Reklama

„Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (50)

Niedziela przemyska 45/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

32. Niedziela zwykła, rok „C”, 2 Mch 7, 1-2. 9-14; 2 Tes 2, 16 - 3, 5; Łk 2, 27-38.

„Wieczność oto słowo pełne tajemnicy i pełne grozy. Co jest wieczność, tego rozum ludzki nie pojmie, bo on zna tylko czas i wszystko według czasu mierzy; wieczność zaś to koniec czasu, bo czasu nie będzie więcej (Ap 10,6), to trwanie bez końca, bez granic, bez zmiany. Spłyną miliony wieków i miliony milionów, a wieczności nic nie ubędzie.
Jakąż będzie ta wieczność? Wiara mnie uczy, że dla tych, którzy zeszli z tego świata w łasce Bożej, będzie szczęśliwą w niebie, a dla tych, którzy umarli w grzechu śmiertelnym, choćby jednym na duszy, będzie nieszczęśliwą w piekle.
Wznoszę się najpierw w niebo i okiem wiary przypatruję się szczęściu Błogosławionych. Otóż tam nie ma tego wszystkiego, co tu na ziemi człowieka smuci, trapi, niepokoi, trwoży, a wiec ani boleści, ani głodu, ani troski, ani pokusy, ani wyrzutu sumienia, ani śmierci. Na ziemi «mnogie uciski sprawiedliwych, a z tych wszystkich Pan je wybawi» (Ps 34,20) w wieczności; tam już «nie będą łaknąć, ani pragnąć więcej, ani na nie słońce przypadnie, ani żadne gorąco. Albowiem Baranek, który jest w pośrodku stolicy, będzie je rządził i poprowadzi je do źródeł wód żywota i otrze Bóg wszelką Izę z oczu ich, a śmierci dalej nie będzie, ani smutku, ani krzyku, ani boleści więcej nie będzie, iż pierwsze rzeczy przeminęły» (Ap 7, 16-17; 21, 4). O jakże to wielka pociecha dla dobrego kapłana, którego życie jest pasmem trosk, walk i udręczeń, że wszystko to wnet się skończy, i że z upału przejdzie do ochłody. O Panie, dajże mi doznać tej pociechy!
Natomiast tam jest rozkosz wszelaka - rozkosz najdoskonalsza, a najczystsza i nie kończąca się - rozkosz taka, że, jak mówi Apostoł, »ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują» (1 Kor 2, 9). Najmniejszy stopień tej rozkoszy przewyższa nieporównanie wszystko, co ziemia ma chwały i szczęścia, i «jeden dzień w przybytkach Twoich lepszy jest niż innych tysiące» (Ps 84, 11) w pałacach królewskich; im więcej zaś kto pracował, cierpiał i upokarzał się dla Boga, tym wyższego stopnia stanie się uczestnikiem, bo wszakże Pan sam powiedział: «Kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim» (Mt 5, 19); i znowu: «Kto się uniży, jako to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim» (Mt 18, 4). Oprócz tego, mężowie apostolscy i nauczyciele prawa Bożego mają w niebie szczególną jakąś aureolę, czyli jasność, jako przyrzekł Duch Święty: «Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy na wieki i na zawsze» (Dn 12, 3). Któżby tedy nie cenił wysoko tej pracy?
Co do rozkoszy niebieskich, tam jest radość bez przymieszki smutku, pokój bez obawy zamieszania, życie bez możliwości śmierci; bo tam nawet ciała po zmartwychwstaniu będą uwielbione, nieskazitelne, niecierpiętliwe, jaśniejące, jako powiedział Apostoł: «Zasiewa się zniszczalne - powstaje zaś niezniszczalne» (1 Kor 15,44). O jakże słusznie trapić na ziemi to ciało i nie folgować złym żądzom, skoro w niebie taka chwała je czeka.
Tam ciągłe towarzystwo Aniołów, Świętych i najwspanialszej ich Królowej, Bogarodzicy Maryi. O jeżeli już tu na ziemi samo wspomnienie Matki Najświętszej serce słodyczą napełnia i łzy miłości z oczu wyciska: cóż to będzie za pociecha, gdy tam, jako dziateczki ukochane tron jej otaczać i macierzyńskie Jej stopy całować będziemy. Obyś, o Matko, i mnie umieściła w ich liczbie!
Tam nieustanne wpatrywanie się w święte Człowieczeństwo Jezusowe, pełne blasku i majestatu, a zarazem wiekuista adoracja Jego Ran jaśniejących i najlitościwszego Serca. Kiedy Piotr zobaczył odblask chwały Pańskiej na górze Tabor, zawołał w uniesieniu: Panie, dobrze nam tu być; lecz jakiż musiał być jego zachwyt, gdy wstępując z krzyża swego do nieba, obaczył tegoż Pana na stolicy, otoczonego niezliczoną rzeszą Dworzan niebieskich, padających na oblicze i śpiewających: Alleluja. Dajże, o Panie, i mnie zakosztować tego zachwytu!
Tam wreszcie widzenie i posiadanie Boga (visio beatifica), a to jest szczytem szczęścia. Umysł, oświecony światłem chwały, poznaje Boga już nie przez zwierciadło, ani przez podobieństwo, lecz twarzą w twarz (1 Kor 13,12), jako niezmierzony ocean światła, którego jednak ogarnąć nie zdoła. «W Tobie jest źródło życia i w Twej światłości oglądamy światłość» (Ps 36,10). O jeżeli na ziemi poznanie prawdy taką rozkoszą napełnia, cóż to musi być za szczęście, gdy duch ludzki, wolny od wszelkiej zasłony, widzi Boga, jako jest, i zatapia się w Jego doskonałościach, uwielbia Jego zamiary i dzieła, podziwia Jego rządy nad całą ludzkością i nad pojedynczymi ludźmi. Z tego poznania rodzi się ciągły zachwyt, z zachwytu ciągły hymn chwały.
Nadto Pan Bóg rozszerza wolę i przepełnia ją swoją miłością, przez którą dusza jednoczy się z Bogiem najściślej i zanurza się w Nim, jakby w nieprzebranym morzu, z którego ciągle pije, a którego ciągle pożąda, jeżeli już na ziemi miłość Boża tak uszczęśliwia dusze święte, iż za św. Franciszkiem Ksawerym i św. Filipem Nereuszem wołają: Dosyć już tego, Panie, wstrzymaj potok pociech Twoich, jakaż musi być bezdeń szczęścia w niebie, gdzie Bóg oddaje się duszy cały, bez granic i bez przerwy, bo ciągły tam przypływ i odpływ miłości. Stąd rodzi się to wesele przeobfite, o którym mówi Pan: «Znowu was zobaczę i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać» (J 16, 22)”.
(św. Józef Sebastian Pelczar, Rozmyślania o życiu kapłańskim, Poznań 2003, s. 209-211)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Więcej ...

Współpracownik Apostołów

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Więcej ...

Korea Płd.: 24 proc. wzrost liczby chrztów

2024-04-25 11:02

Adobe Stock

Liczba chrztów w Korei Południowej wzrosła o 24 proc. w ciągu roku, według statystyk opublikowanych 24 kwietnia przez Konferencję Biskupów Katolickich Korei.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...