Reklama

Wiara

Świadectwo: Ocalił mnie anioł

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 72-74

Adobe Stock

O sytuacjach, w których anioły ratowały ludzi od śmierci, i o tym, w jaki sposób są obecne w naszym życiu, opowiada s. Maria Druch ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ireneusz Korpyś: Nie brakuje ludzi, którzy uważają, że anioły są jedynie postaciami z bajki. Wypierają oni ze świadomości myśl o ich istnieniu. Co można takim osobom powiedzieć?

S. Maria Druch: Gdy mówimy o aniołach, musimy zdać sobie sprawę z tego, że nie występują one jedynie w chrześcijaństwie. Istoty duchowe pośredniczące między rzeczywistością stworzoną a Boską, opiekujące się ludźmi, istnieją pod różnymi imionami i postaciami w wielu religiach. Kościół katolicki uczy, że każdy ma swojego Anioła Stróża. Nie trzeba być ochrzczonym i nie trzeba w niego wierzyć, żeby go mieć. Opieka aniołów nie zależy też od tego, czy ludzie się nimi interesują. Można przejść przez życie i nie odezwać się do anioła ani razu albo uznać, że anioły były dobre dla dzieci, a przecież my, jako dorośli, nie wierzymy w bajki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od strony teologicznej aniołami zajmowali się tak poważni myśliciele, jak św. Tomasz czy św. Augustyn. Święty Jan Paweł II mówił, że gdyby chcieć wyrzucić z Pisma Świętego dowody na istnienie aniołów, trzeba by było wyrwać z niego co drugą kartkę. Wielu papieży i świętych korzystało z ich pomocy. Wiadomo jednak, że w objawienia prywatne, do których zaliczają się angelofanie, nie mamy obowiązku wierzyć. Ale w dogmaty – już tak. A istnienie aniołów – istot duchowych, stworzonych przez Boga jako dobre – jest dogmatem. Wiedza to jedno. Ważne jest też jednak osobiste doświadczenie, a także przekazywanie tego innym.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Dajesz właśnie takie świadectwo, bo otwarcie przyznajesz, że anioł uratował Ci życie...

Tak... Miałam kilka takich sytuacji, które w naturalnym toku powinny się skończyć dramatycznie. Pierwsza z nich wydarzyła się, gdy jeszcze nie byłam w takiej zażyłości z moim aniołem. Spacerowałam z dwójką znajomych po zamarzniętym żwirowisku. Wiedziałam, że nawet pół metra od brzegu wykopy są bardzo głębokie. Wydawało się, że lód w każdym miejscu jest gruby. Niestety – w zatoce, do której weszliśmy, temperatura musiała być wyższa, bo pod moimi nogami lód zaczął trzeszczeć. Choć wiedziałam, jak powinnam się zachować, to zrobiłam coś kompletnie nieracjonalnego. Zaczęłam biec do brzegu i czułam, jak moje stopy zatapiają się po kostki w rozmokłym lodzie. Dopiero po jakimś czasie zrozumiałam, jakie to było dziwne, że pomimo roztrzaskanego lodu pod stopami nie wpadałam do głębokiej wody.

Reklama

Innej zimy, 10 lat temu, kiedy chodniki były pokryte lodem, wychodziłam z Jasnej Góry. Nadjeżdżał samochód, a ja się pośliznęłam i bezwładnie zsunęłam prosto pod jego koła. Zatrzymałam się dopiero w ostatnim momencie. Można by powiedzieć, że tak po prostu się stało. Ale ja wiem, że zatrzymał mnie mój anioł. W ręce ściskałam różaniec, na którym modliłam się właśnie Koronką do Aniołów Stróżów wszystkich ludzi świata.

Czy kolejna interwencja Anioła Stróża była równie spektakularna?

Wracałam z Niemiec. Miałam przed sobą trasę ok. tysiąca km. Po przejechaniu niemal 150 km – chwilę po tym, jak dostałam SMS od przyjaciółki, że posyła mi na drogę anioła – samochód jadący przede mną gwałtownie zahamował. Zdążyłam zareagować, ale jadący za mną – już nie. Uderzył we mnie, a ja w samochód przede mną. Zadziałała poduszka powietrzna, udało mi się samej wyjść na zewnątrz. Ktoś wezwał policję i karetkę. Wiedziałam, że mój Anioł Stróż był przy mnie i zrobił wszystko, żeby mnie chronić. Choć samochód był z dwóch stron zgnieciony, żadna szyba nie pękła. Gdy oglądałam swoje siniaki, wiedziałam, że w każdym z tych miejsc mogło być złamanie.

Poznajesz wielu ludzi, którzy również doświadczyli anielskich interwencji. Co mówią o aniołach?

