Reklama

Niedziela Częstochowska

Mstów: 370 rocznica instalacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia Pani Mstowskiej

Ks. Mariusz Frukacz

„Jeśli ktoś chce zrozumieć naszą tożsamość musi przykładać tę miarę, a mianowicie serce i spojrzenie Maryi z każdego wizerunku” – mówił abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który 5 marca przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia we Mstowie, z racji 370. rocznicy instalacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia Pani Mstowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zobacz zdjęcia: 370 rocznica instalacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia Pani Mstowskiej

Mszę św. z abp. Depo koncelebrowali m. in. ks. Marian Szczecina CRL, wizytator Kanoników Regularnych Laterańskich, ks. Paweł Greń CRL, przeor i proboszcz parafii w Mstowie. Na Mszy św. obecni byli m. in. kapłani z dekanatu mstowskiego i regionu częstochowskiego, na czele z ks. prał. Stanisławem Iłczykiem, dziekanem regionu częstochowskiego, przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, zuchy, harcerze oraz poczty sztandarowe straży pożarnej i szkół. Uroczystościom towarzyszył śpiew chóru parafialnego „Cantemus Domino”.

„Dziękujemy dzisiaj Jezusowi Odkupicielowi człowieka za obecność pośród nas Jego Matki. Na to wzgórze mstowskie przybyła Matka Jezusa. Dla nas Matka Boża Mstowska jest skarbem. Odczuwamy głębię matczynej obecności Maryi we Mstowie. Ikona jest znakiem, aby spojrzeć głębiej i ujrzeć Maryję” – mówił na początku Mszy św. ks. Paweł Greń CRL, przeor i proboszcz parafii w Mstowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zobacz także: Wizerunek ikony Matki Bożej Mstowskiej

W homilii abp Depo podkreślił, że „życie ludzkie nie zależnie do tego jak się je interpretuje pozostaje drogą ciągłych odkryć, pielgrzymką nadziei związanej z przyszłością” i za św. Augustynem dodał: „Jesteśmy sobą chrześcijanami przez to, że mamy przyszłość. I tym się odróżniamy od tych, którzy w śmierci widzą tylko i wyłącznie koniec”.

Metropolita częstochowski przypomniał, że „Chrystus jest nie tylko Nauczycielem dróg ziemskiego życia, lecz wskazuje nam i prowadzi do ostatecznych przeznaczeń jakie człowiek ma w Bogu samym”.

Odnosząc się do czytań mszalnych arcybiskup wskazał na tajemnicę stworzenia i grzechu pierwszych rodziców - Rozważamy je w kontekście jeszcze większej tajemnicy jaką jest odpowiedź Boga poprzez człowieczeństwo Bożego Syna dla naszego zbawienia. A ono dokonało się we współpracy z Maryją, Dziewicą z Nazaretu – mówił arcybiskup.

„I tak nam zawsze trzeba patrzeć na tajemnicę grzechu, każdego grzechu, odwrócenia się od Boga. Tylko w perspektywie krzyża i zmartwychwstania Chrystusa” – kontynuował abp Depo i zaznaczył, że „przekaz Ewangelii o kuszeniu na Pustyni jest wymownym przykładem realizmu człowieczeństwa”.

Reklama

Za jednym ze współczesnych teologów metropolita częstochowski powiedział, że „ Bóg stworzył nas dwukrotnie. Po raz pierwszy z nadmiaru swej miłości, a po raz drugi i właściwy kiedy w swoim niezbadanym postanowieniu wysłał do nas swojego Syna, aby nas zbawił”.

Metropolita częstochowski zaznaczył, że „prawdziwego człowieczeństwa nie da się osiągnąć jedynie na ludzkiej drodze, bez pomocy tego, który dla nas stał się drogą do Boga” i dodał, że „od tamtego momentu kiedy Syn przyjął na siebie to co piękne, ale także to co jest trudem i bólem, zawsze temu co ludzkie towarzyszy to co Boskie”.

