Reklama

Świat

Panama: zakończyło się czuwanie młodych z Franciszkiem na Polu św. Jana Pawła II

Miguel Villarreal/flickr.com

Piękną Modlitwą z Maryją, odmówioną przez Franciszka w intencji młodych zakończyło się jego czuwanie modlitewne z ich udziałem wieczorem 26 stycznia na Polu św. Jana Pawła II (Campo San Juan II) w Metro Parku w stolicy Panamy. Przed opuszczeniem tego miejsca Ojciec Święty przez chwilę modlił się przed tzw. pielgrzymującą figurą Matki Bożej Fatimskiej, którą następnie przekazał młodzieży, aby towarzyszyła im przez całą noc w ich wypoczynku i modlitwie. Był to ostatni punkt programu 34. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM) w tym dniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To modlitewne spotkanie młodych pielgrzymów z całego świata z papieżem rozpoczęło się przy śpiewie hymnów poprzednich Światowych Dni Młodzieży - przejechał on papamobilem w towarzystwie arcybiskupa Miasta Panama José Ulloa Mendiety wzdłuż sektorów, witany owacyjnie przez zebranych. Gdy zajął przygotowane dlań miejsce, na wielkich ekranach pokazano młodych ludzi z całego świata, którzy w różnych językach wypowiadali słowa Maryi ze Zwiastowania: "Niech mi się stanie według słowa twego".

Następnie rozpoczęło się właściwe czuwanie, któremu towarzyszyło widowisko baletowe "Drzewo życia", ukazujące, jak dzieje zbawienia aktualizują się współcześnie w naszym życiu. Grzech nie ma ostatniego słowa a śmierć została usunięta dzięki ofierze Chrystusa na krzyżu. Zbawienie dociera do nas dzięki "tak" Maryi Panny, która - przyjmując Życie w swym łonie - zaakceptowała także życie dla całej ludzkości. Przedstawienie było też symboliczną ilustracją świadectw trzech osób. Ich wypowiedzi składały się na trzy bloki tematyczne: obrona życia, wychodzenie z upadku i prześladowani chrześcijanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako pierwsza opowiedziała o sobie 45-letnia Erika de Buctron z Panamy, żona z 22-letnim stażem małżeńskim i matka czworga dzieci: syna i trzech córek, z których najmłodsza - niespełna 3-letnia obecnie Inés urodziła się z zespołem Downa. Oboje z mężem Rogelio są szczęśliwym małżeństwem i - jak przyznała - nie spodziewała się, że w wieku 42 lat jeszcze raz zajdzie w ciążę, "ale Bóg miał inne plany dla mojej rodziny".Stan błogosławiony był obciążony wysokim ryzykiem, a w 17. jego tygodniu lekarz stwierdził, że dziecko ma zespół Downa, potem kobieta przeżyła upadek, który jeszcze bardziej skomplikował sytuację. Powiedziała, że całkowicie zdała się na opiekę Bożą i "prosiliśmy o spełnienie się Jego woli". Gdy dziewczynka się urodziła, "postanowiliśmy kochać ją z całego serca, nie czyniąc żadnych różnic w stosunku do pozostałych naszych dzieci, które także przyjęły ją z wielką miłością" - wyznała matka. Dodała, że nazwali ją Inés [Agnieszka] dla uczczenia świętej, która jako dziecko poniosła śmierć męczeńską "z miłości do Chrystusa, jest patronką młodych i narzeczonych oraz jest znakiem czystości".

Reklama

Z kolei zabrał głos 20-letni Panamczyk Alfredo Martínez Andrión, mający 6 młodszych braci. W wieku 7 lat został ochrzczony, wkrótce potem przystąpił do I komunii św., był ministrantem i przyjął sakrament bierzmowania. Gdy miał 16 lat, bardzo pogorszyła się sytuacja materialna jego rodziny i nieraz panował nawet głód. Porzucił naukę i poszedł do pracy, ale niebawem skończył się kontrakt i stał bez bezrobotnym i bez wykształcenia. Zaczął brać narkotyki i przestał chodzić do kościoła, spędził rok w więzieniu, po czym znów sięgnął po marihuanę i wrócił do dawnego złego życia. W końcu jednak trafił do Fundacji św. Jana Pawła II, gdzie znalazł drugi dom, wsparcie, a przede wszystkim braci, którzy dodawali mu otuchy na drodze resocjalizacji. Nauczyli go ufać Bogu a przez Niego także innym ludziom. "I oto dziś jestem tutaj, walcząc o swoją rodzinę, gdyż jestem jej jedynym wsparciem ekonomicznym. Chcę powiedzieć wszystkim młodym na świecie, że Bóg nas kocha i nigdy nas nie opuszcza. Jesteśmy panami swoich czynów, ale jeśli jesteśmy z Bogiem, wszystko idzie dobrze" - zakończył swe wyznanie Alfredo.

