W prelekcji wygłoszonej podczas trwającego od poniedziałku w Gnieźnie Krajowego Forum Inicjatyw na rzecz Małżeństwa i Rodziny, purpurat wielokrotnie zwracał uwagę na potrzebę obecności i aktywności świeckich w trosce i działaniach podejmowanych przez Kościół na rzecz małżeństwa i rodziny.
„Gdybyśmy nie słuchali małżeństw, nie angażowali osób świeckich, groziłoby nam niebezpieczeństwo, że nasza nauka będzie oderwana od rzeczywistości, będzie tylko teoretyzowaniem” – mówił kard. Farrell, przypominając, że konieczność większego zaangażowania laikatu podkreślał już Sobór Watykański II, a teraz, w sposób szczególny akcentuje to w adhortacji "Amoris laetitia" papież Franciszek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kontynuując ten wątek szef watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia wskazał, że obok świadectwa codziennego życia, bezpośredniej pomocy młodym przygotowującym się do małżeństwa, a także małżeństwom na różnych etapach życia, osoby świeckie, a przede wszystkim sami małżonkowie, wezwani są także do współpracy z duchownymi w tworzeniu i wdrażaniu programów, których adresatem i jednocześnie podmiotem jest rodzina.
Reklama
„Kościół może przygotować takie programy tylko obserwując życie rodzin, korzystając z ich doświadczeń. Bez tego będą one oderwane od rzeczywistości” – podkreślił prelegent, powtarzając, że aby uniknąć „abstrakcyjnego i arbitrażowego myślenia” duchowni muszą skupić się na rzeczywistości i ściśle współpracować ze świeckimi. Jak dodał, cenne są tu przede wszystkim wszelkie działania i programy przygotowywane lokalnie, na szczeblu diecezjalnym, bo one dotyczą konkretnych sytuacji, konkretnej rzeczywistości i konkretnych rodzin, także konkretnych niebezpieczeństw i wyzwań.
Inspiracją do podejmowania tych działań jest zdaniem duchownego adhortacja "Amoris laetitia", a szczególnie jej pierwszych siedem rozdziałów.
„Bardzo ważne, abyśmy przeczytali ten dokument. Jestem zdumiony ilością pytań, które otrzymuję na jego temat od osób, które prawdopodobnie nigdy go nie przeczytały” – przyznał.
Prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia, zwrócił również uwagę na konieczność i wagę właściwego i dostosowanego do współczesnych wyzwań przygotowania młodych do sakramentu małżeństwa.
"W tej kwestii zaczynamy od zera, ale nie dlatego, że dotąd takich programów nie było, albo że były złe, ale dlatego, że stoimy dziś przed nowymi, trudnymi wyzwaniami, których przed dwudziestu, trzydziestu laty nie było. I w tej dziedzinie nie do przecenienia jest tu rola świeckich, zwłaszcza małżonków" - stwierdził.
Kard. Farrell rozważał również temat małżeństw mieszanych, których ze względu na globalizację i łatwość przemieszczania się jest coraz więcej. Zdaniem kapłana te osoby Kościół powinien otoczyć szczególną troską.
Reklama
„Szczególnie w kontekście biedy, migracji, konfliktów te wyzwania musimy wziąć pod uwagę tworząc wspomniane programy” – mówił kard. Farell. Dodał, że troska ta nie powinna ominąć także osób samotnych, odrzuconych, doświadczających izolacji, także na skutek porzucenia przez własną rodzinę, czego dziś doświadcza wiele osób starszych.
Odpowiadając na jedno z pytań z sali, o sposoby towarzyszenia osobom borykającym się z trudnościami, mającym np. nieuregulowaną sytuację małżeńską, kard. Farell przypomniał, że Kościół nie jest miejscem bez grzeszników, ale jest Kościołem grzeszników. „Nie możemy być bierni wobec grzechu, ale nie możemy też potępiać człowieka. Jesteśmy po to, aby pokazywać ludziom łaskę Boga” – dodał purpurat.
W części praktycznej uczestnicy w trzech grupach tematycznych pochylili się nad tematami formacji i towarzyszenia młodym w drodze do małżeństwa, towarzyszenia małżeństwom i rodzinom na drodze wzrostu duchowego oraz rozeznawania i towarzyszenia osobom po rozpadzie małżeństwa sakramentalnego. Na zakończenie przyjęte zostanie wspólne przesłanie.
Forum zakończy Msza św. pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i z homilią bp. Jana Wątroby.