Reklama

Św. Anna

Patronka Rodzin

Niedziela lubelska 30/2004

26 lipca w Kościele katolickim obchodzimy wspomnienie Rodziców Najświętszej Maryi Panny. Święci Anna i Joachim, jako „wybrani i szczęśliwi rodzice Matki Boga”, byli i są otaczani nabożną czcią. Jednak św. Anna, jako matka Najświętszej Maryi Panny, doznawała i doznaje szczególnej czci. Śmiało można powiedzieć, że św. Joachim zawsze stoi w cieniu swojej małżonki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Anno, piastunko Jezusa i Maryi,
Święta Anno, chlubo wszystkich niewiast,
Święta Anno, przykładzie wiernych żon,
Święta Anno, wzorze wychowania dzieci dla Boga,
Święta Anno, wzorze cichego życia domowego,
Święta Anno, opiekunko żniwnych pól,
Prosimy Cię, święta Anno,
abyś wszystkim rodzinom katolickim
pokój i zgodę wyjednała.

Tradycja i legendy

Pismo Święte nie zawiera żadnych informacji na temat rodziców Najświtszej Maryi Panny, nawet nie podaje ich imion. Bardziej wymowna pod tym względem jest tradycja i literatura apokryficzna, zwłaszcza Ewangelia Jakuba, Ewangelia Pseudo-Mateusza, Księga Narodzenia Maryi oraz żywoty świętych. W myśl tej literatury Anna pochodziła z Betlejem, z pokolenia Judy, z rodu Dawida. Już od wczesnej młodości wyróżniała się z grona rówieśników. Nie pociągało jej światowe życie, wolała samotnie spędzać czas na czytaniu ksiąg świętych Starego Zakonu lub na modlitwie w świątyni. Po wstąpieniu w związek małżeński z Joachimem jej zwyczaje nie uległy zmianom. Nie było w całym Nazarecie bardziej kochającego się i pobożnego małżeństwa. Jak pisze Piotr Skarga w Żywotach świętych: „oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, zachowując rozkazanie Boże i chodząc w drodze pobożności”. Jednakże ich wiara i pobożność zostały poddane ciężkiej próbie, gdyż Anna przez długi czas była bezdzietna. Według tradycji, Joachim w dniu składania ofiar w świątyni został oskarżony przez kapłanów, iż nie jest godzien składać ofiary, ponieważ „w niepłodności zakonnego błogosławieństwa nie miał przez jaki tajemny grzech swój”. Zawstydzony tym wydarzeniem Joachim opuścił swój dom oraz ukochaną małżonkę i udał się na pustynię, gdzie trwał nieustannie na modlitwie. Po czterdziestu dniach pobytu na pustyni we śnie ukazał się mu anioł, który zapowiedział, iż Anna pocznie dziecię, „wielkiej zacności u Boga, nad którą innej błogosławieńszej między niewiastami nie będzie, i Maryja imię jej dane będzie”. Anioł nakazał mu powrót do domu i złożenie ofiary dziękczynnej w świątyni jerozolimskiej. Anna, mając ten sam sen co Joachim, wyszła małżonkowi na spotkanie, a moment ten w ikonografii został uwieczniony i do naszych czasów przetrwała wieść o ich spotkaniu przy Złotej Bramie. „I zatem poczęła Anna i powiła ona radość i oczekiwanie świata wszystkiego, Maryję, która nam Boga naszego Zbawiciela urodziła”. Po ukończeniu siódmego roku życia Maryja, zgodnie z obietnicą daną Bogu, została oddana na służbę Pańską. Niedługo po oddaniu Maryi do służby w świątyni zmarł Joachim, a kilka lat później Anna. Niektóre przekazy mówią o tym, że Anna dożyła sędziwego wieku, zaś po śmierci Joachima jeszcze trzykrotnie wychodziła za mąż.