Abp Depo podkreślił, że „tylko Chrystus Jedyny Odkupiciel człowieka i świata zna i wie co kryje się w sercu człowieka” - I tylko On zna cenę przywróconej nam godności człowieczeństwa. Nasze czasy potrzebują chrześcijan świadomych, a jednocześnie wolnych i mocnych w wierze, wychowywanych w trudnej szkole Ewangelii – mówił abp Depo.

Hierarcha podkreślił, że „mamy prawo dowołać się do szczególnej opieki Maryi, aby mieć odwagę rozeznawać prawdę o sobie, kim jest człowiek, ale także kim jest człowiek bez Boga, abyśmy mieli odwagę odróżniać dar wolności od form zniewolenia przez nas samych” i wskazał, że „bez tej prawdy każda mądrość ludzka redukuje się do opinii prywatnej”.

„Macierzyństwo Maryi, Jej pośrednictwo u Boga objawione w tym sanktuarium w tajemnicy miłosiernej Matki od 1647 r., ale także, trzeba to przypomnieć, od ślubów Jana Kazimierza w 1656 r. i dzieła koronacji jasnogórskiego wizerunku w 1717 r.” – kontynuował metropolita częstochowski.

„Wszystkie te daty mocno przypominają kto jest naszą Przewodniczką na drogach życia, bo wyzwania i próby wiary w naszych czasach przybrały szczególny wymiar, zarówno na poziomie kultury, jak i filozofii, negując ludzki rozum od poznania prawdy, a zwłaszcza prawdy objawionej, a religię chrześcijańską spychają i redukują wyłącznie do sfery prywatnej, a nawet do subkultury, która zagraża” – podkreślił arcybiskup i za Konstytucją „Gaudium et spes” Soboru Watykańskiego II przypomniał, że „aspekt religijny nie obniża godności naturalnej człowieka i jego rozumności i wolności zarazem, lecz ratuje przed nicością i wynosi do poziomu życia nadprzyrodzonego. Gdy zaś uwalniamy się od wszelkich norm Prawa Boskiego, wówczas godność osoby ludzkiej nie tylko nie jest chroniona, lecz wręcz ginie”.

Reklama

Arcybiskup odnosząc się do czasów współczesnych przypomniał również, że w ostatnich latach trwał w Polsce spór o Konwencję Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej - Spór dotyczył nie tego czy należy zwalczać przemoc, bo to jest po za wszelka rozumna dyskusją, lecz w Konwencji tej znajdują się tzw. „uśpione paragrafy”, które pozornie wydają się nie groźne, a w tym czasie stały się narzędziem dom walki z katolicką koncepcją człowieka, macierzyństwa, ojcostwa i rodziny – przypomniał arcybiskup, który ponadto odniósł się krytycznie do spektaklu „Klątwa, który nazwał „prowokacją antysztuki” i za abp. Henrykiem Hoserem zaznaczył, że „ z oświadczenia teatru wynika, że nie jest to akcja przeciwko religii, ale akcja skierowana przeciw Kościołowi katolickiemu”.

„Naszą reakcją na te antychrześcijańskie sposoby myślenia i postawy będzie modlitwa i zadośćuczynienie w duchu Fatimy. Nie raz jesteśmy świadkami inspiracji samego Złego ducha” – kontynuował arcybiskup.

Na zakończenie abp Depo przypomniał słowa kard. Józefa Ratzingera, który w książce „Raport o stanie wiary” napisał, że „wobec kryzysu koncepcji Kościoła, kryzysu moralności, kryzysu, który dotknął kobiety trzeba wskazać na ratunek, który wykazał swoją skuteczność przez wszystkie wieki chrześcijaństwa. Ratunek ten jest związany z Maryją. Należy powrócić do osoby Maryi jeśli chcemy powrócić do prawdy o Chrystusie, o Kościele i o każdym z nas. Maryja winna być, szczególnie w dobie dzisiejszej, Nauczycielką w głoszeniu Ewangelii współczesnym. Prawdziwa pobożność maryjna gwarantuje naszej wierze, iż będą w niej współistniały jednocześnie takie elementy jak racje rozumu i racje serca. Dla Kościoła człowiek nie jest ani włącznie uczuciem, ani wyłącznie rozumem, jest jednością tych dwu wymiarów. Rozum powinien pracować jasno, a serce winno być pełne żaru”.

