Reklama

Niedziela w Warszawie

„Cud” podczas Wigilii bezdomnych w Jadłodajni na Miodowej

Edyta Foryś

Wigilia dla bezdomnych i ubogich w Jadłodajni przy ul. Miodowej w Warszawie to już tradycja. Przed tegorocznymi świętami na wspólnej, symbolicznej wieczerzy wigilijnej zgromadziły się setki potrzebujących. Wolontariusze Fundacji Kapucyńskiej nie kryli zaskoczenia rzeszą osób, które przyszyły podzielić się opłatkiem oraz zjeść ciepły posiłek. Tego wieczoru wszyscy doświadczyli też swoistego cudu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widok setek potrzebujących osób, które nie spędzają Świąt Bożego Narodzenia w rodzinnym gronie, zaciszu domowego ciepła, w tle święcącej choinki i śpiewu kolęd, porusza niejedno serce. Dobrze, że są takie organizacje Fundacja Kapucyńska, która wraz z Braćmi Mniejszymi Kapucynami przy ul. Miodowej od lat dba o to, aby te osoby poczuły choć namiastkę tego świątecznego czasu.

W tym roku stało się coś, co przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Tego wieczoru przygotowani byli, podobnie jak w ubiegłym roku, na około 150 uczestników. Tymczasem po otwarciu drzwi do Jadłodajni na Miodowej, nie było widać końca wchodzących bezdomnych. – Organizowana przez nas Wigilia zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem, ale w tym roku przyszło wyjątkowo dużo osób – mówi Edyta Foryś z Fundacji Kapucyńskiej im. bł. Aniceta Koplińskiego. W sumie przybyło około setki osób więcej. Wolontariusze byli nie tylko zaskoczeni tak liczną frekwencją, ale zastanawiali się także nad tym, jak podzielić wśród tylu potrzebujących przygotowaną ilość posiłków. Nie było wątpliwości, że może zabraknąć jedzenia…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Edyta Foryś

Tymczasem tego wieczoru wszyscy uczestniczący w tej Wigilii naocznie zobaczyli, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. W czasie, kiedy śpiewano kolędy i dzielono się opłatkiem, niespodziewanie do kuchni braci kapucynów przyjechała tajemnicza dziewczyna… z ogromną ilością jedzenia! Jak mówiła, tego dnia w pracy po przedświątecznym spotkaniu pozostały gigantyczne ilości wigilijnych posiłków. – Nie mogłam pozwolić na to, żeby zmarnowały się, postanowiłam przywieźć je do braci kapucynów, wiedząc, że na pewno tutaj nakarmią potrzebujących – opowiada „Niedzieli” Justyna. Pytana, o to czy wiedziała, że akurat tego wieczora odbywa się Wigilia bezdomnych i mogło zabraknąć jedzenia, odpowiada: – Przyjechałam tak po prostu, nie mając świadomości, że akurat w tym momencie potrzebne są dodatkowe posiłki. To Pan Bóg mnie tutaj przysłał – wyznaje.

Reklama

– Wszystko co robimy dla Was, czynimy w Jego imię. Dla Niego i dla naszego wspólnego dobra. Wierzę, w to że właśnie On tutaj nas wszystkich sprowadza, dlatego te święta są tak niezwykle ważne – mówił do bezdomnych i ubogich Radosław Pazura, który jest fundatorem Fundacji Kapucyńskiej im. bł. Aniceta Koplińskiego. – Życzę, abyśmy wszyscy umieli się na nowo odradzać i zabijać w sobie starego człowieka. Znajdujmy to, co nas buduje i daje nadzieję. Życzę Wam i nam siły, która pozwoli iść do przodu oraz wyciągać wnioski z tego, co złe w naszym życiu. Szukajmy tego, co prowadzi ku dobru – mówił Radosław Pazura, wyrażając nadzieję, że Fundacja Kapucyńska będzie miejscem, które dzięki licznym ofertom pomocy pozwoli jej podopiecznym rozpoczynać nowe życie.

Edyta Foryś

– Jezus Chrystus chce być z Tobą, w Twoich doświadczeniach, biedzie, również w tym, że być może nie znalazło się dla Ciebie miejscq, tak jak dla Niego nie było miejsca w gospodzie – zwrócił się do uczestników tego wigilijnego spotkania brat Michał Gawroński, duszpasterz bezdomnych. – On jest we wszystkim, co dzieje się w naszym życiu. Wie, co to znaczy, kiedy nie ma dla kogoś miejsca, kiedy jest ubogo i zimno, kiedy jest się zostawionym – mówił brat Michał, zachęcając do czytania Słowa Bożego.

To był bardzo wzruszający wieczór. Na wielu twarzach bezdomnych i ubogich, mimo pozornej radości, można było zobaczyć smutek i nostalgię często za tym, co utracili. Widać było tęsknotę za świętami Bożego Narodzenia, które zamiast wśród najbliższych, spędzają we własnym gronie lub samotnie na ulicy. Fundacja Kapucyńska dzięki hojności wielu osób przygotowała dla swoich podopiecznych świąteczne paczki.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2016-12-23 15:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Włochy: w Rzymie odbył się pogrzeb bezdomnego Polaka

Grzegorz Gałązka

W kościele św. Stanisława w Rzymie odbył się 3 września pogrzeb 45-letniego Leszka, bezdomnego Polaka. Zmarł on na ulicy koło stacji kolejowej Roma-San Pietro. Mszę pogrzebową odprawił papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski. Podobnym liturgiom przewodniczy on bardzo często, gdyż z polecenia papieża jako Jałmużnik Jego Świątobliwości ogarnia opieką duszpasterską i pomocą materialną rzesze biednych i bezdomnych, których każdego dnia można spotkać na ulicach Wiecznego Miasta.

Więcej ...

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11
 Ks. dr Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Więcej ...

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15
O. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...