Reklama

W wolnej chwili

Fotograf papieży odchodzi na emeryturę

2025-11-03 09:50
Francesco Sforza i Leon XIV

Vatican Media

Francesco Sforza i Leon XIV

Francesco Sforza, rzemieślnik fotografii, który oddał oczy i serce na służbę Papieżom – do Pawła VI przez Jana Pawła II po Leona XIV odchodzi na emeryturę po 48 latach pracy. Zamienił aparat fotograficzny w narzędzie komunii i był oczami Papieży oraz ludu Bożego, który spotykał spojrzenie Następcy Piotra. Prefekt Dykasterii ds. Komunikacji Paolo Ruffini, dziękuje mu za służbę papieżom i mediom watykańskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Francesco Sforzę poznałem – a raczej nauczyłem się go rozpoznawać – zanim on poznał mnie. Gdziekolwiek był Papież, tam był i on. Zawsze przed nim. Dyskretny, cichy, uśmiechnięty, często w pośpiechu. Zawsze starał się nie rzucać w oczy. Ale był. Zawsze był. I nie sposób było go nie zauważyć. Tam, gdzie się pojawiał, można było być pewnym, że po chwili pojawi się Papież.

Oczy Papieża i ludu Bożego

Zaczynając od papieża Pawła VI, przez Jana Pawła II, a następnie – od 2007 roku – jako główny fotograf Benedykta XVI, papieża Franciszka i kończąc swą posługę w tych miesiącach przy papieżu Leonie XIV, stworzył fotografie, które dla tysięcy ludzi stały się niezapomnianymi wspomnieniami – niezwykłymi obrazami Papieży, ich podróży i spotkań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Francesco, który dziś odchodzi na emeryturę, przez czterdzieści osiem lat był oczami Papieży i oczami ludu Bożego, który spotykał ich spojrzenia ze spojrzeniem Następcy Piotra. Był uczniem i asystentem innego wielkiego fotografa – Arturo Mariego, który przez pięćdziesiąt jeden lat dokumentował historię Kościoła Rzymskiego – od Piusa XII do Benedykta XVI. To on opowiedział obrazem także historię zamachu na Jana Pawła II.

Dyskrecja i pokora

Kiedy Arturo Mari przeszedł na emeryturę, to Francesco przejął od niego pałeczkę, którą dziś przekazuje Simone Risolutiemu. Z dyskrecją i pokorą, które przeszły już do legendy.

Reklama

Francesco praktycznie nigdy nie pojawiał się w żadnej relacji, w żadnym tytule prasowym. A jednak historia jest mu wiele winna — i będzie. Jego zdjęcia publikowano w gazetach na całym świecie. Poruszały umysły i serca milionów ludzi. Ale bez jego podpisu.

Francesco uczynił ze swojego aparatu fotograficznego narzędzie komunii. Opowiadał obrazami istotę posługi Piotrowej: bliskość, spotkanie, uścisk, spotkanie spojrzeń. Myślę o zdjęciach z modlitwy Regina Coeli, o uścisku papieża Franciszka z więźniami. Albo o fotografiach z dziećmi i uchodźcami w obozie na Lesbos. Myślę o zdjęciach z Iraku czy Kanady; o tej starszej kobiecie z Panamy, która trzymała tabliczkę z napisem: „My też potrafimy robić hałas.”

Pewność

Francesco, wbrew własnej woli, również sam został sfotografowany — na zdjęciach innych i w telewizyjnych ujęciach. Dlatego znałem go, zanim naprawdę go poznałem. Jak wszyscy na świecie. Bo nie sposób było go nie znać. Francesco był zawsze. Był pewnością.

Zdjęcia, na których pojawiał się niemal przypadkiem — jako przyjazna, dyskretna obecność — uchwyciły magię jego pracy: zatrzymać w kadrze historię w chwili, gdy się dzieje. Zrozumieć ułamek sekundy wcześniej wielkość i piękno tego, co wydarzy się za chwilę, gdy miłość staje się widzialna.