Jako ostatnia wystąpiła 26-letnia Palestynka Nirmeen Odeh. Wyznała, że zawsze była lękliwa, a zarazem ciekawa jak "szczur biblioteczny". Ukończyła studia, kierując się jedną podstawową myślą, że najważniejsza w życiu jest wiedza. Chociaż pochodziła z rodziny chrześcijańskiej, w rzeczywistości nie interesowała się sprawami wiary ani miejscami świętymi, istniejącymi w jej okolicach. "Pochodzę z miejsca, gdzie powszechnie łamie się najprostsze prawa" - dodała, toteż uznała za najsłuszniejsze trzymać się z dala od chrześcijaństwa, aby nie mieć problemów w życiu. A jednak ciekawiła ją idea Boga. W 2016 przybyła na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa i tam 23 lipca wyspowiadała się i po raz pierwszy z wiarą przyjęła Ciało Chrystusa. W samolocie, którym wracała do siebie, przeczytała pierwszą książkę chrześcijańską - "Wyznania" św. Augustyna, a po niej wiele innych mówiących o miłosierdziu i miłości Boga oraz co to znaczy być chrześcijaninem. Przyznała, że dla niej ŚDM były dopiero początkiem, a kluczowe znaczenie miał dzień, gdy zrozumiała, że Jezus ją ukochał taką, jaka jest, ze wszystkimi jej niedostatkami; On "spotkał mnie w jedynej rzeczy, w której się ukrywałam: w książkach" - dodała Palestynka. "Przyjaciele ze świata, to wydarzenie [ŚDM] może być przełomową chwilą także w waszym życiu. Nie odchodźcie dziś bez przyzwolenia na to, aby Jezus zmienił wasze życie, ufajcie Mu i pozwólcie Mu przyjść" - zakończyła swe rozważania Nirmeen.

Reklama

Z kolei papież wygłosił kazanie, w którym, wychodząc od wspomnianego widowiska o Drzewie Życia, podkreślił, że zbawienie, które daje nam Pan, jest zaproszeniem do uczestnictwa w historii miłości, przeplatającej się z naszymi dziejami. Tak też stało się w życiu Maryi, która powiedziała Bogu „tak”. Kaznodzieja zauważył, że chociaż nie była Ona „osobą wpływową” we współczesnym rozumieniu tego pojęcia, to jednak stała się kobietą, która miała największy wpływ na historię. Choć Jej decyzja nie była łatwa, to jednak „tak” i chęć służenia były w Niej silniejsze niż wątpliwości i trudności.

Franciszek zwrócił uwagę, że „tak” Maryi rozbrzmiewa w kolejnych pokoleniach, o czym mówili także ci, którzy publicznie przedstawiali swe świadectwa. To „tak” wypowiadają rodzice oczekujący dziecka, które najprawdopodobniej będzie zmagało się z chorobą lub niepełnosprawnością, bo świat jest nie tylko dla silnych. Papież zaznaczył, że powiedzenie Panu „tak” to odwaga, by przyjąć życie takim, jakim jest, akceptując to wszystko, co nie jest doskonałe, czyste lub przefiltrowane, ale mimo to warte jest miłości. Przypomniał też, że Jezus wziął w ramiona trędowatego, ślepca i paralityka, objął faryzeusza i grzesznika, łotra na krzyżu, a nawet uściskał i przebaczył tym, którzy Go krzyżowali.

Reklama

Tylko to, co się miłuje, może być zbawione, a zatem „pierwszy krok polega na tym, by nie lękać się przyjmować życie takim, jakim jest, objąć życie!” - stwierdził papież.

Podkreślił następnie rolę korzeni i wsparcia wspólnoty, by mając pracę i rodzinę czuć się kochanym, tak jak to czynił św. Jan Bosko. „Być «osobą wpływową» w XXI wieku oznacza bycie stróżami korzeni, stróżami tego wszystkiego, co przeciwdziała, by nasze życie było ulotne i wyparowało w nicości. Bądźcie stróżami wszystkiego, co pozwala nam czuć się częścią siebie nawzajem, należenia do siebie nawzajem” – zachęcił kaznodzieja.

Następnie przypomniał, że życie to nie tylko najnowsze zdobycze techniki, że „świat nie będzie lepszy, gdy będzie mniej osób chorych, słabych, kruchych lub starszych, którymi trzeba się zajmować, a nawet nie dlatego, że będzie mniej grzeszników, ale będzie lepszy, gdy będzie więcej osób, które są gotowe i mają odwagę zrodzić jutro i uwierzyć w przemieniającą moc Bożej miłości”.

