Reklama

Franciszek

Franciszek: dla chrześcijanina ważne jest imię i znak krzyża

Grzegorz Gałązka

O znaczeniu imienia, które przyjmujemy w sakramencie chrztu św. oraz znaku krzyża, jako wyrazach naszej tożsamości przypomniał papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty kontynuował cykl katechez o tym pierwszym sakramencie życia chrześcijańskiego. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 17 tys. wiernych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W trwającym obecnie okresie wielkanocnym kontynuujemy katechezy na temat chrztu. Znaczenie chrztu podkreśla wyraźnie jego celebracja, dlatego na nią zwracamy uwagę. Rozważając gesty i słowa liturgii możemy pojąć łaskę i zobowiązania tego sakramentu, które zawsze trzeba odkrywać na nowo. Pamiętamy o tym podczas pokropienia wodą święconą, którego można dokonać w niedzielę na początku Mszy św., a także odnawiając przyrzeczenia chrzcielne podczas Wigilii Paschalnej. Rzeczywiście to, co dzieje się w celebracji chrztu rozbudza dynamikę duchową, która przenika całe życie ochrzczonych. Jest to rozpoczęcie procesu, który pozwala żyć w jedności z Chrystusem w Kościele. Dlatego powrót do źródła życia chrześcijańskiego prowadzi nas do lepszego zrozumienia daru otrzymanego w dniu naszego chrztu i do ponowienia zobowiązania, by odpowiedzieć na nań w takim stanie, w jakim dziś jesteśmy. Ponowienie zobowiązania, lepsze zrozumienie daru jakim jest chrzest i pamiętanie o dniu naszego chrztu.

W minioną środę prosiłem o wykonanie w domu zadania, by każdy z nas przypomniał sobie dzień swojego chrztu. Którego dnia zostałem ochrzczony. Wiem, że niektórzy z was to wiedzą, inni – nie. Niech ci, którzy tego nie wiedzą zapytają krewnych, matki i ojców chrzestnych, którego dnia zostałem ochrzczony. Ponieważ chrzest to nasze odrodzenie, a więc tak jakby to były drugie urodziny. Czy to jasne? Wykonać pracę domową – zapytać, którego dnia zostałem ochrzczony.

Przede wszystkim w obrzędzie przyjęcia zadawane jest pytanie o imię kandydata, ponieważ wskazuje ono na tożsamość osoby. Kiedy się przedstawiamy natychmiast, - mam na imię tak a tak -by wyjść z anonimowości, mówimy jak nam na imię. Bo anonim to osoba nie posiadająca imienia. Bez imienia pozostajemy nieznani, bez praw i obowiązków. Bóg powołuje każdego po imieniu, kochając nas indywidualnie, w konkretności naszych dziejów. Chrzest rozpala osobiste powołanie do życia po chrześcijańsku, które będzie się rozwijało przez całe życie. Pociąga ono za sobą osobistą odpowiedź, a nie zapożyczoną, z „kopiuj i wklej”. Życie chrześcijańskie utkane jest rzeczywiście z serii powołań i odpowiedzi: Bóg stale wymawia nasze imię na przestrzeni lat, sprawiając, że Jego powołanie rozbrzmiewa na tysiąc sposobów, i że stajemy się podobni do Jego Syna, Jezusa. Zatem imię jest ważne! Jeszcze przed urodzeniem dziecka rodzice myślą o tym, jakie imię mu nadadzą: to także jest częścią oczekiwania na dziecko, które w swoim imieniu będzie miało swoją oryginalną tożsamość, również odniesieniu do życia chrześcijańskiego związanego z Bogiem.

Reklama

Oczywiście stawanie się chrześcijaninem jest darem, który pochodzi z wysoka (por. J 3, 3-8). Wiary nie można kupić, ale można o nią poprosić i otrzymać w darze. „Panie obdarz mnie darem wiary” – to piękna modlitwa- bym miał wiarę. W istocie: „Chrzest jest sakramentem tej wiary, przez którą ludzie, oświeceni łaską Ducha Świętego, dają odpowiedź na Ewangelię Chrystusową” (Obrzędy chrztu dzieci, Wprowadzenie ogólne n. 3). Do pobudzenia i przebudzenia szczerej wiary jako odpowiedzi na Ewangelię zmierzają formacja katechumenów i przygotowanie rodziców, a także słuchanie Słowa Bożego w samej celebracji chrztu.