Reklama

Dzieje święta ku czci św. Anny i Joachima

Na przestrzeni wieków święto liturgiczne ku czci Matki Najświętszej Maryi Panny oraz jej męża Joachima przechodziło różne koleje losu. Zaczęto je obchodzić najpierw na Wschodzie. W 710 r. cesarz Justynian II wprowadził je jako pamiątkę „poczęcia św. Anny”. Było to święto ku czci rodziców Maryi, czyli św. Anny i św. Joachima, ze szczególnym zwróceniem uwagi na matkę Najświętszej Maryi Panny. Na Zachodzie święto ku czci św. Anny zostało wprowadzone późno, około X w. znane jest w Neapolu. W 1378 r. papież Urban IV zezwolił obchodzić to święto w Anglii. W 1522 r. papież Hadrian VI rozszerzył je na cały Kościół, lecz już papież Pius V w 1568 r. zniósł to święto, motywując swoją decyzję tym, iż Pismo Święte nie dostarcza żadnych informacji na temat rodziców Najświętszej Maryi Panny. Mimo to zwracano uwagę, iż rodzice Najświętszej Maryi Panny zasługują na cześć, chociażby ich imiona miały by być tylko umowne. Już po śmierci Piusa V jego następca Grzegorz XIII przywrócił zniesione przez poprzednika święto i wyznaczył na jego obchód dzień 26 lipca. W 1911 r. papież Pius X rozdzielił je, pozostawiając święto Anny bez zmian, czyli 26 lipca, przenosząc święto Joachima na dzień 16 sierpnia. Ponownie te święta zostały połączone w 1969 r. podczas reformy kalendarza liturgicznego, jednak ich ranga została obniżona do wspomnienia obowiązkowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Patronat sprawowany przez św. Annę

Kult św. Anny był ściśle związany z kultem maryjnym. Jako Matka Najświętszej Panienki, św. Anna była obierana za patronkę różnych zawodów i przyzywano jej podczas wykonywania różnych prac, zwłaszcza domowych. Ponieważ św. Anna nosiła pod sercem Maryję, Nadzieję Świata, stąd w ikonografii Święta przedstawiana jest w zielonym płaszczu lub sukni, a ponieważ kolor zielony kojarzony jest z trawą, dlatego św. Anna przywoływana jest podczas sianokosów. Uważana jest też za patronkę: stolarzy, stolarzy artystycznych, cieśli i tokarzy (gdyż była teściową św. Józefa oraz dlatego, że była „żywym tabernakulum” Dziewicy poczętej bez grzechu, a tabernakula były wykonywane z drzewa), złotników, bednarzy (z uwagi na to, że strzegła Maryi niczym klejnotu w szkatule), górników (ponieważ to oni wydobywają ukryte we wnętrzu ziemi skarby, a takim skarbem dla św. Anny była Maryja), wytwórców mioteł (gdyż nauczyła Maryję sprzątać), tkaczy (ponieważ nauczyła Maryję tkać), krawców i wytwórców koronek (ponieważ nauczyła Maryję szyć), marynarzy (jako matka Maryi Stella Maris).
Św. Anna uznawana jest za patronkę matek chrześcijańskich, a także wdów. Ponieważ sama była doskonałą matką, dlatego uważa się ją za patronkę wychowania dzieci. Przyzywana jest podczas bezpłodności, jak również w błogosławionym stanie i w czasie ciężkich porodów. Ponieważ Jezus, jako swojej babce, oszczędził jej strachu przed śmiercią, proszona jest o dobrą śmierć. Tradycyjnie uważa się, że dniem jej poświęconym jest wtorek, ponieważ wedle tego w tym dniu narodziła się i umarła.