Reklama

Po błogosławieństwie abp Wacław Depo udał się na osobistą modlitwę przed wizerunkiem Matki Bożej Miłosierdzia Pani Mstowskiej.

W ramach uroczystych obchodów jubileuszowych również w sobotę 4 marca odbyła się w Gminnym Ośrodku Kultury w Mstowie konferencja naukowa nt. „Łaskawa Ikona Matki Bożej Mstowskiej”.

Powstanie Mstowa datuje się na IX/X wiek. O jego roli świadczy fakt, że w 1212 r. arcybiskup gnieźnieński Henryk Kietlicz zwołał tu synod biskupów polskich, podczas którego konsekrowano biskupa poznańskiego Pawła. Prawa miejskie Mstów otrzymał od księcia Bolesława Wstydliwego w 1279 r. Przed 1145 r. osiedlili się tutaj kanonicy regularni, przybyli z wrocławskiej prepozytury Najświętszej Maryi Panny na Piasku. Żyli w klasztorze kilka wieków, prowadząc parafię, szpital, szkołę, skryptorium. W kwietniu 1819 r. klasztor został skasowany, a jego dobra przejął skarb państwa. W latach 1925-1990 była tu parafia prowadzona przez księży diecezjalnych. Dopiero w czerwcu 1990 r. na zaproszenie abp. Stanisława Nowaka kanonicy regularni powrócili do Mstowa.

Pierwszy kościół we Mstowie z fundacji Piotra Włostowica pw. św. Augustyna był drewniany. Pod koniec XII w. kanonicy wznieśli murowany kościół w stylu romańskim. W pierwszej połowie XV w. wzniesiono nowy kościół, który w 1441 r. na synodzie w Łęczycy został podniesiony do rangi kolegiaty, otrzymał tytuł Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W 1556 r. kościół z całym wyposażeniem strawił pożar. A to, co zdołano zrekonstruować, skradli Szwedzi. W 1718 r. rozpoczęto budowę nowej świątyni. Budowa trwała długo, gdyż runęły filary wewnętrzne, zawalił się dach i część ścian. Jednak budowę, czy właściwie odbudowę ukończono w 1744 r. 15 sierpnia 1748 r. biskup łucki Franciszek Kobielski dokonał konsekracji świątyni.

Reklama

Aktu koronacji Obrazu Matki Bożej Miłosierdzia dokonał 30 lipca 2000 r. abp Stanisław Nowak, ówczesny metropolita częstochowski.

historia obrazu sięga roku 1635. Wówczas w drukarni Strachowskich we Wrocławiu obraz powstał jako jasnogórski obrazek odpustowy. Kupiła go Zofia Zamoyska, goszcząc w domu stryja Stefana w Strzelcach Wielkich. Niedługo potem została sparaliżowana. Za sprawą modlitw do Matki Bożej przed tym obrazkiem doznała cudownego wyzdrowienia. Od tej pory kult obrazu, jako łaskami słynącego, rozchodził się po okolicy, a potem w całej Polsce. Do kościoła we Mstowie obraz został przekazany najprawdopodobniej w 1647 r. Papierowy oryginał został naklejony na płótno i nałożony na lipową deskę (38 na 49 cm). Na postaci Matki i Syna nałożono sukienkę srebrną miejscami pozłacaną ze zdobieniami trybowania i grawerowania.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2017-03-05 19:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Praszka: 1. rocznica koronacji obrazu Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia

Grzegorz Gadacz/TV Niedziela

Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, 11 września przewodniczył Mszy św. w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Praszce z racji pierwszej rocznicy koronacji obrazu Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia.

Więcej ...

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Karol Porwich/Niedziela

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

Więcej ...

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15
O. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...