Reklama

Jan Paweł II

Ten wybór dał nam wolność

Tłumy ludzi witające Jana Pawła ii podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r.

Wikipedia.org

Tłumy ludzi witające Jana Pawła ii podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r.

W 1978 r. Polska była w systemie komunistycznym. Społeczeństwo potrzebowało wówczas świeżego powiewu wolności, a Kościół w tych trudnych warunkach starał się prowadzić duszpasterstwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybór kard. Karola Wojtyły na następcę św. Piotra otworzył nowy rozdział nie tylko w jego życiu, ale także w historii Kościoła w Polsce i na świecie.

Za żelazną kurtyną

Polska była krajem za żelazną kurtyną. Charakterystyczne dla tego okresu były m.in. puste sklepowe półki, brak wolności słowa. Po ulicach polskich miast jeździły syrenki, maluchy, warszawy, polonezy – dzisiaj można zobaczyć BMW czy mercedesy. Na założenie telefonu stacjonarnego czekało się wtedy całe lata – dzisiaj niemal wszyscy mamy telefony komórkowe, a wielu z nas ma tablety. W telewizji był jeden program, z czasem pojawił się drugi – dzisiaj na dachach wielu domów widać anteny satelitarne, a liczba kanałów telewizyjnych jest wręcz zawrotna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasi rozmówcy uważają, że punktem zwrotnym w drodze do normalności był wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę św. Piotra. Należy do tego dołożyć słowa samego Jana Pawła II, które niespełna rok później zabrzmiały w Polsce: „Wołam ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II papież. Wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. Te słowa, wypowiedziane 2 czerwca 1979 r. podczas Mszy św. na ówczesnym pl. Zwycięstwa w Warszawie, stały się momentem zwrotnym w dziejach współczesnej Polski. Wybór w 1978 r. papieża Polaka i jego obecność wśród rodaków dały pokój i wolność. Takie są fakty.

Polska się wyprostowała

Ksiądz Józef Święcicki, który przez wiele lat był proboszczem parafii w Brzezince, w dniu wyboru Jana Pawła II pracował w kościele św. Anny w Krakowie. Dobrze zapamiętał tamten dzień. Kapłanem był już od kilku lat. – Wybór papieża z Polski odbudował naszą ojczyznę. Dał niesamowity impuls do pewnej normalności, dał poczucie godności. Przed wyborem Ojca Świętego Polska była taka uśpiona, zanurzona w marazmie. Dzień 16 października 1978 r. sprawił, że nagle się wyprostowała. To było widać – opowiada Niedzieli.

Reklama

Pracował w zespole kapłanów, którym u św. Anny przewodził bp Jan Pietraszko, dzisiaj kandydat na ołtarze. – W dniu wyboru wieczorem brałem udział w koncelebrze Mszy św. w kościele św. Anny. Eucharystii przewodniczył bp Pietraszko. Ludzi było bardzo dużo, zresztą ciągle dochodzili w trakcie Liturgii. To było coś niesamowitego... – wspomina ks. Święcicki.

Kraków tamtego dnia, jak pewnie wiele innych miejsc w Polsce, był miastem odrodzonym. A to przecież właśnie stamtąd na konklawe wyjechał kard. Wojtyła. – Po Mszy św. w dniu wyboru krążyliśmy, jeśli tak można powiedzieć, wraz z tłumem krakowian między św. Anną a kościołem Mariackim. Ludzie biegali po ulicach. Muszę przyznać, że był to w moim życiu drugi taki moment wielkiego entuzjazmu, powiewu wolności. Pierwszy przeżyłem jako młody chłopak dekadę wcześniej, kiedy do Krakowa przyjechał Robert Kennedy. Oczywiście, to było coś innego niż wybór papieża Polaka, ale też czuło się coś wyjątkowego w tej szarej i smutnej rzeczywistości komunizmu. Przecież Robert Kennedy to był kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wybór naszego metropolity na Stolicę Piotrową to było jednak coś znaczenie głębszego – podkreśla ks. Józef.

