Reklama

Wiadomości

Górnictwo – stan przedzawałowy

Na Śląsku nie zabliźniły się jeszcze rany po ostatnich odsłonach restrukturyzacji górnictwa. Dzielnice, które jeszcze niedawno tętniły życiem, w wielu miastach wymierają. Dosłownie i w przenośni...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problemy zaczęły się tu przed laty. Niezależni od komunistycznej władzy eksperci już na początku lat 80. ubiegłego wieku podkreślali, że gwałtowne wówczas zwiększanie wydobycia węgla będzie brzemienne w skutkach dwojako. Po pierwsze – przez rabunkową gospodarkę bezpowrotnie zniszczone zostaną cenne złoża węgla kamiennego. Po drugie – koszty ponoszone przez ówczesne państwo są niewspółmierne do efektów.

Symbioza

W obecnej dyskusji nad sytuacją górnictwa pojawiło się wiele demagogii i stereotypów. Na pewno nie mają racji ci, którzy chcieliby na siłę utrzymywać nierentowne firmy. Ale czy przypadkiem decyzje o ich likwidacji nie zapadają zbyt szybko? Czy rzeczywiście Śląsk jest dzisiaj na garnuszku reszty kraju? Pamiętajmy, że polska gospodarka w dużym stopniu – niemal od początku – była uzależniona od węgla kamiennego. Pokrywał on 55 proc. finalnego popytu na energię elektryczną i 90 proc. popytu na ciepło technologiczne w przemyśle oraz ciepło ogrzewcze. W bilansie energetycznym zaś polski węgiel kamienny oraz węgiel brunatny był paliwem pierwotnym dla produkcji 97 proc. energii elektrycznej w kraju. O znaczeniu Śląska dla gospodarki przekonali się też polscy politycy, gdy z perspektywy unijnych salonów zaczęły pojawiać się postulaty odnoszące się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Gdyby Polska miała całkowicie przejść na alternatywne źródła energii, byłby to wysiłek nie do uniesienia. Trzeba więc jasno podkreślić, że oprócz tego, iż ponosi odmieniane ostatnio przez wszystkie przypadki straty, budżet Polski jest także beneficjentem tego, że mamy zasoby węgla i możemy je eksploatować. Od lat możemy zatem mówić o wyjątkowej symbiozie Śląska z resztą kraju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwiększyć wydajność, zmniejszyć koszty

Niestety, żyjemy w warunkach, w których rachunek ekonomiczny bierze często górę nad wrażliwością społeczną. Takie myślenie doprowadziło do restrukturyzacji górnictwa po przełomie ustrojowym. Warto sobie uświadomić, że w 1989 r. w górnictwie było zatrudnionych ponad 400 tys. osób i istniało ponad 70 kopalń. W 1997 r. było już tylko 57 kopalń. Bardziej szczegółowe informacje na ten temat podaje Mieczysław Kosmalski. Jak podkreśla, w chwili rozpoczęcia reform w polskim górnictwie, tj. w 1990 r., zatrudnienie w tym sektorze znajdowało 387,9 tys. osób, a wydobycie węgla wynosiło 147 mln ton. Na koniec roku 2001 zatrudnienie zmniejszyło się do 146 tys. (o 62,4 proc.), poziom wydobycia węgla obniżył się do 102,8 mln ton (o 30,3 proc.), a wydajność w przeliczeniu na jednego zatrudnionego ogółem w stosunku do 1990 r. wzrosła do 704 ton rocznie, tj. o 81 proc. Nadal jednak wydajność pracy w polskim górnictwie była niższa od wydajności pracy w kopalniach Europy Zachodniej (charakteryzujących się porównywalnymi do polskich warunkami geologicznymi i wyposażeniem technicznym), co świadczyło o rezerwach w poziomie zatrudnienia.

Reklama

Pracownikom zatrudnionym pod ziemią, a zwalnianym w 1998 r., niebędącym jednocześnie uprawnionymi do urlopów górniczych, przysługiwała jednorazowa odprawa pieniężna w wysokości 26 400 zł. Należała się ona także górnikom, którzy w okresie do 24 miesięcy od dnia rozwiązania umowy o pracę podjęli zatrudnienie poza górnictwem.