Od wielu lat prowadzę rekolekcje, głoszę konferencje na temat aniołów. I rzeczywiście, wiele osób poruszonych tymi treściami zauważa w swoim życiu działanie aniołów. Coś, co wcześniej uważali za przypadek albo „szczęście”, uznają za pomoc anioła.

Reklama

Znajomy pielgrzym przemierzał pustynię i zabłądził. Skończyła mu się woda. Gdy szedł dalej, wyrzucał kolejne rzeczy z plecaka, żeby było mu lżej, ale tak naprawdę żegnał się z życiem. Myślał, że nie ma szans na ratunek. Był już skrajnie wycieńczony, gdy nieoczekiwanie spotkał pewnego Araba. Ten wsadził go do swojego samochodu terenowego i zawiózł w bezpieczne miejsce. Okazało się, że mężczyzna ma ze sobą wszystkie rzeczy, które Roman po drodze wyrzucił, i to one dały mu do myślenia, że ktoś może potrzebować pomocy. Na pożegnanie Roman dostał wskazanie od swojego wybawcy, by mówił innym, że na pustyni też są anioły.

Moja znajoma z Wrocławia, mama trójki dzieci, jechała autobusem z najmłodszym z nich w wózku. Stała pośrodku. Nagle usłyszała zdecydowany głos, że ma natychmiast zmienić miejsce i stanąć za szybą przy drzwiach wyjściowych, chociaż nie planowała jeszcze wysiadać. Gdy tylko się przesunęła, autobus bardzo gwałtownie zahamował. To był głośny wypadek we Wrocławiu. Gdyby została na wcześniejszym miejscu, przeleciałaby wraz z wózkiem przez pół autobusu, a tak ją i dziecko ochroniła szyba. Ona od lat przyjaźni się ze swoim Aniołem Stróżem i nie ma wątpliwości, kto ją uratował. Takich historii, gdy znikąd pojawiała się nagle pomoc, słyszałam wiele.

Czy anioły są „automatami do spełniania życzeń”? Jak działają w naszym życiu?

Anioł Stróż jest przy nas nie po to, żeby spełniać nasze życzenia, ale by wypełniać wolę Boga. Dlatego nie każda prośba będzie spełniona według naszych oczekiwań. Anioły nie mają mocy działać cudów w sensie ścisłym, czyli nie robią niczego, co wykraczałoby poza zasady rządzące naszym światem materialnym. Mają jednak dużo większą wiedzę o tym świecie i potrafią posługiwać się materią. Ich interwencje dla nas wyglądają na cudowne. Relacja z aniołem wymaga od nas zaufania, że robi on w danym momencie wszystko, by nam pomóc. Jego szczególnym zadaniem wobec nas jest życzliwa obecność.

Reklama

Jak odróżnić anioła od wytworu naszej wyobraźni?

Najlepiej jest sobie aniołów nie wyobrażać, ponieważ one nie mają ciała, w związku z tym nie mają płci, nie mają też skrzydeł ani blond włosów. Takie podejście jest dużo trudniejsze, ale warto się postarać o to, żeby nie wiązać anioła z żadną widzialną postacią. Wtedy też łatwiej będzie nam przyjmować jego subtelną obecność przy nas. Anioły działają prosto, zazwyczaj bez fajerwerków. Kiedy mówię, że „anioł mi coś powiedział”, nie oznacza to, że słyszę jego głos, ale wychwytuję w sobie nową myśl – jak błysk, olśnienie. Nazywamy to natchnieniem. Tego rozpoznawania głosu anioła uczymy się całe życie. Nagrałam kilka serii filmików o aniołach, w których podpowiadam jak to robić. Ćwiczymy to też w trakcie rekolekcji, które prowadzę. Zapraszam serdecznie.

Podziel się:

Oceń:

+42 -1
2022-02-01 12:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Anielski puklerz

Niedziela małopolska 39/2015, str. 5

Ks. Tadeusz Musz CSMA

Archiwum Zgromadzenia

Ks. Tadeusz Musz CSMA

Święci Archaniołowie – Michał, Rafał i Gabriel – mają w Kościele swoje święto. 29 września w sposób szczególny przywołujemy wstawiennictwa tych, którzy wpatrują się w Oblicze Boga i pomagają człowiekowi zbliżyć się do Niego.

Więcej ...

Obchody Triduum Paschalnego w diecezji

2024-03-27 17:00
bp Tadeusz Lityński

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

W których parafiach będą sprawowane obchody Triduum Paschalnego z udziałem biskupów?

Więcej ...

Irlandczycy bronią matek i nie chcą zmiany definicji rodziny

2024-03-27 17:17

Adobe Stock

Zdecydowana większość Irlandczyków opowiedziała się przeciw poszerzeniu definicji rodziny i usunięciu z irlandzkiej konstytucji istotnego zapisu o powadze macierzyństwa. Tamtejsi katolicy mówią o „wielkim zwycięstwie zdrowego rozsądku”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Kościół

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...