Dar dla bezdomnego

Reklama

Pewnego razu — on, tak powściągliwy w słowach — powiedział, że „fotograf to rzemieślnik, który wkłada w swoją pracę ręce, oczy, ale przede wszystkim serce”. Powiedział to, gdy podarował byłemu bezdomnemu, w swoim imieniu i w imieniu kolegów ze służby fotograficznej, aparat, którym robiono zdjęcia Papieżowi. Dodał: „Ten, kto żyje na ulicy, wie, jak jedno zdjęcie może nam ukazać rzeczywistość, której czasem nie widzimy albo nie chcemy zobaczyć.”

Świadectwo poprzez obrazy

Osobiście poznałem go dopiero wtedy, gdy zostałem prefektem Dykasterii ds. Komunikacji. I za każdym razem, gdy z nim rozmawiałem, gdy widziałem go fotografującego albo pracującego przy komputerze, porządkującego każdego dnia setki zdjęć, myślałem, że jego praca była prawdziwym powołaniem. Dawać świadectwo obrazem o tym, czego nie potrafią wyrazić słowa. Zostawiać w historii ślad w postaci zdjęć tego, co zobaczył — dobra, które napotkał, obecności Jezusa w świecie.

Dziękujemy, Francesco!

Dziś, gdy Francesco odchodzi na emeryturę, myślę, że wszyscy jesteśmy mu winni słowo „dziękuję”.

Dziękujemy Ci, Francesco, za każde zdjęcie, za każdą chwilę uchwyconą i zatrzymaną w obiektywie aparatu, za Twoje nieliczne słowa i wielkie uśmiechy. Za to, że dałeś świadectwo, iż dobra komunikacja to nie ta, która robi hałas, lecz ta, która potrafi dostrzec — nawet w ciszy — sens historii i wielkość wiary.

Dziękujemy, że nauczyłeś świat dostrzegać piękno Kościoła, jego miłosierdzie, jego nadzieję. Dziękujemy za każde ujęcie, które stało się modlitwą.

Wiem, że tymi słowami naruszam Twoją dyskrecję. Ale liczę na Twoje zrozumienie.

Szczęśliwego życia, Francesco. Z aparatem na ramieniu nadal opowiadaj o tym, co piękne w świecie.

Podziel się:

Oceń:

+8 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła historia Świecy Niepodległości. Dar Polaków dla papieża przetrwał wojnę

2025-11-10 14:19
Świeca Niepodległości

YouTube/Archidiecezja Warszawska

Świeca Niepodległości

Historia tej świecy jest naprawdę niezwykła. Pierwotnie podarowana Piusowi IX - papieżowi zaangażowanemu na rzecz sprawy polskiej, staje się symbolem proroctwa i wraca do kraju, by później cudem ocaleć z zawieruchy wojennej. Dziś zapalana jest przez Prezydenta RP w każde Święto Niepodległości w wolnej i suwerennej Polsce.

Więcej ...

Leon XIV o AI w medycynie: nie zapominajmy, kim jest człowiek

2025-11-10 13:48

Vatican Media

Papież Leon XIV wezwał do odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji w medycynie. W przesłaniu do uczestników międzynarodowego kongresu Papieskiej Akademii Życia „AI i Medycyna: Wyzwania ludzkiej godności” Ojciec Święty przestrzegł, że technologia traci sens, gdy oddala nas od tego, co naprawdę ludzkie.

Więcej ...

Dania/ Rząd wprowadzi zakaz korzystania z platform społecznościowych przez dzieci

2025-11-10 19:11

Adobe Stock

Rząd Danii uzgodnił w piątek z opozycją wprowadzenie zakazu korzystania z platform społecznościowych przez dzieci i młodzież do lat 15. Jak ustalono, nieletni w wieku 13-15 lat będą mogli używać aplikacji za zgodą rodziców

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Portugalia/ Maderska policja: odnaleziono ciało...

Wiadomości

Portugalia/ Maderska policja: odnaleziono ciało...

Św. Leon Wielki

Św. Leon Wielki

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który...

Wiadomości

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który...

Nota doktrynalna o tytułach maryjnych: Matka wiernego...

Kościół

Nota doktrynalna o tytułach maryjnych: Matka wiernego...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Oświadczenie

Jasna Góra

Oświadczenie

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8...

Kościół

Jak uzyskać odpust za zmarłych nie tylko od 1 do 8...

Najważniejsza świątynia świata

Wiara

Najważniejsza świątynia świata