„Czy chcesz być «osobą wpływową» w stylu Maryi, która odważyła się powiedzieć «Niech mi się stanie»? Tylko miłość czyni nas bardziej ludzkimi, pełniejszymi, a cała reszta to dobre, lecz puste placebo” – stwierdził Ojciec Święty.

Nawiązując do adoracji eucharystycznej, która nastąpiła wkrótce potem, młodzież do otwarcia swych serc przed Bogiem. „Nie bójcie się powiedzieć Mu, że także wy chcecie wziąć udział w Jego historii miłości w świecie, że jesteście gotowi na więcej!” – zaapelował Franciszek. Poprosił także o modlitwę w jego intencji.

Reklama

Ojciec Święty przyjął potem wszystkich wypowiadających się i chwilę rozmawiał z każdą z tych osób.

Na zakończenie tego odcinka czuwania, poświęconego rozważaniu życia na podstawie "Tak" Maryi, argentyński piosenkarz Axel odśpiewał nastrojową piosenkę "Celebra la Vida" (Świętuj życie), po czym rozpoczęła się najbardziej podniosła część spotkania - adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwy w intencji różnych powołań życiowych. Po procesjonalnym wniesieniu dużej, oryginalnej monstrancji rozległy się śpiewy i krótkie modlitwy i nastąpiły długie chwile ciszy i skupienia. Następnie modlono się w różnych językach kolejno o powołania do małżeństwa, do życia zakonnego, kapłańskiego i o misjonarzy. Każde wezwanie obmawiały dwie osoby z różnych krajów, w tym jedną z modlitw za kapłanów odmówiła po polsku nasza rodaczka Marta.

Z kolei Ojciec Święty pobłogosławił wszystkich monstrancją z Najświętszym Sakramentem, po czym odmówił modlitwy liturgiczne i oryginalną, piękną Modlitwę wraz z Maryją w intencji młodzieży. Oto jej polski tekst:

Drodzy młodzi,

nigdy nie byliście sami na swej drodze wiary,

zawsze mieliście przykład i towarzystwo Matki Jezusa,

przykład słuchania i odpowiedzi na głos Boga.

Tak jak w tamtej chwili u stóp krzyża,

Maryja zawsze towarzyszy nam w naszych trudnościach i porusza się z naszymi nadziejami.

Dziś wracamy, aby słuchać głosu Jezusa, który mówi nam: "Oto Matka twoja",

jak apostoł Jan, również jesteście wezwani do przyjęcia Jej w swoim życiu.

W czasie tej nocy Maryja nadal wstawia się za światem i za Kościołem,

Reklama

nadal towarzyszy jego modlitwom, pragnieniom i odpowiedziom.

Także tej nocy możemy słuchać Jej, gdy mówi:

"Zróbcie wszystko, cokolwiek On wam powie".

Na zakończenie Ojciec Święty przez chwilę modlił się przed tzw. pielgrzymującą figurą Matki Bożej Fatimskiej, którą następnie przekazał młodzieży, aby towarzyszyła im przez całą noc w ich wypoczynku i modlitwie.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2019-01-27 09:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Panama: Franciszek spotkał się z młodymi Kubańczykami

Grzegorz Gałązka

Przed wyjazdem do Ośrodka Karnego dla Nieletnich „Las Garzas” w miasteczku Pecora Franciszek spotkał się 25 stycznia prywatnie z grupą 450 młodych kubańskich uczestników Światowych Dni Młodzieży w Panamie. Mieszkają oni w Esclavas College, w pobliżu nuncjatury.

Więcej ...

Prawo ucznia do udziału w rekolekcjach

2024-03-25 13:52

Karol Porwich/Niedziela

Antyreligijne organizacje pozarządowe wysyłają pisma do dyrektorów szkół, w których organizowane są rekolekcje. Może to mieć na celu wywołanie tzw. „efektu mrożącego”, czyli wzbudzenia wśród dyrektorów szkół obawy przed organizacją rekolekcji.

Więcej ...

Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma – rozważania ks. Popiełuszki

2024-03-27 20:38

Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki/40rocznica.popieluszko.net.pl

- Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma - to słowa wypowiedziane przez ks. Jerzego Popiełuszkę 6 września 1982 r. podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Stanowią one fragment rozważań proponowanych przez Sanktuarium Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w piątym tygodniu programu „osobistej i społecznej duchowej przemiany”, który można podjąć w roku obchodów 40-lecia śmierci kapłana. Każdego dnia od 28 lutego do 9 listopada o godz. 21. przy grobie Błogosławionego odbywa się modlitwa o wolność od lęku i nienawiści oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...