Reklama

Przejawy kultu Świętej

Przekonanie o wielkiej świętości Matki Najświętszej Maryi Panny, jej cnotach, modlitwie i wielkiej wierze krystalizowały i kształtowały żywy dla niej kult. Na Wschodzie już około 550 r. cesarz Justynian I wzniósł bazylikę pod wezwaniem św. Anny. Natomiast cesarz Justynian II sprowadził zwłoki Świętej z Jerozolimy do Konstantynopola. Na Zachodzie kult św. Anny uwidocznił się znacznie później, dopiero w VIII w. W 701 r. we Floriac koło Rouen powstał na Zachodzie pierwszy kościół i klasztor pod wezwaniem św. Anny. Od tego momentu na terenie całej Europy, a po 1492 r. także i w Ameryce, coraz liczniej powstawały kościoły i sanktuaria jej poświęcone. Wiele miast i sanktuariów szczyciło się posiadaniem relikwii Świętej (np. Dureń, Genua). Wprawdzie ich autentyczność jest obecnie kwestionowana, jednak ich mnogość świadczy o dużej popularności kultu św. Anny. Ważnym miejscem, gdzie w szczególny sposób oddawano cześć Matce Najświętszej Maryi Panny, były i są sanktuaria. Sanktuarium to miejsce święte, miejsce przechowywania przedmiotów świętych lub relikwii. Do najbardziej znanych, opatrzonych wielowiekową tradycją sanktuariów św. Anny w Polsce, można zaliczyć Przyrów k. Częstochowy oraz Górę Św. Anny k. Opola Śląskiego. Jednym z najmłodszych w Polsce jest sanktuarium w Lubartowie.
W sztuce sceny z życia św. Anna pojawiły się w późnym średniowieczu. Jako pierwszy uwiecznił je Giotto di Bondone w kaplicy Scrovegnich w Padwie. Artysta uwiecznił m.in. scenę Zwiastowania Joachimowi i Annie narodzenia Najświętszej Maryi Panny, Spotkania Joachima i Anny pod Złotą Bramą. W Polsce średniowiecznej sceny z życia św. Anny najczęściej umieszczano na skrzydłach ołtarzy, np. w ołtarzu kościoła Mariackiego w Krakowie dłuta Wita Stwosza. Legendy o trzykrotnym małżeństwie Anny stały się inspiracją do przedstawiania Świętej w towarzystwie Maryi, Dzieciątka Jezus oraz najbliższych krewnych i mężów, tzw. Wielka Rodzina Najświętszej Maryi Panny. Z czasem liczbę członków rodziny zredukowano do postaci Dzieciątka Jezusa i Maryi, stąd ten sposób przedstawienia św. Anny zyskał nazwę Samotrzeć lub Samotrzeciej.
W Polsce kult św. Anny rozwijał się już w średniowieczu, ale jego największy rozwój przypada na okres XVI\\XVII w. Jednym z przejawów popularności kultu było powstałe w końcu XVI w. Bractwo ku czci Świętej, którego największy rozkwit przypadł na czasy panowania króla Stefana Batorego i Anny Jagiellonki. W chwili obecnej w archidiecezji lubelskiej idea Bractwa św. Anny ponownie odżyła w sanktuarium św. Anny w Lubartowie, gdzie - nawiązując do tradycji powstałej w XVIII stuleciu konfraterni pod tym wezwaniem - staraniem ks. prał. Andrzeja Tokarzewskiego w 1994 r. wznowiono działalność Bractwa św. Anny.

Reklama

Program uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Anny w Lubartowie
25-26 lipca 2004 r.

Niedziela, 25 lipca
Msze św. przygotowawcze do odpustu o godz. 6.45, 8.00, 9.00, 10.30, 12.00, 18.00.
Godz. 20.00 - Uroczysta procesja z Figurą św. Anny na plac Józefa Piłsudskiego; Liturgię Słowa prowadzi bp Mieczysław Cisło; koncert „Lubelskiej Federacji Bardów”, zakończony pokazem sztucznych ogni dla uczczenia św. Anny.

Poniedziałek, 26 lipca
Godz. 9.00 Msza św. dla rodzin z błogosławieństwem małych dzieci.
Godz. 12.00 Uroczysta Suma z udziałem abp. Józefa Życińskiego i kapłanów pochodzących z Lubartowa.
Godz. 18.00 Msza św. dla pracujących z nowenną do św. Anny.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20
Abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Więcej ...

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00
Całun Turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

Więcej ...

O niemieckiej zbrodni

2024-03-29 15:23
Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Kościół

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4....

Wiara

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4....

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Wiara

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...