Reklama

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego życie oddał o. Kolbe

2025-03-13 07:06
Franciszek Gajowniczek

pl.wikipedia.org

Franciszek Gajowniczek

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego w niemieckim obozie Auschwitz życie oddał polski franciszkanin ojciec Maksymilian Kolbe. Odszedł 13 marca 1995 roku. Przeżył 94 lata. Spoczął na cmentarzu klasztornym w Niepokalanowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gajowniczek urodził się 15 listopada 1901 roku we wsi Strachomin koło Mińska Mazowieckiego. Później mieszkał w Warszawie. Miał żonę i dwóch synów. Był zawodowym żołnierzem w stopniu sierżanta. Walczył w kampanii wrześniowej broniąc między innymi twierdzy Modlin. Po jej upadku dostał się 28 września 1939 roku do niewoli, z której zbiegł w październiku. Próbował przedostać się na Węgry, ale został zadenuncjowany do Gestapo przez Słowaczkę. Niemcy uwięzili go w Zakopanem oraz w Tarnowie. 8 września 1940 roku został umieszczony w KL Auschwitz.

Gajowniczek trafił do obozowego bloku, w którym od końca maja 1941 roku więziony był również polski franciszkanin, ojciec Maksymilian Kolbe. Pracowali razem. Gajowniczek był świadkiem katowania Kolbego przez kapo, który dowiedział się, że jest on duchownym. Mimo szykan franciszkanin dodawał otuchy współwięźniom.

Podziel się cytatem

29 lipca 1941 roku z obozu zbiegł polski więzień Zygmunt Pilawski. Kierownik obozu Karl Fritzsch podczas apelu wybrał 10 więźniów i skazał ich na śmierć głodową. Wśród nich był Gajowniczek, który rozpłakał się martwiąc o los rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z szeregu wystąpił wówczas ojciec Kolbe. Podszedł do Fritzscha. Powiedział, że jest katolickim księdzem i poprosił, by mógł zająć miejsce współwięźnia, który ma rodzinę. Esesman był zaskoczony. Po chwili zgodził się. "W tej chwili trudno mi było uświadomić sobie ogrom wrażenia, jaki ogarnął mnie. Ja, skazaniec, mam żyć dalej, a ktoś chętnie i dobrowolnie ofiaruje swoje życie za mnie? Czy to sen, czy rzeczywistość?” – wspominał Gajowniczek.

Reklama

Niemcy umieścili skazanych w bunkrze w podziemiach bloku 11. 14 sierpnia spośród nich żył jeszcze ojciec Kolbe. Został zgładzony zastrzykiem fenolu przez więźnia, niemieckiego kryminalistę przeniesionego z obozu Sachsenhausen, Hansa Bocka. Był on starszym bloku w więźniarskim szpitalu obozowym.

Gajowniczek przebywał w Auschwitz do 25 października 1944 roku. Niemcy przenieśli go następnie do KL Sachsenhausen. Tam został wyzwolony przez Amerykanów podczas ewakuacji obozu w maju 1945 roku. Jesienią dotarł do Rawy Mazowieckiej, gdzie zastał żonę. Ich synowie zginęli 17 stycznia 1945 roku podczas bombardowania miasta przy sowieckim natarciu. Po wojnie Gajowniczek zamieszkał z małżonką w Brzegu nad Odrą. Zmarł 13 marca 1995 roku. Po śmieci mężczyzna spoczął na cmentarzu przy założonym przez ojca Kolbego klasztorze w Niepokalanowie.

Podziel się cytatem

Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 roku w Zduńskiej Woli. W 1910 roku wstąpił do zakonu franciszkanów, gdzie przyjął imię Maksymilian. W 1927 roku założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. Stał się największym klasztorem katolickim na świecie.

Ojciec Maksymilian został kanonizowany przez Jana Pawła II w 1982 roku. (PAP)

szf/ dki/

Podziel się:

Oceń:

+53 -2

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Startup na Maxa

Niedziela lubelska 3/2020, str. VII

Andrzej Demczuk, prezes Towarzystwa Biznesowego w Lublinie

Archiwum Andrzeja Demczuka

Andrzej Demczuk, prezes Towarzystwa Biznesowego w Lublinie

Tytułowy startup to nowoczesne przedsiębiorstwo, a Max to św. Maksymilian Kolbe. Ogłoszenie polskiego męczennika patronem przedsiębiorców i ludzi biznesu to jedna z inicjatyw Towarzystwa Biznesowego, które świętuje 10-lecie działalności.

Więcej ...

GIS: ustalani są pasażerowie samolotów, którymi podróżowało dziecko z błonicą

2025-03-18 13:44

Monika Książek

Ustalana jest tożsamość pasażerów trzech międzynarodowych lotów, którymi z Afryki do Polski podróżowało dziecko z błonicą – poinformował we wtorek GIS Paweł Grzesiowski. Dodał, że dochodzenie epidemiologiczne dotyczy m.in. obywateli Polski, pasażerów lotu do Warszawy.

Więcej ...

Watykan: listy z całego świata do chorego papieża – nawet do 150 kg dziennie

2025-03-18 17:51

Agata Kowalska

Do papieża Franciszka, który już od ponad miesiąca przebywa w rzymskim szpitalu Gemelli napływają nieustannie z całego świata listy z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Według informacji poczty włoskiej, do Watykanu każdego dnia docierają setki listów adresowanych do Ojca Świętego z całego świata, znacznie więcej niż wcześniej. Podczas gdy zwykle ciężar poczty docierającej do Watykanu wynosił 80-90 kilogramów dziennie, obecnie osiąga on poziom około 150 kilogramów, przy czym znaczna część jest adresowana bezpośrednio do Papieża, wyjaśnił w komunikacie prasowym Antonello Chidichimo, szef międzynarodowego centrum sortowania poczty w Fiumicino.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Wiadomości

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Kościół splądrowany przez satanistów

Kościół

Kościół splądrowany przez satanistów

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

Wiara

Dlaczego potrzebujemy Ducha Świętego, gdy się modlimy?

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Wiadomości

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Ferdinand Habsburg: Bóg daje mi wszystko, czego potrzebuję

Wiara

Ferdinand Habsburg: Bóg daje mi wszystko, czego potrzebuję

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...