusem” (tamże, 1).

Drugą ikoną dobrej nowiny jest ten dzban, który wraz z drewnianym czerpakiem w pełnym słońcu południa niosła na głowie Samarytanka (por. J 4,5-30). Dobrze wyraża kluczową kwestię: konkretności. Pan, który jest Źródłem wody żywej, nie miał niczego, aby mógł nabrać wody i wypić kilka łyków. A Samarytanka zaczerpnęła nabierką wody ze swego dzbana i zaspokoiła pragnienie Pana. A zaspokoiła je jeszcze bardziej wyznając swoje konkretne grzechy. Wstrząsając bukłaki tej samarytańskiej duszy, Duch Święty przepełniony miłosierdziem wylał się na wszystkich mieszkańców tego małego miasteczka, którzy zaprosili Pana, by zatrzymał się poród nich.

Reklama

Nowy bukłak z ową integrującą konkretnością podarował nam Pan w „samarytańskiej” duszy, jaką była Matka Teresa z Kalkuty. Powołał ją i powiedział: „Pragnę”. „Moja mała, chodź, zabierz mnie do bukłaków ludzi ubogich. Przyjdź, bądź moim światłem. Nie mogę iść sam. Nie znają mnie i dlatego mnie nie chcą. Zabierz mnie do nich”. A ona, począwszy od pewnego konkretu, ze swoim uśmiechem i swoich sposobem dotykania rękoma ran zaniosła dobrą nowinę do wszystkich.

Trzecią ikoną dobrej nowiny jest ogromny Bukłak przebitego Serca Pana: doskonałość łagodna, pokorna i uboga, która przyciąga wszystkich do siebie. Od Niego musimy się nauczyć, że nie można dokonywać głoszenia wielkiej radości tym, którzy są bardzo biedni inaczej, jak w sposób naznaczony szacunkiem i pokorą, aż po upokorzenie. Ewangelizacja nie może być zarozumiała. Nie może być surową integralnością prawdy. Duch Święty głosi i naucza „całej prawdy” (J 16,13), i nie boi się, aby można ją było pić łykami. Duch mówi nam w każdej chwili, to co powinniśmy powiedzieć naszym przeciwnikom (por. Mt 10,19) i oświeca mały krok naprzód, jaki w tej chwili możemy uczynić. Ta łagodna integralność daje radość ubogim, ożywia grzeszników, pozwala odetchnąć uciśnionym przez diabła.

Drodzy kapłani, jeśli będziemy kontemplowali i pili z tych trzech nowych bukłaków, to dobra nowina będzie w nas miała zaraźliwą pełnią, którą Matka Boża przekazuje całą swoją istotą, integrującą konkretność przepowiadania Samarytanki oraz łagodną integralność, z jaką Duch Święty nieustannie wypływa i wylewa się z przebitego Serca Jezusa, naszego Pana.

Podziel się:

Oceń:

2017-04-13 10:35

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek: otwórzcie się na Boże Miłosierdzie, zaufajcie cierpliwości Boga!

MARGITA KOTAS

Więcej ...

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

Więcej ...

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z...

Kościół

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć