Uroczysta Eucharystia w kościele pw. Przemienienia Pańskiego rozpocznie się o godz. 18.30. Kazanie wygłosi dominikanin o. Andrzej Potocki OP.
Kościół ojców kapucynów przy ul. Miodowej został wybudowany w latach 1684-1696 jako wotum za zwycięstwo pod Wiedniem. W jego wnętrzu znajduje się sarkofag z sercem króla Jana Sobieskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W przypadającą dziś 334. rocznicę odsieczy wiedeńskiej oświadczenie wydało ugrupowanie Marka Jurka - Prawica RP. Przypomina ono, że 12 września 1683 roku sprzymierzone wojska chrześcijańskie odparły pod Wiedniem najazd turecki.
"Decydujący udział w tej Viktorii miała husaria polska na czele z królem Janem III Sobieskim. Udziałem w odsieczy wiedeńskiej Rzeczypospolita potwierdziła swoją mocarstwową rolę i fakt, że przez wieki była „przedmurzem chrześcijaństwa” broniąc Europy przed zagrożeniem azjatyckim i islamskim" - brzmi oświadczenie Prawicy RP.
W opinii ugrupowania, obrona Wiednia przed turecką inwazją była znamienitym wyrazem europejskiej solidarności w obronie cywilizacji łacińskiej, przypomnieniem, że Stary Kontynent u swych początków stworzył polityczną jedność narodów – Christianitas.
"Dzisiaj w sytuacji ekspansji islamizmu znaczenie bitwy pod Wiedniem ma wymiar nie tylko historyczny. Zagrożenie islamskie jest rezultatem dekadencji i dechrystianizacji Europy. Dlatego warunkiem przetrwania Europy jest odrodzenie cywilizacji chrześcijańskiej" - zauważają członkowie Prawicy RP.
Msza w 334. rocznicę zwycięstwa pod Wiedniem i święto Imienia Maryi
Bitwa pod Wiedniem stoczona została 12 września 1683 roku między wojskami polsko-austriacko-niemieckimi, pod dowództwem króla Jana III Sobieskiego a armią Imperium Osmańskiego pod wodzą wezyra Kara Mustafy. Pod murami austriackiej stolicy stanęło blisko 140 000 ludzi. Była to największa armia, jaką Turcy zmobilizowali w XVII wieku. Obrona miała do dyspozycji 11 tysięcy żołnierzy, prawie 5 tysięcy straży miejskiej oraz mocną artylerię, jednakże zarówno zapasy, jak i siły obrońców szybko się kurczyły.
Reklama
Bitwa zakończyła się klęską Osmanów, którzy od tej pory przeszli do defensywy i przestali stanowić zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy. Starcie to uważane jest za jedną z dwudziestu przełomowych bitew w dziejach świata. Momentem kulminacyjnym była szarża polskiej husarii, która złamała opór turecki. Zdaniem niektórych historyków w szarży brało udział ponad 20 000 jeźdźców.
Po bitwie, w zdobycznym namiocie wezyra, król Polski napisał list do papieża Innocentego XI ze słynnymi słowami: "Venimus, vidimus et Deus vicit" (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył).
Na pamiątkę odsieczy wiedeńskiej, dzień 12 września został ustanowiony jako święto Wojsk Lądowych.