Pracownikom kopalń węgla zatrudnionym pod ziemią, którzy nie byli uprawnieni do urlopów górniczych i z którymi umowa rozwiązana była w 1998 r., przysługiwała jednorazowa odprawa pieniężna w wysokości 44 400 zł. Musieli oni jednak zrezygnować ze wszystkich osłon socjalnych, co było warunkiem odprawy w tej kwocie.

Egzamin z chrześcijaństwa

Frustracje związane z restrukturyzacją pogłębiała perspektywa utraty nie tylko pracy, ale dodatkowo także przywilejów. Górnicy odchodzili przecież z pracy w przedsiębiorstwie, które swoim pracownikom gwarantowało niemałe przywileje branżowe, wpływające na ich sytuację materialną. To bardzo mocno tkwiło w świadomości pracowników.

Reklama

Sytuacja była na tyle poważna, że Kościół lokalny na Śląsku miał bardzo wiele do zrobienia. Na długo przed przeobrażeniami w wypowiedziach abp. Damiana Zimonia dostrzegalne były niemałe obawy. Niepokoje biskupa związane były także z perspektywą rychłych zmian, jeśli chodzi o stosunek Ślązaków do pracy zawodowej. Miało to mieć ścisły związek z restrukturyzacją sektora górniczego. Już w 1993 r. tak o tym mówił: „Trudna sytuacja ekonomiczna i nie zawsze do końca przemyślane próby rozwiązywania problemów górniczych, a także obawa przed utratą pracy dokonują zniszczenia górniczego etosu pracy”. Dlatego hierarcha przestrzegał, by pamiętać, że nie tylko ekonomia jest ważna. W sytuacji tak wielkiego splotu najróżniejszych zależności każdy plan, każdy projekt, każda decyzja odbijały się na losie tysięcy ludzi związanych z górnictwem. W dziele reformy na pierwszym miejscu musiał być zatem postawiony los ludzi i ich rodzin.

Modlitwa o pokój

W chwili zamknięcia tego numeru „Niedzieli” sytuacja w górnictwie pozostaje niejasna. Mimo że nie zabliźniły się jeszcze rany po ostatnich przeobrażeniach, rząd zaproponował dalsze kroki, które z perspektywy górników przełożą się na utratę miejsc pracy. W Bytomiu, gdzie odsetek bezrobotnych jest największy w kraju, dla pracownika w średnim wieku utrata pracy staje się prawdziwą tragedią. W mediach można dziś spotkać bardzo wiele szczegółowych analiz, odnoszących się do przyczyn zapaści w górnictwie. Wszystkie należy wziąć pod uwagę i przedyskutować, choć sytuacja wymaga nie doraźnych działań, ale systemowego uzdrowienia. W śląskich kościołach odczytano ostatnio apel trzech biskupów o zachowanie pokoju społecznego, dialog, dobrą wolę i roztropność dla wszystkich podmiotów zaangażowanych w reformę branży górniczej. Sygnatariuszami dokumentu są arcybiskup katowicki Wiktor Skworc oraz biskupi bielsko-żywiecki Roman Pindel i gliwicki Jan Kopiec. „Pragniemy wyrazić naszą bliskość i solidarność z górnikami i ich rodzinami w dniach, w których tak boleśnie daje o sobie znać trudna sytuacja w górnictwie” – napisali, wskazując, że wyrazem tej sytuacji są akcje protestacyjne podjęte pod ziemią i na powierzchni w kilku kopalniach na terenie ich diecezji. „W poczuciu odpowiedzialności za dobro wspólne wzywamy do wytrwałej i ufnej modlitwy – za wstawiennictwem św. Barbary – za cały górniczy stan” – czytamy w apelu.

Podziel się:

Oceń:

2015-01-20 11:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: pielgrzymka 5 tys. górników

Jasna Góra

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Uczestnicy 26. Pielgrzymki Górników modlili się dziś na Jasnej Górze w intencji polskiego górnictwa, o bezpieczeństwo w kopalniach oraz o roztropność dla rządzących. Uczestniczyło w niej 5 tys. przedstawicieli różnych branż górnictwa i ich rodzin. - Wasza praca jest niezmiernie potrzebna krajowi - powiedział w homilii bp Andrzej Siemieniewski.

Więcej ...

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Więcej ...

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39
Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec