Reklama

Historia w dzwonach zapisana (1)

Niedziela przemyska 4/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludwisarze twierdzą, że historię można podzielić na dwa przeplatające się wzajemnie okresy - czasy pokoju, kiedy armaty przetapia się w dzwony, i czasy wojny, kiedy dzwony przelewa się na powrót w armaty.

Dźwięk dzwonów zrósł się z naszą kulturą; towarzyszy chrześcijańskiej Europie od wczesnego średniowiecza, kiedy to za przykładem Paulina, biskupa Noli w Kampanii, papież Sabinian (604-606) wprowadził je do kościołów i nakazał, by ich bicie obwieszczało o mijających godzinach. Aleksander Bruackner w Encyklopedii Staropolskiej wspomina, że w Polsce "dzwonem kościelnym wzywano lud do nabożeństwa, w niedzielę przede mszą trzykrotnie; na Anioł Pański o wschodzie i zachodzie słońca; trzykrotnie dziennie na modlitwę o pokój; za umarłych (..) przez pół kwadransa; (...) gdzieniegdzie uderzano po dzwonieniu na Anioł Pański dziewięć razy w wielki dzwon za poległych na wojnie; dzwoniono w niedzielę na sumie przy podniesieniu, aby nieobecni w kościele wspomnieli o Najświętszym Sakramencie". I dalej: " dzwoniono dla rozpędzenia chmur gradowych, do gaszenia pożarów, do ratowania się w powódź czy napad nieprzyjacielski, ale temu celowi służyły i dzwony ratuszowe. (...) W trzy ostatnie dni Wielkiego Tygodnia ( ...) milkły dzwony po przedzwonieniu na Gloria w Wielki Czwartek, aż do Gloria w Wielką Sobotę, albo do procesji rezurekcyjnej...". Dzwony dzwonią w dniach żałoby, ale także obwieszczają wydarzenia radosne: pamiętamy pierwsze godziny po wyborze naszego Ojca Świętego i dziękczynny dźwięk dzwonów, który wyrażał najdobitniej to, co czuły wówczas polskie serca na całym świecie.

Podczas uroczystego poświęcenia dzwonom są nadawane imiona. Łączą się one często z patronem fundatora (np. dzwon "Zygmunt" fundowany w roku 1521 przez króla Zygmunta Starego), lub wezwaniem świątyni, do której są przeznaczone. Czasami noszą imiona papieży sprawujących swój urząd w czasie, gdy dzwon powstawał (np. dzwon "Urban" w kościele farnym w Krośnie na cześć Urbana VIII, czy "Jan Paweł II" z 1981 r. w kościele parafialnym pw. Trójcy Przenajświętszej w Babicach) . Nierzadko na dzwonach były i są nadal umieszczane różnorodne ornamenty i przedstawienia figuralne. Tworzą one nie tylko ciekawą artystycznie kompozycję, ale są nośnikami ważnych treści. Istotne są także napisy. Niejednokrotnie bywają one dla historyka cennym źródłem dopełniającym archiwalne dokumenty. Oto dla przykładu napisy z dwóch dzwonów wykonanych w ludwisarni Ludwika Felczyńskiego w Przemyślu dla parafii w Witkowicach: na dzwonie o wadze 435 kg, ton A: "Powołano mnie do życia w 610 rocznicę budowy kościoła, bym głosił chwałę Boga i Maryi Królowej niebios, wypraszał błogosławieństwo Boże dla parafian żyjących, łaskawy sąd dla umierających i wieczny odpoczynek dla umarłych. Rok 1314-1924", na dzwonie o wadze 106 kg ton E: "Ufundowali mnie księża rodacy: St. Domasik, proboszcz w Białej, ks. Maciej Warmuz proboszcz w Bulowicach, ks. Ignacy Chwirut sekretarz arcybiskupi we Lwowie, ks. Albin Mydlarz proboszcz Wojsk Polskich, ks. Stanisław Niziołek, proboszcz miejscowy" . A teraz inny napis z dzwonu, który z odlewni w Przemyślu powędrował aż do Baranowa w Wielkopolsce: "Sit nomen Domini benedictum - napis z dzwonu z 1862 r. w Wrocławiu wylanego, a 1918 r. przez Niemców zabranego. Dzwon ten wylany po wszechświatowej wojnie, w wolnej już Ojczyźnie dla kościoła w Baranowie w marcu roku Pańskiego 1926 w Przemyślu, z dobrowolnych składek parafian, ku czci Chrystusa Króla, za pontyfikatu Papieża Piusa XI, w miesiąc po śmierci śp. Arcybiskupa gnieźnieńskiego i poznańskiego, Kardynała Prymasa Polski ks. dr. Edmunda Dalbora, za proboszcza ks. Stanisława Hundta. Niech głos mój przenika do serca grzesznika".

Piękno dzwonu ocenia się głównie przez pryzmat dźwięku; ale jakże ważny wydaje się także kształt wizualny dzwonu jako przedmiotu, piękno jego ornamentów, przedstawień figuralnych, oraz krój liter i treść napisów. Owo piękno, najczęściej gdzieś wysoko ukryte, na co dzień niestety bywa niedostępne dla naszych oczu; niestety, bo w przedstawieniach na dzwonach zapisana jest nasza wielka i mała historia, cząstka historii Kościoła w Polsce i cząstka historii każdej parafialnej wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

PAP/Radek Pietruszka

Więcej ...

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Więcej ...

Pliszczyn. Kongres Misyjny Dzieci Archidiecezji Lubelskiej

2024-04-25 10:16

Paweł Wysoki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...