Katolicki kapłan ks. Jude Onyebadi, proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w mieście Issele-Azagba w południowonigeryjskim, nadmorskim stanie Delta, został uprowadzony 16 grudnia przez 3 uzbrojonych mężczyzn. Poinformowała o tym 21 bm. watykańska agencja misyjna Fides, dodając, że chodzi prawdopodobnie o pasterzy narodowości Fulani a do zdarzenia doszło na plantacji ananasów. Było to kolejne porwanie księdza katolickiego w Nigerii w tym roku.
Za uwolnienie duchownego porywacze zażądali początkowo 50 mln nairów [miejscowa waluta], czyli ok. 152 tys. euro, później jednak obniżyli wysokość okupu do 20 mln nairów (ok. 61 tys. euro).
Dyrektor wydziału komunikacji społecznej diecezji Issele-Uku – Charles Uganwa potwierdził fakt uprowadzenia kapłana i wezwał jego porywaczy do zwolnienia go bez żadnych warunków. Przypomniał przy tym, że Kościół katolicki nie płaci żadnych okupów.
W bieżącym roku w Nigerii porwano już kilku kapłanów katolickich, zwłaszcza na południu kraju. Przewodniczący Stowarzyszenia Księży Diecezjalnych Nigerii ks. Sylvester Onmoke określił „ostatnią falę uprowadzeń księży i zakonników jako atak na Kościół”.
26 września uzbrojeni pasterze z tego samego szczepu Fulani uprowadzili rektora seminarium duchownego w Onitshy ks. Emmanuela Dima, którego jednak po 4 dniach odzyskał wolność. Informując o tym kanclerz kurii diecezjalnej w Awka ks. Francis Chidume zapewnił, że diecezja nie zapłaciła żadnego okupu za jego uwolnienie.
„Ataku na szpital niosący pomoc cywilnej ludności nie można zaakceptować”. W ten sposób sudański biskup Macram Max Gassis skomentował zbombardowanie przez samoloty armii rządowej katolickiego szpitala Matki Miłosierdzia. Placówka w Południowym Kordofanie, usytuowana z dala od jakichkolwiek celów wojskowych, padła ofiarą ataków aż dwukrotnie.
Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych
2024-03-29 10:20
PAP
Archidiecezja Krakowska
Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".
- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.