Środa, 5 listopada. Dzień Powszedni.
• Rz 13, 8-10 • Ps 112 • Łk 14, 25-33
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć,wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw memu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
Reklama
Czytałem ostatnio jeden z listów Franciszka Ksawerego, który przed wyjazdem do Indii napisał do Ignacego Loyoli i innych swoich współbraci. Żegnając się, pisze, że już się raczej nie zobaczą na tej ziemi. Dzisiaj jest inaczej, łatwiej z podróżami i komunikacją, a jednocześnie dalej od celu. W liście Ksawerego przebija wiara w spotkanie po śmierci razem z Jezusem i swymi braćmi. Nie ma nic; zostawia rodzinę, braci, karierę, zaszczyty i płynie za Mistrzem. To trudne czasem decyzje (nie każdy przed nimi staje), ale to jest wolność i wszystko, co tak naprawdę ważne. Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia; czasami jest trudniej niż nam się wydawało, ale po drodze otrzymuje się także rzeczy, o których nie śniliśmy.
D.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".




