Reklama

Matko Dobrej Rady, umiłowana Królowo Polski!

Bożena Sztajner

Z rozważań podczas Apelu Jasnogórskiego 17 czerwca 2014 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przychodzimy dzisiaj do Twojego jasnogórskiego tronu, Maryjo, w tym Apelu Jasnogórskim. Przychodzi do Ciebie Polska zmartwiona, bo ujawnione zostały nagrania z podsłuchu polityków, obrazujące, co sądzą oni o Polsce i ważnych dla nas wszystkich sprawach. Szokuje i to, że politycy mówią językiem wulgarnym, rynsztokowym. Oto jakich ludzi ten naród, naród Jana Pawła II, wybrał na swoich przedstawicieli. Kogo Polacy słuchali, wybierając ludzi używających takiego języka? Polsko, co się z Tobą stało? Polsko Jana Pawła II, Polsko kard. Wyszyńskiego, Polsko wielkich Polaków! Polsko, Ojczyzno nasza umiłowana, co się z Tobą stało, że także do polskiego parlamentu weszli ludzie, którzy wygrażają krzyżowi, Kościołowi i wzbudzają ataki na samego Pana Boga? Co się z Tobą stało, że w Poznaniu z pomocą finansową państwa przygotowywany jest spektakl, który jest wyszydzeniem męki Jezusa Chrystusa?...

Matko nasza, przychodzimy do Ciebie zdruzgotani. Dziennikarze urządzają sobie swoiste jarmarki, bo za to im się płaci. Ale prawdziwi Polacy płaczą nie tylko z powodu tych nagrań. Płaczą też z powodu zachowań ludzi „nieprzemakalnych”. Bo jeśli jest zło, to normalny człowiek mówi: przepraszam. Normalny człowiek powie, że mu się nie udało, że wybór ludzi mu się nie udał. A tutaj mówią: nic się nie stało, to przecież nic takiego. Nawet ten wulgarny język tłumaczą, że to tak dla dodania sobie animuszu. Polsko, co się z Tobą stało, że milczysz? Gdzie są polscy katolicy, gdzie są polscy kapłani...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak to dobrze, że odezwali się polscy lekarze i przynieśli tu Deklarację Wiary. Ale dlaczego zostali tak brutalnie zaatakowani, dlaczego chce się zniszczyć ten gest ludzkiego sumienia?

Musimy więc dzisiaj zapytać: jakie są dla nas drogi wyjścia? Na pewno polscy biskupi nam je pokazują i musimy ich bardzo słuchać, musimy się także wpatrywać w to wszystko, co nam przynoszą katolickie media.

Reklama

Bracia i Siostry obecni tutaj, na Jasnej Górze, i wszyscy, którzy uczestniczycie w tym Apelu w swoich domach dzięki Telewizji Trwam. Widzicie, że potrzebna jest nowa polska solidarność, chrześcijańska, solidarność Ewangelii. Taka, której źródłem, siłą i punktem centralnym jest Jezus Chrystus. I tę solidarność katolicką musimy budować. Kapłani! My musimy się odezwać i stanąć przy Chrystusie, jak w dniu naszych święceń kapłańskich. „Adsumus” – oto jesteśmy, Chryste. Kapłan nie może powiedzieć sobie: spocznij! Każdy z nas musi stanąć jako żołnierz Chrystusa, bo takie są czasy. Dlatego jeżeli kapłani ogłaszają prasę katolicką, to niech czynią to z gorliwością. Nie tak, jak to słyszałem w ostatnią niedzielę w pewnym dużym mieście – jednym, ledwie słyszanym zdaniem poinformowano, że jest prasa katolicka. Jakby ogłaszającemu na niczym nie zależało.

A przecież bp Teodor Kubina już w 1926 r. powiedział, że „Niedziela” ma być wikarym dla proboszcza i sufraganem dla biskupa. Wszystkie pisma katolickie – nie tylko „Niedziela” – mają cel pomocowy dla duszpasterza. Z zabranego ze sobą w niedzielę tygodnika katolickiego ludzie mogą uczyć się życia społecznego, kulturalnego. Dzięki niemu więcej wiedzą i mogą łatwiej rozróżniać prawdę od fałszu, nie będą więc wybierać do parlamentu ludzi niegodnych. Będą wiedzieć, że trzeba szukać ludzi prawych i wielkiego formatu, że trzeba iść do wyborów i głosować na to, co jest najlepsze dla Ojczyzny: żeby młodzi Polacy nie musieli wyjeżdżać za granicę za chlebem, żeby mogli pracować w Ojczyźnie i dla niej; żeby wrócić (choć to trudne) do majątku narodowego, który został wyprzedany. Gdzie są polskie huty i stocznie, kopalnie, cukrownie, cementownie? O to wszystko trzeba walczyć, bo to jest nasz chleb, to jest przyszłość dla Polaków, dla młodego pokolenia, dla polskiej rodziny!

Reklama

I o to również woła Kościół, o to woła prasa katolicka. W prasie masońskiej, manipulowanej przez zagraniczne ośrodki, nie ma miłości naszej Ojczyzny. I z tego prawdziwi Polacy muszą sobie zdawać sprawę.

Dlatego dzisiaj przychodzimy do Ciebie, Matko, z wielką prośbą. Otwórz oczy polskich duszpasterzy, żeby pokazywali swoim wiernym znaczenie katolickich mediów – i Telewizji Trwam, i Radia Maryja, i innych rozgłośni katolickich i tytułów prasowych. Siła katolickich mediów jest naprawdę duża, ale wymaga pomocy ze strony duszpasterzy, ze strony Kościoła. Ta pomoc jest bardzo oczekiwana.

Dzisiaj, Maryjo, przynosimy Ci razem z wielką troską naszą wielką prośbę: błogosław polskim kapłanom, błogosław katolickiemu ludowi, żeby nie odwracał głowy od ministranta, który na schodach kościoła proponuje „Niedzielę” albo inne pismo katolickie. Niech katolik w Polsce wie, że powinien być dobrze poinformowany, że powinien być człowiekiem światłym. Dzięki zdrowej nauce zawartej w przepowiadaniu Kościoła Polska może być ocalona.

Matko Dobrej Rady, przyjdź naszej Ojczyźnie z pomocą! Otwórz oczy Polakom! Otwórz oczy wszystkim polskim rodzinom! Otwórz oczy polskim patriotom, pokaż, że są moce i siły, które mogą ocalić naszą Ojczyznę i naszą narodową świadomość. Żebyśmy znów ukochali to wszystko, o czym mówił nam nieustannie Papież Polak.

Święty Janie Pawle II, nasz umiłowany Ojcze Święty, módl się za Ojczyznę, którą tak bardzo umiłowałeś!

Podziel się:

Oceń:

2014-06-24 16:47

Wybrane dla Ciebie

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01
Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

Więcej ...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Więcej ...

Święty, który nie szczędził siebie

2024-04-22 16:00
O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

Marzena Cyfert

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

W parafii św. o. Pio we Wrocławiu-Partynicach nauki głosił o. Robert Krawiec, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Kapłan udzielał indywidualnego błogosławieństwa niezwykłą relikwią – rękawicą św. o. Pio. Nosząc ją w San Giovanni Rotondo, o. Pio błogosławił i rozgrzeszał proszących go o pomoc.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorka porno - teraz robi różańce!

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Wiara

Czy rzeczywiście jestem z Chrystusowej owczarni?

Czym jest żal doskonały?

Wiara

Czym jest żal doskonały?

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć