Reklama

Kościół

Chrystus osią życia

mat. autora

Ormianie. Potomkowie Noego. Depozytariusze jego arki. Naród, który oddycha dwoma płucami chrześcijaństwa. O historii Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prowadzonym dialogu teologicznym oraz o pielgrzymce Jana Pawła II w Armenii z arcybiskupem Chażagiem Barsamianem, Legatem Patriarchalnym Europy Zachodniej i przedstawicielem Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie rozmawia Andrzej Sosnowski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak pisaliśmy w artykule Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa, rok temu, na Wawelu miała miejsce ekumeniczna modlitwa z okazji ​​​​obchodów 655–lecia utworzenia Arcybiskupstwa Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

Andrzej Sosnowski: Czy Wasza Ekcelencja, jako biskup uczestniczący w modlitwie, mógłby po krótce opowiedzieć, jak doszło do tego historycznego wydarzenia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup Chażag Barsamian: Tak, 3 września 2023 roku w ramach obchodów 655. rocznicy powstania Ormiańskiej Diecezji Apostolskiego Kościoła Świętego w Polsce w Katedrze Wawelskiej modlitwę ekumeniczną poprowadził metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski, duchowy przywódca Diecezji Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego w Polsce, Jego Miłość Biskup Markos Hovhannisyan i ja.

Na uroczystości obecni byli zarówno przedstawiciele społeczności ormiańskiej w Polsce, jak i reprezentanci władz państwowych Polski i Armenii. Myślę tu o doradcy Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Ambasadorze Republiki Armenii w Polsce Samwelu Mkrtchian, Konsulu Honorowym Republiki Armenii Hraczji Bojadżjan oraz o reprezentantach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Reklama

To ekumeniczne nabożeństwo było doskonałą okazją do przypomnienia obecności Ormian w Polsce od niemal 800 lat. Zostali powitani przez naród polski i zintegrowani ze społeczeństwem, wnosząc swój wkład w życie gospodarcze, polityczne i kulturalne Polski. Podczas nabożeństwa odmówiono modlitwy w intencji Polski i Armenii oraz pokoju na świecie.

Była to także świetna okazja, aby zademonstrować bliskie relacje i współpracę między Kościołami katolickim i Apostolskim a nade wszystko jedność w naszym Panu Jezusie Chrystusie.

Dzisiejszy ekumenizm to przechodzenie od formy eklezjocentrycznej do chrystocentryzmu. Czy modlitwę na Wawelu można czytać symbolicznie jako krok ku wspólnocie w Chrystusie?

Odpowiadając na to pytanie, warto myślami wrócić do zdarzenia sprzed kilkunastu lat, kiedy to w Watykanie Jego Świątobliwość Jan Paweł II i Jego Świątobliwość Karekin I Najwyższy Patriarcha i Katolikos wszystkich Ormian podpisali (13 grudnia 1996 r.) „Wspólną Deklarację”. To ważny dokument potwierdzający długą historię obu Kościołów a ja miałem to szczęście być obecnym na tym ważnym wydarzeniu. Zawarto w niej pokorne dziękczynienie Panu i Zbawicielowi Jezusowi Chrystusowi za możliwość wspólnej modlitwy oraz podjęcia owocnej dyskusji na temat wzajemnego dążenia do pełniejszej jedności w Duchu Świętym.

Reklama

Papież Jan Paweł II i Katolikos Karekin I, przyjmując dokument, uznali głęboką komunię duchową, jaka już ich łączy, podobnie jak biskupów, duchownych i świeckich wiernych ich Kościołów. Zauważyli, że w ostatnim okresie rozwój kontaktów ekumenicznych i postęp w dysputach teologicznych, prowadzonych w duchu chrześcijańskiej miłości i partnerstwa, pozwolił usunąć wiele nieporozumień, będących dziedzictwem dawnych sporów i kontrowersji. Ten dialog i spotkania ukształtowały korzystny klimat wzajemnego zrozumienia i powrotu do głębszej duchowej komunii opartej na wspólnej wierze w Trójcę Świętą, przekazanej im przez Ewangelię Chrystusową i świętą Tradycję Kościoła. Papież i Katolikos szczególną satysfakcję wyrazili z faktu „(…) wielkiego postępu, jaki ich Kościoły osiągnęły we wspólnym poszukiwaniu jedności w Chrystusie, wcielonym Słowie Bożym. Jest On doskonałym Bogiem w swoim bóstwie i doskonałym człowiekiem w swoim człowieczeństwie, zaś Jego bóstwo jest zjednoczone z człowieczeństwem w Osobie Jednorodzonego Syna Bożego, w unii rzeczywistej i doskonałej, bez pomieszania, bez zamiany, bez podziału i jakiejkolwiek formy rozłączenia”.

Deklaracja niezaprzeczalnie potwierdziła, że osią zycia jest Chrystus. Ekumenizm wymaga jednak stałej modlitwy. Tej modlitwie powinna jednak towarzyszyć refleksja w sercu ku Chrystusowi i drugiemu człowiekowi. On, Jezus, stoi w centrum, a my wokół Niego. Jeżeli zbliżamy się do Chrystusa, zbliżamy się też do siebie.

Nabożeństwo ekumeniczne było wspaniałą demonstracją urzeczywistnienia apelu błogosławionej pamięci o Jego Świątobliwościach.

W „Ut Unum Sint” Jan Paweł II napisał zdecydowanie, że podziały chrześcijan są grzechem ciężkim, który pozbawia nas wiarygodności. Czy temu służyła pielgrzymka Ojca Świętego do Armenii w 2001 r.?

Niestety, czasem bywa tak, że czynniki językowe, kulturowe, czy też polityczne przyczyniają się do powstania rozbieżności teologicznych, których wyrazem staje się chociażby terminologia formuł doktrynalnych. Jego Świątobliwość Jan Paweł II i Jego Świątobliwość Karekin I wyrazili stanowcze przekonanie, że ze względu na zasadniczą jedność wiary w Boga i w Jezusa Chrystusa spory i godne ubolewania podziały, nie powinny już wpływać na życie i świadectwo dzisiejszego Kościoła. Pielgrzymka jest namacalnym dowodem, iż podziały mogą być niwelowane.

Reklama

...Ojciec Święty był bardzo blisko Katolikosa Karekina I. Poznali się podczas Soboru Watykańskiego II. Katolikos Karekin I podczas swojej wizyty w Watykanie zaprosił Jana Pawła II do Armenii na obchody 1700. rocznicy chrztu Armenii, które miały nastąpić w 2001 r. Po raz kolejny miałem wielkie szczęście być obecnym na tym spotkaniu. Ojciec Święty przyjął zaproszenie Katolikosa Karekina. Niestety ten zmarł 29 czerwca 1999 r. Jego następca, Katolikos Karekin II ponowił zaproszenie podczas spotkania z papieżem Janem Pawłem II.

Miałem szczęście organizować wizytę papieską w Armenii we wrześniu 2001 r. Jego Świątobliwość przebywał wówczas w Stolicy Macierzystej Świętego Eczmiadzynu – centrum Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego od 301 r.

Jak ksiądz arcybiskup odczytuje decyzje JPII o zamieszkaniu w Eczmiadzynie a nie w Nucjaturze podczas pielgrzymki do Armenii?

Myślę, że Ojciec Święty czuł się blisko narodu ormiańskiego, Kościoła ormiańskiego i jego starożytnej Stolicy Apostolskiej, Eczmiadzynu.

Czy księdzu arcybiskupowi szczególnie mocno w pamięci utkwiło jakieś wydarzenie z pielgrzymki do Armenii?

Pamiętam, że podczas kolacji z Ich Świątobliwościami w otoczeniu kardynałów, arcybiskupów i biskupów, rozpoczęło się śpiewanie pieśni ormiańskich i polskich. Jego Świątobliwość był bardzo szczęśliwy i powiedział: „Tu, w Armenii, jestem pełen wzruszeń. Pamiętam mojego bardzo bliskiego kolegę z liceum, Polaka Ormianina”.

Kończąc, z czym Ekscelencji kojarzy się Polska? Jakie jest księdza biskupa ulubione polskie danie?

Reklama

Podczas studiów w Papieskim Instytucie Wschodnim w Rzymie interesowałem się historią Ormian w Polsce. W rezultacie w 1986 r. odwiedziłem Warszawę, Kraków, Lublin i Gdańsk. Cenię polską historię i kulturę i zdecydowanie zawsze łączę Polskę z Jego Świątobliwością Papieżem Janem Pawłem II, który był największym przywódcą XXI w.

Lubię gołąbki, zupę ogórkową i sernik.




Chażag (Khajag) Barsamianem (ur. 4 lipca 1951 r. w Turcji) - Legat Patriarchalny Europy Zachodniej i przedstawiciel Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie.

Abp. Barsamian odpowiadał za organizację częstych spotkań najwyższych przywódców kościołów ormiańskiego i katolickiego. Odegrał kluczową rolę w organizacji wizyty papieża Jana Pawła II w Armenii w 2001 r., w przygotowaniu w Bazylice św. Piotra w Rzymie w 2015 r. Mszy św. upamiętniającej ludobójstwo Ormian oraz w organizacji wizyty papieża Franciszka w Armenii w czerwcu 2016 r.

Podziel się:

Oceń:

+14 -1
2024-06-14 13:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Warszawiacy z Armenii

Jan Abgarowicz
w siedzibie Fundacji
Kultury i Dziedzictwa
Ormian Polskich
w Warszawie,
w tle m.in. portret
abp. lwowskiego
Józefa Teodorowicza

Wojciech Dudkiewicz

Jan Abgarowicz w siedzibie Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich w Warszawie, w tle m.in. portret abp. lwowskiego Józefa Teodorowicza

Kiedyś większość polskich Ormian osiedlało się na Kresach Rzeczpospolitej, dziś najwięcej z nich mieszka w Warszawie.

Więcej ...

Świadectwo: Mama, tata i dziewięciu synów. Bo wielodzietność jest świetna!

Archiwum rodzinne

Rodzina Szkudlarków z Kalisza. Bracia założyli fundację, aby wspierać inicjatywy dzieci w rodzinach wielodzietnych oraz tych, którzy chcą aktywnie działać na rzecz propagowania wielodzietności.

Więcej ...

Religia, religioznawstwo czy język polski? Czy wiceminister Musze znów nie wyszło?

2024-10-07 14:03
Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Ostatnia nowelizacja rozporządzenia w sprawie organizacji lekcji religii wywołuje liczne komentarze zarówno przedstawicieli strony wyznaniowej, jak i rządowej. Na piątkowe słowa kardynała K. Nycza o konieczności nauczania religii w szkołach, dzisiaj zareagowała wiceminister edukacji narodowej, Joanna Mucha. Niestety, nie " tylko z puczem jej nie wyszło".

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Sportowiec zawieszony po wykonaniu znaku krzyża na...

Wiara

Sportowiec zawieszony po wykonaniu znaku krzyża na...

Papież ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów

Kościół

Papież ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny...

Rok liturgiczny

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny...

Matka Boża, co w Krasnobrodzie pociesza mieszkańców...

Wiara

Matka Boża, co w Krasnobrodzie pociesza mieszkańców...

Na terenie diecezji sosnowieckiej zatrzymano dwóch...

Niedziela Sosnowiecka

Na terenie diecezji sosnowieckiej zatrzymano dwóch...

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty...

W wolnej chwili

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty...

Wiceminister edukacji mówi „nie” dalszemu ograniczaniu...

Felietony

Wiceminister edukacji mówi „nie” dalszemu ograniczaniu...

Nowenna za młodzież do bł. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do bł. Carlo Acutisa

Świadectwo Przemysława Babiarza: Pan Jezus nigdy mnie nie...

Wiara

Świadectwo Przemysława Babiarza: Pan Jezus nigdy mnie nie...