Reklama

Polska

Postulator procesu beatyfikacyjnego Jana Tyranowskiego: modlimy się o cud

Jan Tyranowski zapisał się w pamięci mieszkańców Krakowa jako święty człowiek i ta opinia wciąż się utrwala – uważa ks. Adam Nyk SDB, wicepostulator procesu beatyfikacyjnego krawca-mistyka z Dębnik, wychowawcy młodych, przewodnika Karola Wojtyły. „Dziś Jan Tyranowski szukałby młodych w mediach społecznościowych i tam prowadził pracę apostolską” - twierdzi salezjanin w rozmowie z KAI.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. ks. Adam Nyk SDB: – Młody Karol Wojtyła był członkiem „Żywego Różańca”, prowadzonym przez krawca z Dębnik. Szybko odkrył, że ma do czynienia z człowiekiem niezwykłym, który otwierał przed nim nowe horyzonty życia duchowego. Ks. Mieczysław Maliński, jeden z uczestników „Żywego Różańca” wspomina, że w „miarę, jak pogłębiała się ich przyjaźń, Tyranowski i Karol spędzali ze sobą coraz więcej czasu, coraz częściej przechadzali się razem brzegiem Wisły, rozprawiając o Bogu, człowieku i religii”. Ich wzajemne relacje jeszcze się zacieśniły po śmierci ojca Karola Wojtyły, kiedy to Tyranowski w jakiejś mierze zajął jego miejsce. Wtedy to w Wojtyle wyklarowała się świadomość powołania kapłańskiego i decyzja o wstąpieniu do działającego w konspiracji Seminarium Duchownego.
Jak pisze karmelita o. Łukasz Strzyż, wpływ Jana Tyranowskiego na Karola Wojtyłę dotyczy kilku płaszczyzn. Pierwsza z nich to wprowadzenie w świat mistyki chrześcijańskiej przez zaznajomienie z dziełami św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa. Miała ona znaczący wpływ zarówno na życie modlitewne Wojtyły, jak i jego zainteresowania intelektualne. Druga to refleksja nad posłannictwem świeckich w Kościele. „Najważniejsze jest, że za pośrednictwem Jana zostałem wprowadzony w nowy świat, o którego istnieniu w sobie przedtem nie wiedziałem” - podsumował ten wpływ sam Jan Paweł II.

- Czy papież Jan Paweł II był świadkiem w procesie? Złożył zeznania na temat duchowego przewodnika swojej młodości?

- Św. Jan Paweł II często wspominał swojego dawnego wychowawcę, dopytywał się, jak przebiega proces. Co prawda nie był świadkiem w procesie, ale gdy został przeprowadzony proces Jana Pawła II, niektórzy świadkowie, mówiąc o młodości Karola Wojtyły, niejako przy okazji wspominali jego wybitnego przewodnika duchowego. Są to zeznania niezwykle cenne, mówią bowiem z innej perspektywy o znaczącym wpływie Tyranowskiego na rozwój duchowy młodego Wojtyły. Dzięki uprzejmości postulatora w procesie Jana Pawła II ks. prałata Sławomira Odera, zeznania tych kilku świadków zostały mi udostępnione – przy zachowaniu wszelkich zasad tajemnicy procesowej – i są zawarte także w „Positio” Jana Tyranowskiego.

- Jednak spuścizna i duchowe przesłanie Jana Tyranowskiego to coś więcej niż wychowanie przyszłego papieża. Na czym więc polegał fenomen dębnickiego krawca w czasach, w jakich przyszło mu żyć – gdy apostolstwo świeckich nie było sprawą tak oczywistą i powszechną, jak jesteśmy do tego przyzwyczajeni?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- – W postaci Jana Tyranowskiego ważne są dwa wymiary: aspekt duchowy oraz wynikająca z niego działalność duszpasterska. Duchowość Jana Tyranowskiego kształtował zarówno kontakt z salezjanami, jak i lektura wielkich mistyków karmelitańskich. Zatem tym, co stanowi o specyfice apostolstwa Jana Tyranowskiego i co on uważał za istotę apostolstwa, jest przeświadczenie, że apostolstwo ma wypływać ze zjednoczenia z Bogiem. Pisał, że oddziaływanie osobistej świętości jest najskuteczniejsze, lecz nie może wykluczyć oddziaływania świadomego. Zatem widzi dwie sfery apostolskiego oddziaływania: oddziaływanie osobistej świętości, czyli postawa apostolska, oraz oddziaływanie świadome, głoszone w pracy apostolskiej. Bycie apostołem oznacza dla niego także modlitewne wstawiennictwo, jako najskuteczniejszy środek szerzenia Królestwa Bożego na ziemi.

- Czy można powiedzieć, że Jan Tyranowski był pewnym prekursorem, wyznaczył nowe drogi apostolstwa świeckich?

- W tym zakresie Jan Tyranowski nie tylko był praktykiem, lecz także teoretykiem. Prowadził serię wykładów o apostolstwie świeckich, w których ukazywał, jakie są perspektywy życia chrześcijańskiego, gdzie i w jaki sposób Bóg udziela się człowiekowi. Podczas tych wykładów mówił, że każdy człowiek, poprzez modlitwę może mieć taki udział w życiu boskim, że staje się niejako jednością z Bogiem, choć oczywiście zachowuje swoją tożsamość. Jest to zarazem wezwanie dla człowieka, gdyż czystość i miłość duszy warunkuje owo udzielanie się Boga i stopień uczestniczenia w Jego życiu. Pisze, że istotą chrześcijaństwa jest duchowość, którą rozumie jako osobistą relację z Bogiem, dążenie do komunii z Nim, czyli do świętości. To jest celem chrześcijaństwa, a wszystko inne to środki, które do niego prowadzą.

- Młodzi nazywali go Panem Prezydentem. To oznacza, że był darzony szacunkiem i autorytetem. Na czym ten autorytet budował?

- Tym, co tylu młodych ludzi skupiło wokół Jana, była nie jakaś szczególnie atrakcyjna forma jego apostolstwa, a tym bardziej jakaś oryginalność treści, które przekazywał, ale on sam: jego sposób bycia, charakter, osobowość. Ci, którzy się wtedy z nim spotykali, nabierali przeświadczenia, że mają do czynienia z kimś, kto sam przeżył to wszystko, o czym mówił. W osobie Jana dostrzegali, dokąd Bóg może zaprowadzić człowieka, który na nim opiera całe swe życie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2017-03-07 16:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jak zostaje się błogosławionym?

Więcej ...

Św. Wojciech

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski.

Więcej ...

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć