Reklama

Kościół

Duch Święty „pracuje” w Kościele

Gdy wołamy: „Duchu
Święty, przyjdź”,
to prosimy także
o odnowienie Kościoła

Magdalena Pijewska/Niedziela

Gdy wołamy: „Duchu Święty, przyjdź”, to prosimy także o odnowienie Kościoła

Kim jest właściwie Duch Święty? Gdzie można Go spotkać? Jak rozpoznać Jego działanie w Kościele i w człowieku?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katechizmowo – Duch Święty to trzecia Osoba Boża. Zauważmy, że gdy tylko zaczynamy mówić o Duchu Świętym, natychmiast musimy się odnieść do Trójcy Świętej. To nie jest przypadek. Można powiedzieć, że „rolą” Ducha Świętego jest wskazywanie na Boga, który jest jeden, ale w trzech Osobach. Jest jednością Trzech Osób. To największa tajemnica wiary. Przy czym słowo „tajemnica” nie oznacza, że Bóg jest kimś całkowicie niedostępnym czy niezrozumiałym. Chodzi o to, że Boga nie da się poznać do końca, natomiast można Go wciąż na nowo odkrywać. Po to nam się objawił, by Go poznać i pokochać. Dał się nam poznać jako odwieczna miłość między trzema Osobami. „Bóg nie jest nieskończoną samotnością, ale jest wydarzeniem miłości. Istnieje Syn, który rozmawia z Ojcem. I obaj są jednym w Duchu, będącym jak gdyby sferą wzajemnego daru i miłości, która czyni z Nich jedynego Boga” (Benedykt XVI).

„Zadaniem” własnym Ducha Świętego jest tworzenie jedności, budowanie komunii miłości. Dotyczy to nie tylko „wnętrza” Boga, ale także Kościoła i człowieka. Jezus objawił nam tajemnicę Trójcy Świętej po to, aby nas wprowadzić do „wnętrza” miłości Bożej, do serca Boga. Mamy stać się jedno z Nim. Taka jest perspektywa ludzkiego życia. Taka jest podstawowa misja Ducha Świętego – prowadzić nas na ucztę weselną z Bogiem-Oblubieńcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Twarz Ducha Świętego

Nie da się zobaczyć Ducha Świętego. To prawda, ale zbyt często rozumiemy słowo „duch” jako rzeczywistość oderwaną od ciała lub wręcz przeciwstawną ciału. Tymczasem myślenie biblijne jest inne. W Starym Testamencie słowo „ruah” (duch) oznaczało wiatr. A także zasadę życia, oddech, siłę witalną. Coś najbardziej wewnętrznego w Bogu i człowieku. Te intuicje trzeba odnieść do Osoby Ducha Świętego. Jego samego nie widać, ale On ożywia ciała, wprawia w ruch. W świecie widoczne są więc przejawy Jego mocy i działania.

Reklama

Obecność Ducha Świętego można rozpoznać w dwóch „miejscach”. Można powiedzieć, że to Duch, który ożywia dwa „ciała”. Pierwszym jest Ciało Chrystusa, czyli wspólnota Kościoła. Drugim jest każdy ochrzczony.

Zacznijmy od Kościoła. Jak działa w nim Duch Święty? Św. Jan Chryzostom pisał w IV wieku, że bez Ducha Świętego Kościół nie miałby szans się ostać. Znając zawirowania, które Kościół przechodził w historii, a także obecne jego zmagania, możemy to tylko potwierdzić. Samo trwanie Kościoła przez wieki mimo słabości i upadków jego ludzi jest „dowodem” na działanie Ducha Świętego.

Gdzie w Kościele „widać” Ducha Świętego? Zgodnie z obietnicą Jezusa jest On Duchem Prawdy, który „przypomina” Jezusowe nauczanie. Jest „pamięcią” Kościoła. Strzeże Chrystusowej Prawdy od fałszu i wspiera przekazywanie Dobrej Nowiny. Duch Święty „niesie” słowo Ewangelii i sprawia, że to słowo jest uświęceniem, miłością, mocą Bożą, ogniem. Jak konkretnie to robi? 1. Jest źródłem natchnienia Pisma Świętego. 2. Strzeże Tradycji, czyli wiernego przekazywania wiary z pokolenia na pokolenie. 3. Asystuje Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła (biskupi pod przewodnictwem papieża, sobory, synody), którego zadaniem są ochrona wiary przed błędem i pogłębianie jej rozumienia. 4. Działa przez proroków, czyli „Bożych szaleńców”, którzy potrząsają nieraz Kościołem i dokonują jego odnowy (np. św. Franciszek). 5. Duch Święty daje też całemu ludowi Bożemu intuicję wiary, która odróżnia prawdę od fałszu (tzw. sensus fidei).

Działanie Ducha rozpoznajemy w sakramentach. W Eucharystii przed słowami konsekracji kapłan wyciąga ręce nad chlebem i winem, mówiąc: „Uświęć te dary mocą Twojego Ducha, aby się stały Ciałem i Krwią Twojego Syna” (tzw. epikleza). To Duch Święty sprawia, że słowa wypowiadane przez kapłana mają moc przeistoczenia. Podobnie jest ze słowami rozgrzeszenia w spowiedzi i w każdym innym sakramencie. Duch Święty czyni sakramentalne znaki i słowa skutecznym kanałem Bożej łaski.

Reklama

Duch Święty rozdziela również poszczególnym ludziom wyjątkowe osobiste uzdolnienia, czyli tzw. charyzmaty. Wszelkie charyzmaty mają służyć całej wspólnocie. To jest kryterium ich autentyczności. Nigdy nie mogą one prowadzić do działania wbrew – czy obok – nauczaniu Kościoła czy sakramentom. Duch Święty sprawia, że Kościół jako żywa wspólnota osób staje się świątynią Boga, czyli miejscem Jego uwielbienia. On jednoczy ludzi różnych charyzmatów, języków, kultur, stanów, powołań w jedną wspólnotę. Kościół jest w jakimś sensie „twarzą” Ducha Świętego.

Bóg w nas

Duch Święty „pracuje” nie tylko w Kościele jako całości, ale również w każdym ochrzczonym. Św. Augustyn po latach poszukiwań odkrył Boga żyjącego na dnie jego serca. Zapisał w „Wyznaniach”: „Ty byłeś bardziej wewnątrz mnie niż to, co we mnie było najbardziej osobiste”. Duch Święty to Bóg w nas. On przypomina człowiekowi, że najważniejsze jest wnętrze. Centrum człowieka nie jest on sam, ale Bóg. Duch Święty chroni przed narcyzmem, pychą, przed skoncentrowaniem się na sobie. Duch, który sam jest „więzią” Ojca i Syna, uczy nas stawania się osobą. A być osobą znaczy budować więzi, otwierać serce dla innych, dawać siebie i przyjmować innych, kochać. Każdy święty w Kościele jest dowodem na działanie Ducha Świętego.

Św. Paweł pisze: „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Kor 3, 16). Kościół jest „wielką świątynią” Ducha Świętego, a każdy z wierzących jest „małą świątynią”. To chrzest jest początkiem budowania tej Bożej świątyni w nas. Duch Jezusa pomaga nam się modlić i żyć ku chwale Boga. Mówi też w głosie sumienia. W każdym z nas toczy się duchowa walka: duch tego świata zmaga się z Duchem Boga, niewiara z wiarą, rozpacz z nadzieją, grzech ze świętością. Sami tej walki nie wygramy. Ale Duch Święty jest naszym sprzymierzeńcem, obrońcą, duchowym trenerem. „Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami” (Rz 8, 26). Jak to pojąć? Czy Bóg modli się do siebie samego? Nie wolno pomijać prawdy o Trójcy Świętej. Jest Ojciec i Syn, a Duch Święty jest miłością, która „krąży” między Nimi i rozlewa się na świat i ludzi. Celem modlitwy nie jest modlitwa, ale Bóg. Tego celu nie osiągniemy o własnych siłach. Potrzebujemy łaski. Modlić się to pozwolić Bogu, aby Jego Miłość przepływała przeze mnie, oczyszczała, uświęcała. Stajemy się wtedy jedno z Nim. Nie tracimy jednak niczego ze swojej osobowości, przeciwnie – odnajdujemy pełnię swojego człowieczeństwa. Duch Święty porywa nas w głąb Boga.

Tak więc gdy wołamy: „Duchu Święty, przyjdź”, prosimy o odnowienie Kościoła, o Nową Pięćdziesiątnicę, o tchnienie, które daje życie wspólnocie wiary. Prosimy także dla nas samych o poznanie Prawdy i o spotkanie z Miłością. Prosimy o niebo, czyli o komunię z Ojcem, Synem i Duchem Świętym.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2019-06-04 13:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kościół powszechny świątynią Ducha Świętego

BOŻENA SZTAJNER

Więcej ...

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Więcej ...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53
Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

Wiara

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Kościół

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i...

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Kościół

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Katolicy Szkocji w szoku – biskup-nominat zmarł nagle,...

Europa

Katolicy Szkocji w szoku – biskup-nominat zmarł nagle,...