O ile katechumeni dorośli wyrażają to, co pragną otrzymać jako dar od Kościoła, to dzieci przedstawiane są przez swoich rodziców wraz z rodzicami chrzestnymi. Dialog z nimi pozwala im wyrazić wolę, aby dzieci otrzymały chrzest, a Kościołowi zamiar jego sprawowania. „Wyraża się to przez znak krzyża, jaki celebrans i rodzice kreślą na czole dziecka” (Obrzędy chrztu dzieci, Wprowadzenie teologiczne i pastoralne, n. 16). „Znak krzyża ... wyciska pieczęć Chrystusa na tym, który ma do Niego należeć, i oznacza łaskę odkupienia, jaką Chrystus nabył dla nas przez swój Krzyż” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 1235).

Reklama

Chciałbym powrócić do pewnej kwestii, o której już wcześniej mówiłem: czy nasze dzieci potrafią dobrze się żegnać? Wiele razy widziałem, że robią to byle jak. Nie potrafią się przeżegnać. A wy ojcowie, matki, bacie dziadkowie, ojcowie i matki chrzestne winniście nauczyć dzieci, by umiały się dobrze czynić znak krzyża, bo jest to powtórzenie tego, co stało się w sakramencie chrztu św. Czy to dobrze zrozumieliście? Trzeba nauczyć dzieci, by umiały się dobrze czynić znak krzyża. A jeśli się tego nauczą jako dzieci, to będą go czyniły jako dorośli.

Krzyż jest odznaką, która ukazuje, kim jesteśmy: nasze mówienie, myślenie, patrzenie, działanie jest pod znakiem krzyża, to znaczy miłości Jezusa aż do końca. Dzieci są znaczone na czole. Katechumeni dorośli otrzymują znak krzyża również na narządach zmysłów, przy użyciu następujących słów: „Przyjmijcie znak krzyża na uszach, abyście usłyszeli głos Pana”; „na oczach, abyście ujrzeli jasność Bożą”; „na ustach, abyście odpowiedzieli na słowo Boże”; „na piersiach, aby Chrystus przez wiarę mieszkał w waszych sercach”; „na barkach, abyście udźwignęli słodkie brzemię Chrystusa” (Obrzędy chrześcijańskiego wtajemniczenia dorosłych, n. 85). Stajemy się chrześcijanami na tyle, na ile krzyż jest w nas odciśnięty jako znak „paschalny” (por. Ap 14, 1; 22, 4), ukazując, także zewnętrznie, chrześcijański sposób przejścia przez życie. Zatem czynienie znaku krzyża, gdy się budzimy, przed posiłkami, w obliczu niebezpieczeństwa, by bronić się przed złem, wieczorem przed zaśnięciem, oznacza powiedzenie sobie i innym, do kogo należymy, czyimi chcemy być. Dlatego tak bardzo ważne jest nauczenie dzieci, by dobrze umiały czynić znak krzyża. I tak jak czynimy wchodząc do kościoła, możemy to czynić również w domu, trzymając w małym naczyniu wodę święconą – niektóre rodziny to czynią: w ten sposób za każdym razem, gdy wracamy lub wychodzimy, czyniąc znak krzyża tą wodą, przypominamy sobie, że jesteśmy ochrzczeni.

Nie zapominajcie – powtarzam raz jeszcze – może zbytnio –nauczyć dzieci, by umiały się dobrze czynić znak krzyża. Czy to zrozumiałe? Dziękuję.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2018-04-18 10:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek wezwał wspólnotę międzynarodową do szczególnej troski o los dzieci

Grzegorz Gałązka

W związku z obchodzonym 20 listopada Światowym Dniem Praw Dziecka Ojciec Święty wezwał wspólnotę międzynarodową, by szczególnie zatroszczyła się o los najmłodszych mieszkańców Ziemi.

Więcej ...

Watykan: papież spotkał się z ojcami, których córki zginęły w wyniku wojny w Ziemi Świętej

2024-03-27 12:01

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej Franciszek przypomniał historię Bassama Aramina i Ramiego Elhanana, Izraelczyka i Araba, których córki w wieku 10 i 13 lat zostały zabite podczas toczącej się wojny w Ziemi Świętej. Nieco więcej wiadomości na ten temat przekazał Salvatore Cernuzio z Radia Watykańskiego.

Więcej ...

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Kościół

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

Wiara

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...