Wszyscy się cieszyli

– Oczywiście, wybór Jana Pawła II pamiętam bardzo dobrze – mówi Niedzieli ks. Krzysztof Sontag, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Lędzinach w archidiecezji katowickiej. Kiedy wybrano Jana Pawła II, nasz rozmówca nie był jeszcze kapłanem. – W samym dniu wyboru Karola Wojtyły pracowałem w jednym z przedsiębiorstw państwowych w Katowicach. Byłem akurat na drugiej zmianie, kiedy podano informację o nowym papieżu. W naszym zakładzie zapanowała wielka radość. Co ciekawe, nie wszyscy pracownicy byli głęboko wierzący, religijni, ale wszyscy tak samo się cieszyli – wspomina ks. Sontag. Podkreśla, że „Polska była przecież rządzona przez komunistów, żyliśmy w systemie, który nie pozwalał na wiele swobody”. – Byłem młodym chłopakiem. Potrzebowaliśmy takiego świeżego powietrza. Myślę, że wybór Jana Pawła II sprawił, iż ludzie – zwłaszcza młodzi – mogli wtedy swobodniej myśleć, marzyć o tym, że teraz będzie lepiej – kontynuuje ks. Krzysztof. Zapytany o to, czy wybór Karola Wojtyły na papieża był dla niego impulsem do kapłaństwa, odpowiada, że „pewnie i tak zostałby księdzem”. – Już wtedy, kiedy pracowałem w przedsiębiorstwie przemysłowym, jeśli mogę tak powiedzieć, tliło się we mnie pragnienie pójścia za Chrystusem i wyboru drogi kapłańskiej. Myślę jednak, że wybór Jana Pawła II wzmocnił moją decyzję. Na pewno papież jest dla mnie wzorem. Staram się pilnować w życiu modlitwy i tego, co buduje kapłana. Dzisiaj jestem proboszczem parafii różańcowej, a to do czegoś zobowiązuje – zaznacza ks. Sontag.

Zmienił oblicze Kościoła

Kościół w okresie PRL pracował w trudnych warunkach. Oczywiście, działały niektóre ruchy kościelne, np. Żywy Różaniec, młodzież akademicka miała swoje duszpasterstwo. Kościół potrzebował jednak nowych impulsów. – Wybór Jana Pawła II w pewien sposób podniósł także Kościół. Ja święcenia kapłańskie otrzymałem w 1973 r. – wspomina z perspektywy wielu lat kapłaństwa ks. Józef Święcicki. – Wtedy Kościół był ciągle obserwowany przez władze komunistyczne. Duszpasterstwo wyglądało inaczej. Wiele rzeczy czyniło się w miarę możliwości i potrzeba było odwagi. 16 października 1978 r. świątynie zapełniły się ludźmi, którzy przestali się bać. Myślę, że duszpasterstwo zaczęło być bardziej otwarte. Zaczął się proces wyzwalania dobra. Ludzie, także duszpasterze, poczuli się u siebie... Ksiądz Józef dodaje, że jeśli chodzi o prasę, to ta oficjalna, komunistyczna, bardzo skromnie odnotowała wybór Karola Wojtyły. – Wierni gromadzili się przy gablotkach kościelnych, aby dowiedzieć się czegoś więcej i coś przeczytać. Wtedy kapłani byli ważnym źródłem informacji na temat wyboru kard. Wojtyły. Pamiętam również, że w pewnym miejscu ktoś wypisał datę 16 października 1978 r. i za każdym razem, kiedy przechodziło się obok tego miejsca, ta data rzucała się w oczy. Ona naprawdę była bardzo ważna. Są takie przełomowe daty w dziejach naszej ojczyzny. Wybór Jana Pawła II na pewno dał nowe siły polskiemu społeczeństwu, narodowi i Kościołowi – podsumowuje ks. Święcicki.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2021-10-12 12:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bratanica Jana Pawła I: wujek był świętym już za życia

wikipedia.org

Papież upoważnił Kongregację Spraw Kanonizacyjnych do ogłoszenia dekretu uznającego cud przypisywany wstawiennictwu Jana Pawła I. Oznacza to, że zostanie on niebawem ogłoszony Błogosławionym Kościoła. Z tej okazji wywiadu papieskiej rozgłośni udzieliła Pia Luciani, bratanica „uśmiechniętego papieża”. „Zawsze uważaliśmy go za świętego, już za życia” – stwierdziła krewna Albino Lucianiego.

Więcej ...

Debata ekspercka pt. Jak wzmocnić kształt dialogu w Polsce?

2024-04-15 18:42

Material prasowy

Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oraz Instytut Katolickiej Nauki Społecznej serdecznie zaprasza na debatę eksperckia pt. Jak wzmocnić kształt dialogu w Polsce?

Więcej ...

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26
Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Wiara

Jezu, pokazuj mi każdego dnia, co mam czynić, aby...

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Kościół

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Kościół

Kraków: 10 maja rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Wiadomości

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Maryja – Matką s. Faustyny

Wiara

Maryja – Matką s. Faustyny

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...

Święci i błogosławieni

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której...