Znany łotewski producent filmowy i jednocześnie sekretarz Islamskiego Centrum Kultury na Łotwie Robert Klimowicz stwierdził ostatnio, że nadbałtycka republika będzie za 50 lat państwem o większości muzułmańskiej. Jeszcze kilka miesięcy temu – podkreśliła „Rossijskaja Gazieta” – nikt nie zwróciłby uwagi na te słowa i potraktowałby je jako fantasmagorie, dziś jednak zapowiedź wpływowego muzułmanina wzbudziła jeszcze więcej lęku w łotewskim społeczeństwie.
Łotewskie władze, w ramach rozdzielnika wymuszonego przez UE, zobowiązały się przyjąć 776 imigrantów z Bliskiego Wschodu. To niewiele, ale trzeba wziąć pod uwagę, że Łotwa ma nieco ponad 2 mln obywateli. W większości są oni przeciwni obecnej polityce imigracyjnej Unii, której ton nadają Niemcy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu