Reklama

Widziałem „Pasję”

Niedziela włocławska 9/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Może powiem na wstępie: filmu Mela Gibsona Pasja nie da się zapomnieć. Widzowie są wstrząśnięci, chociaż przecież wiedzą, że reżyser chciał jak najwierniej opowiedzieć obrazy Ewangelii, a ściślej te jej fragmenty, które mówią o Męce i Śmierci Chrystusa. Przeczytajmy je uważnie: to jest opowiadanie pełne bólu, niepokoju, cierpienia. Tam nic nie było na niby; to działo się naprawdę. Nie można się spodziewać ani po lekturze tekstu, ani po obejrzeniu filmu - rozrywki czy zabawy. Muszę powiedzieć, że film wstrząsa dosłownością. Nawet, gdyby nie chodziło o Chrystusa - widza zaboli zaślepienie, nienawiść, sadyzm. Każdy niewinnie umierający człowiek - wiemy to od 2000 lat - cierpi w Chrystusie albo Chrystus cierpi w nim. To jakiej jest narodowości, koloru skóry, religii - nie ma znaczenia. Nie podkreślam tego przez przypadek. Dla niektórych ludzi film jest antysemicki. Absolutnie się nie zgadzam! Sam Chrystus był Żydem; Jego Matka i Apostołowie też. Najwyrazistsze postacie drugoplanowe, Weronika i Szymon z Cyreny, którzy mieli odwagę pomóc Jezusowi - to też Żydzi; nawet Sanhedryn, Wysoka Rada były podzielone, choć przyjaciół Chrystusa było tam mniej. Prawda jest taka, jaka jest: wśród Żydów Chrystus miał i wrogów, i przyjaciół. Jeżeli Mel Gibson chciał wiernie przekazać prawdę Ewangelii - musiał zrobić taki film. Od 5 marca br. będziemy go już mogli oglądać w Polsce. Reżyser podjął się trudnego zadania, poprzedzonego żmudnymi studiami i ogromnym wysiłkiem - zadania przełożenia ewangelicznego opisu Męki Pańskiej na język obrazu. Uważam, że efekt jest znakomity: zmusza do głębokiej refleksji na temat sensu Chrystusowego posłannictwa, cierpienia, współodpowiedzialności nas wszystkich za Jego Mękę, bo to przecież także mój grzech jest winien temu, co się stało, temu, co Mel Gibson opowiedział. Jeśli Męka Chrystusa nie jest tylko faktem historycznym, jeżeli ma znaczyć coś dla mnie, ma być i dla mnie ważna, to muszę uznać, że Chrystus cierpiał za wszystkich ludzi; za wszystkich oddał życie! Wiele postaci filmu jest niesłychanie przekonujących, przede wszystkim sam Chrystus i Maryja, wspomniani Weronika i Szymon, a także Piłat i nieszczęsny, groteskowy Herod. Wspaniała jest końcowa sekwencja dotycząca Zmartwychwstania.
Bardzo dobrze, że film będzie u nas dostępny na początku Wielkiego Postu, kiedy częściej myślimy o Męce Jezusa. Nie obawiam się powiedzieć, że Pasja będzie znakomitym pogłębieniem kazań pasyjnych i pozwoli nam z większą czcią śpiewać Gorzkie żale. I jeszcze jedna uwaga: film, z racji swojej dosłowności, nie jest przeznaczony dla dzieci i o tym powinniśmy pamiętać. Dorosłych jednak zachęcam, żeby nie przegapili wyjątkowej okazji zobaczenia dzieła, które w swoim gatunku jest prawdziwym arcydziełem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Więcej ...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Więcej ...

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20
Papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza