Reklama

Niedziela Kielecka

Polska Jerozolima i pusty grób zawsze inspirują

Bazylika w Miechowie

TD

Bazylika w Miechowie

Z ks. kan. Mirosławem Kaczmarczykiem, proboszczem parafii i bazyliki Grobu Bożego w Miechowie oraz kustoszem tamtejszego sanktuarium, rozmawia Agnieszka Dziarmaga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DZIARMAGA: – Pielgrzymowanie do Miechowa – polskiej Jerozolimy czy – jak kto woli – sanktuarium Grobu Bożego ma bardzo głębokie i historycznie dawne korzenie.

KS. KAN. MIROSŁAW KACZMARCZYK: – Pielgrzymki towarzyszyły chrześcijaństwu od jego zarania. Są one formą pobożności przejętą przez chrześcijan od Żydów. Pierwszym, najważniejszym celem pielgrzymowania wyznawców Chrystusa była i nadal jest Ziemia Święta. Nową erę pielgrzymowania rozpoczęło przejęcie Ziemi Świętej przez wyznawców islamu. Wówczas pielgrzymki zaczęły zanikać. Jednak nie trwało to długo. Ożywienie ruchu pielgrzymkowego w średniowieczu wiązało się z nadaniem pielgrzymce charakteru pokutnego. W czasach, kiedy pokuty były bardzo ciężkie i długotrwałe, pielgrzymka stała się jedną z nich. Nowy impuls do reinterpretacji tej idei dał Sobór Watykański II, który ukazał cały Kościół jako pielgrzymującą wspólnotę ludu Bożego. Można powiedzieć, że ta wizja wniosła najwięcej w teologię pielgrzymowania.
Kult sanktuarium miechowskiego nieodłącznie wiązał się z zakonem bożogrobców. Początki Zakonu Rycerskiego Stróżów Świętego Grobu Bożego, w Polsce popularnie zwanego bożogrobcami, sięgają czasów pierwszej wyprawy krzyżowej i zdobycia Jerozolimy przez krzyżowców w 1099 r. Właśnie wtedy Gotfryd z Bouillon osadził grupę kanoników przy Bazylice Grobu Chrystusa w Jerozolimie. Głównymi zadaniami zakonu w tym czasie były opieka nad Bazyliką Grobu Chrystusowego, prowadzenie hospicjum i troska o pielgrzymów licznie odwiedzających to miejsce. W Europie bożogrobcy szerzyli kult grobu Pańskiego i nabożeństwa pasyjne oraz prowadzili działalność charytatywną.

– Kiedy dokładnie trafili na ziemie polskie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przyjmuje się za „Rocznikiem kapituły krakowskiej”, „Rocznikiem miechowskim” i przekazem Jana Długosza, który tradycję tę utrwalił, iż Jaksa z Miechowa, herbu Gryf, udał się do Jerozolimy w 1162 r. Gościnność zakonników, u których się zatrzymał, i atmosfera Góry Kalwarii, gdzie – według najstarszego dokumentu klasztoru miechowskiego – „Jaksa odwiedził grób Pański i bił czołem w miejscu, gdzie stąpały nogi Pana”, zachwyciły go. Zapragnął ufundować dla bożogrobców w swojej posiadłości w Miechowie klasztor i replikę grobu. W tym samym roku wrócił do Miechowa z bożogrobcem Marcinem Gallusem i kilkoma kanonikami i darował zakonnikom dobra – trzy wsie: Miechów, Zagorzyce i Komorów.
Prawdopodobnie kanonicy miechowscy już w XII wieku zorganizowali sanktuarium pielgrzymkowe wokół kopii grobu Chrystusa. Wskazują na to wezwanie nowej świątyni klasztornej – Świętego Grobu oraz wiarygodna tradycja, według której Jaksa w 1163 r. przywiózł do Miechowa relikwie Ziemi Świętej. Nie były to raczej worki z ziemią, jak sugeruje Nakielski, lecz mogła to być kasetka relikwiarzowa podobna do przechowywanej obecnie w Watykanie, w której znajduje się ziemia z miejsc związanych z życiem Chrystusa.

– Wtedy także zbudowano pierwszą świątynię, która szybko stała się znanym ośrodkiem pielgrzymkowym.

