Reklama

Historyczne wskazania na miejsce urodzenia św. Andrzeja Boboli

Niedziela przemyska 49/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stosunkowo wczesne wskazanie na ziemię sanocką (bez określenia konkretnej miejscowości), jako miejsca urodzenia św. Andrzeja Boboli, znajduje się w Moim pamiętniku Anny z Działyńskich Potockiej, pisanym w latach 1895-1900, a wydanym drukiem w Krakowie w 1927 r. Współzałożycielka Rymanowa Zdroju, kobieta światła, pobożna wiarą i życiem (udzielała się społecznie dla ludności całej rymanowskiej okolicy) oraz rodzinnie związana z jezuitami, szczególnie poprzez klasztor starowiejski, tak pisze na ostatnich stronach swoich wspomnień: "Taki był duch tej ziemi sanockiej, ziemi rodzinnej tylu znakomitych mężów Ojczyźnie zasłużonych, ziemi Jana z Dukli, bł. Andrzeja Boboli, świątobliwego o. Marcina Tyrawskiego i tej - Sparty sanockiej" (s. 329). Z kontekstu treści wynika, że ta opinia o ziemi rodzinnej Błogosławionego męczennika została wyrażona w 1892 r. z okazji uroczystości religijno-patriotycznej u jezuitów w Starej Wsi. Anna Potocka wyrażając taką opinię musiała się na czymś opierać - czyżby na przypuszczeniach starowiejskich zakonników?
W czasach Anny Potockiej miejsce urodzenia Andrzeja Boboli wiązano powszechnie z Pińskiem na Polesiu lub Pułtuskiem na Mazowszu. Swoistego przewrotu w tej sprawie dokonało krytyczne opracowanie jezuity ks. Jana Poplatka: Błogosławiony Andrzej Bobola Towarzystwa Jezusowego. Życie - Męczeństwo - Kult, Kraków 1936, wydane na dwa lata przed kanonizacją Męczennika. Dzieło ks. Poplatka stanowi do dzisiaj źródłowy fundament dla wszystkich piszących współcześnie o św. Andrzeju. Autor wskazuje w nim na Małopolskę, jako ewentualne miejsce urodzenia Świętego, na tle urzędowej deklaracji Boboli, gdy wstępował do zakonu: "Ja Andrzej Bobola Małopolanin..." (s. 23-25). Ks. Poplatek wyraźnie zaznacza: "Nie ulega zatem wątpliwości, że Andrzej pochodził z Małopolski i to Małopolski właściwej (w przeciwnym razie byłby użył innego określenia), która obejmowała województwo krakowskie, województwo sandomierskie i województwo lubelskie. W jednym z tych województw musiało leżeć miejsce jego urodzenia, którego jednak ściśle określić niepodobna, ze względu na to, iż nie znamy posiadłości Mikołaja (domniemanego ojca Andrzeja - przyp. autora). Wszelkie próby podjęte w tym kierunku kończą się niepowodzeniem". Ks. Poplatek dodaje, że w XVIII w. sandomierszczyzna uważana była za ziemię urodzenia Świętego, ze wskazaniem na konkretne miejscowości. Na to wszystko brak jednak dowodów. Dlatego ks. Poplatek pokornie stwierdza: "Sprawa pochodzenia, miejsca i czasu urodzenia bł. Andrzeja Boboli, należy do najtrudniejszych problemów i prawdopodobnie na zawsze pozostanie nierozwiązaną" (s. 20).
Na tle przytoczonych fragmentów książki ks. Poplatka, rodzi się pytanie, jak rozumieć zapisy współczesnych biografów Świętego: "Chyba już na trwałe do słownika miejscowości ściśle związanych z naszym Świętym weszła nazwa: Strachocina. Znakomity biograf (ks. Poplatek - przyp. autora) powtarza ją ponad dwadzieścia razy" - zob. ks. Mirosław Paciuszkiewicz, Andrzej Bobola, Kraków 2001, s. 6; "Powracając do postawionego pytania zaznaczam, że pierwszym człowiekiem, który zwrócił uwagę na pochodzenie św. Andrzeja Boboli ze Strachociny k. Sanoka jest ks. Jan Poplatek, jezuita. W książce Błogosławiony Andrzej Bobola Towarzystwa Jezusowego. Życie - Męczeństwo - Kult, wydanej w 1936 r. wyraża opinię, że Andrzej Bobola urodził się w Strachocinie... Ks. Poplatek oparł swoje twierdzenie o pochodzeniu św. Andrzeja ze Strachociny na podstawie dokumentów mówiących o tym, że Strachocina była własnością rodziców św. Andrzeja i tutaj jego rodzice mieszkali" - zob. ks. Józef Niżnik, Święty Andrzej Bobola - niestrudzony wyznawca Chrystusa, Strachocina 2001, s. 14-15.
O ile powtarzanie nazwy "Strachocina" rzeczywiście występuje, przede wszystkim w dodatku książki ks. Poplatka, gdy omawia pochodzenie całego rodu Bobolów, herbu Leliwa i daje w ten sposób podstawę pod hipotetyczne tworzenie linii rodowej "de Strachocina" (być może występują tam i krewni św. Andrzeja) - jednak z tej linii ks. Poplatek wyraźnie wyklucza Mikołaja (domniemanego ojca Świętego - przyp. autora): "O posiadłości i stanowisku Mikołaja nic nie wiadomo, nieznane jest również imię jego małżonki" (s. 301). Warto tu zaznaczyć, że omawiając ród Bobolów, ks. Poplatek wiele miejsca poświęca świątobliwemu Andrzejowi Boboli, podkomorzemu koronnemu, krewniakowi Świętego.
Jeśli zatem twierdzi się, że ks. Poplatek wskazuje na Strachocinę, jako miejsce urodzenia św. Andrzeja - to można się z tym zgodzić, ale z zastrzeżeniem, że czyni to pośrednio, ubocznie, wiążąc z tą miejscowością ród Bobolów pojęty bardzo szeroko, a w liniach rodowych hipotetycznie - wobec braków konkretnych źródeł. Znamienna jest przy tym sprawa, że dopiero po kilkudziesięciu latach od ukazania się książki ks. Poplatka, została ona odczytana z wyraźnym wskazaniem na Strachocinę. Na taki stan rzeczy niewątpliwy wpływ miał rozwijający się w tej miejscowości kult Świętego, wzmożony tajemniczymi przeżyciami miejscowego duszpasterza na początku lat 80. XX w.
Trzeba jednak uczciwie zaznaczyć, że opinię o miejscu urodzenia św. Andrzeja w wersji strachocińskiej, prawie trzydzieści lat temu ugruntowała źródłowo Encyklopedia Katolicka. W I jej tomie, wydanym w Lublinie w 1973 r., pod hasłem Andrzej Bobola czytamy: "Andrzej Bobola św., SJ, ur. 30 XI 1591 w Strachocinie koło Sanoka, zm. 16 V 1657 w Janowie Poleskim". Autor hasła opierał się przede wszystkim na wspomnianych krytycznych opracowaniach ks. Poplatka.
Do tej opinii przychylają się metropolici przemyscy abp senior Ignacy Tokarczuk i abp Józef Michalik. Pierwszy uczynił to podczas inauguracji kultu Świętego w Strachocinie w 1986 r., drugi czyni to podczas całej swojej posługi pasterskiej, w różnych okolicznościach pogłębiania czci Świętego. Stanowisko podobne do Arcybiskupów przemyskich zajął Episkopat Polski w liście pasterskim wydanym w 2002 r. z okazji ogłoszenia św. Andrzeja Boboli Patronem Polski.
Strachocińska wersja o pochodzeniu św. Andrzeja nie ma jednak głębokich korzeni. Mszał Rzymski dla Diecezji Polskich, Pallotinum 1986 - nie wskazuje ani miejsca, ani ziemi urodzenia Świętego, natomiast Liturgia Godzin, t. III, Pallotinum 1987 wskazuje na sandomierszczyznę. Współczesna książka z życiorysami świętych i błogosławionych (Ks. W. Zaleski, Święci na każdy dzień, Warszawa 1995) o miejscu urodzenia św. Andrzeja podaje: "Według jednak najnowszych badań opinia przychyla się raczej za ziemią sanocką. Święty miał pochodzić ze Strachociny". Oby ta opinia, wobec bezsilności ludzkich dociekań została potwierdzana przez samego św. Andrzeja. On bowiem, jak wynika z historii Jego kultu, niejeden raz na tle zawieruchy dziejowej dawał znać o sobie i wskazywał na konkrety.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

0 0
2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

Więcej ...

Kielce: w rękach policji wandal, który zniszczył kapliczkę maryjną przy ruchliwej trasie

2024-03-27 14:47

www.diecezja.kielce.pl

Kieleccy policjanci zatrzymali wandala, który we wtorek 26 marca zniszczył niedawno odnowioną kapliczkę Matki Bożej, znajdującą się przy rondzie w Czerwonej Górze, przy trasie Kielce - Kraków w gminie Chęciny. Kapliczka jesienią 2023 r. została odnowiona i pozostawiona na tym miejscu, mimo budowy ronda i remontu drogi.

Więcej ...

Pożegnanie poety

2024-03-28 17:13

Biuro Prasowe AK

- Niepoprawny indywidualista, a jednak bardzo przywiązany do wspólnoty ducha, obyczaju, kultury, języka – mówił o zmarłym poecie abp Wacław Depo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...