– Wkrótce podjęto prace nad wzniesieniem zabudowań klasztornych i budową nowej świątyni pw. Świętego Grobu, która była konsekrowana przez biskupa Gedkę 15 lipca 1186 r. Już na początku XIII wieku Miechów stał się znanym ośrodkiem pielgrzymkowym. Napływ pielgrzymów musiał być wielki, skoro już w 1233 r. bożogrobcy przystąpili do budowy nowej, większej świątyni, której fragmenty murów znajdują się częściowo w dolnych kondygnacjach obecnego kościoła. Kaplica Grobu Bożego – główny cel pielgrzymek została w tym czasie otoczona krużgankami, w których ustawiono stacje Męki Pańskiej.
Kościół z kaplicą Świętego Grobu w Miechowie już od początku XIII wieku był znanym ośrodkiem pielgrzymkowym. Do sanktuarium przez wieki pielgrzymowali zarówno wielcy i uczeni, jak i prosty lud. Jego znaczenie podnosiły odpusty zastępcze, udzielone świątyni po opanowaniu Jerozolimy przez wyznawców islamu. Pielgrzymowała tu m.in. królowa Jadwiga, aby omówić sprawę budowy w Krakowie klasztoru dla bożogrobców. Król Stefan Batory dwukrotnie odbył pielgrzymkę do grobu Pańskiego, gdzie jego bratanek – Andrzej Batory był prepozytem klasztoru. Leszek Biały, nawiedzając to święte miejsce, przeznaczył fundusze na świece dla sanktuarium, które paliły się w ciągu dnia i nocy, tak jak w Jerozolimie przy grobie Chrystusa. Miechów nawiedzili również święci i błogosławieni, m.in. św. Jan z Kęt, bł. Wincenty Kadłubek. Należy także zaznaczyć w tym miejscu, że wielokrotnie do sanktuarium Bożego Grobu przybywał podczas swoich podróży do Warszawy i biskupich peregrynacji ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła – św. Jan Paweł II.

Reklama

– Bożogrobcy zasłynęli z urządzania grobu Chrystusa i nabożeństw pasyjnych, choć to nie była ich jedyna „specjalność” duszpasterska…

– Nadawali oni szczególnie uroczystą oprawę liturgiczną nabożeństwom w dni odpustowe, zwłaszcza w trzecią niedzielę po Wielkanocy, kiedy przypadało święto Grobu Chrystusowego z przypisanym doń odpustem. W Miechowie obchodzono także uroczyście dzień 15 lipca, jako święto zdobycia Jerozolimy, zamienione następnie na święto poświęcenia kościoła Grobu Chrystusowego. Na uroczystości te przybywały corocznie rzesze pielgrzymów. Podobnie rzecz się miała w okresie Wielkiego Tygodnia.
Car rosyjski ukazem z 1819 r. nakazał kasatę wszystkich zakonów w Królestwie Polskim, w tym również bożogrobców. Utracili wówczas wszystko, co posiadali

– Od kiedy możemy mówić o odnawianiu kultu grobu Bożego w Miechowie?

– Po zakończeniu II wojny światowej sanktuarium w Miechowie poddano pracom remontowym. W 1951r. ówczesny proboszcz ks. Jan Widłak odrestaurował kaplicę Bożego Grobu i przygotował ją do kultu religijnego, a w 1957 r. wystarał się o prawo odpustu dla wiernych odwiedzających grób Pana Jezusa w kościele miechowskim.
W 1996 r. Ojciec Święty Jan Paweł II podniósł miechowski kościół do godności bazyliki mniejszej, zaś w kolejnym roku biskup kielecki Kazimierz Ryczan wydał dekret erygujący Miechowską Kapitułę Kolegiacką przy bazylice, która tym samym otrzymała także tytuł kolegiaty.
Od tego momentu do świątyni miechowskiej przybywa coraz więcej pielgrzymów indywidualnych i pielgrzymek zorganizowanych z całej Polski. Do sanktuarium pielgrzymują także dziesiątki grup zorganizowanych, w tym zagraniczne z: Włoch, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady i Stanów Zjednoczonych.
Sądzę, że pielgrzymi, którzy tu przybywają, znajdują warunki sprzyjające modlitwie i wyciszeniu. Wielu wiernych przeżywa w kaplicy Bożego Grobu chwile intensywnej modlitwy i kontemplacji oraz głębokiej odnowy duchowej. Pragnieniem Kapituły Kolegiackiej w Miechowie i wszystkich mieszkańców w parafii jest, aby miechowska bazylika Grobu Pańskiego pełniła taką rolę jak w czasach znamienitego zakonu bożogrobców, a więc ważnego centrum życia religijnego, kulturalnego i edukacyjnego. Wydarzenia, które mają miejsce w ostatnich kilkunastu latach w miechowskim sanktuarium, są niewątpliwie znakiem, że Miechów – polska Jerozolima po blisko 200 latach odzyskuje dawne znaczenie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2016-04-21 11:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ludzie Jerozolimy

Rycerze zakonu Grobu Bożego przeszli ulicami toruńskiej starówki

Beata Patalas

Rycerze zakonu Grobu Bożego przeszli ulicami toruńskiej starówki

Czarne damy w welonach, panowie w białych płaszczach formujący procesję. Kim są ludzie w szatach z czerwonymi krzyżami, którzy zebrali się na toruńskiej Starówce? Takie pytania z pewnością zadawali sobie mieszkańcy miasta.

Więcej ...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

wikipedia.org

Więcej ...

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous