Reklama

Kościół

Szkoła znalazła sprzymierzeńca w wychowaniu

Karol Porwich/Niedziela

Są środowiska w Polsce, które na nowo wywołują dyskusje na temat lekcji religii. Niestety wiele osób nie rozumie o czym mówi, nie rozumie treści używanych pojęć: lekcja religii i katecheza. Sprecyzujmy zatem, że katecheza jest to całość wysiłków, które mają ludzi wychowywać do zjednoczenia z Chrystusem. Owszem, niektórzy przyzwyczaili się do określania mianem katechezy głównie lekcji religii. Nie jest to jednak w pełni prawdą. Lekcja religii jest bowiem tylko fragmentem katechezy Kościoła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z lekcją religii w szkole i katechezą sakramentalną są związane informacja i formacja. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że akcenty są rozłożone dokładnie odwrotnie: lekcja religii to przede wszystkim informacja (która nie jest obojętna względem formacji), katecheza około sakramentalna natomiast to przede wszystkim formacja (która zawiera w sobie pewną dozę informacji).

Powstaje pytanie o miejsce lekcji religii w szkole. Szkoła jest powołana do nauczania i wychowywania. Wychowanie zaś to nic innego jak kształtowanie natury ludzkiej, której fundamentalnym elementem jest umiejętność dokonywania wyborów, odróżniania dobra od zła, zdolność do poprawnych sądów i ukształtowany system wartości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli szkoła ma wychowywać, to powstaje pytanie: na którym przedmiocie spoczywa obowiązek dawania podstaw w tym zakresie? Który przedmiot szkolny pomaga w wychowaniu, ukazując system wartości, podstawy moralności, odpowiadając na pytanie o sens życia itd.?

Nie można udawać, że zadanie to spełnia lekcja wychowawcza, mająca za cel kształtowanie społeczności klasowej i sposobów jej działania. Jaki system wartości przekazuje lekcja wychowawcza przeznaczona z natury rzeczy dla wszystkich uczniów? Zrzucenie na nią wymienionych zadań nie przynosi rozwiązania sprawy, ale tylko jej odsunięcie.

W związku z tym powstaje przekonanie, że potrzebna jest specjalna lekcja, która w łączności z rodziną pomaga kształtować dzieci. W łączności z rodziną, bo chodzi o system wartości akceptowany przez rodziców i ich prawo do współdecydowania o wychowaniu w szkole. Rodzice oczekują od szkoły spełnienia zadań wychowawczych i chcieliby, żeby była to kontynuacja edukacji w rodzinie według systemu wartości, który sami przyjmują. Szkoła powinna podjąć to zadanie w stosunku do wszystkich uczniów, co więcej – w sposób fachowy, dający nie tylko dobry przykład, lecz także niezbędną wiedzę.

Reklama

Szkoła staje jednak przed poważnym problemem. Przychodzą rodzice, którzy są niewierzący i mają swój system wartości, różny od chrześcijańskiego, i proszą szkołę o pomoc w wychowaniu swoich dzieci według takiego modelu wartości, w którym nie ma miejsca dla Boga. Przychodzą rodzice wierzący, nie będący katolikami, i również im szkoła powinna zapewnić pomoc w wychowaniu dzieci. Przychodzą katolicy – i proszą o to samo.

Szkoła staje więc często przed koniecznością sprostania życzeniom każdej z tych grup. W pierwszym wypadku trudno znaleźć taki model wychowania, który odrzucałby Boga jako podstawę moralności, a jednocześnie dawałby człowiekowi konkretne rozwiązania życiowe. Dlatego rozumiem szkołę, która często nie może znaleźć człowieka gotowego podjąć się tego zadania. Rodzice niewierzący powinni więc w tym dopomóc. W drugim wypadku do ułatwienia zadania powinna się poczuwać konkretna wspólnota wiary. Jeśli zaś chodzi o katolików, z pomocą przychodzi im Kościół katolicki. W ten sposób przekonujemy się, że potrzebna jest lekcja religii lub etyki.

Szkoła, która chce w sposób poważny spełniać rolę placówki dydaktyczno-wychowawczej (podkreślmy jeszcze raz, że sprawa wychowania jest integralnie związana z pojęciem szkoły!), będzie szukała sprzymierzeńców w swoim działaniu. I przynajmniej w wypadku katolików będzie się musiała zwrócić do Kościoła. A zatem lekcja religii w szkole to nie znak, że Kościół zbudował sobie w szkole „kapliczkę”, ale że szkoła znalazła sprzymierzeńca w wychowywaniu swoich uczniów.

Nauka religii, która ma wspomagać rodzinę w jej funkcji wychowawczej, powinna znaleźć swoje miejsce w całokształcie zadań wychowawczych szkoły. Nauka religii jest uzasadniona w szkole tylko wtedy, gdy włącza się w nurt zadań szkoły. Te cele mogą być określane na różne sposoby.

Celem ogólnym systemu oświatowego jest niewątpliwie wprowadzenie uczniów w tradycję. Bez jej poznania nie da się właściwie uporządkować świata myśli i wyobrażeń ani działać we współczesności. To poznanie z kolei ma być ukierunkowane na przyszłość. Wprowadzenie w świat współczesny i w tradycję ma uczniowi pomóc, ma go wyposażyć w odpowiednie dane potrzebne do sprostania różnym sytuacjom życiowym. Z jeszcze innej strony patrząc, można by powiedzieć, że celem szkoły jest ukazywanie rzeczywistości.

Reklama

Zgodnie jednak z ogólnie przyjętym poglądem, globalnym celem szkoły jest emancypacja, tzn. otwarcie uczniowi wolnego dostępu do możliwie szerokiego zakresu działań dostępnych dla człowieka. Szkoła jako miejsce zetknięcia się jednostki ze społecznością daje możliwość wypróbowania ról, które człowiek uważa za odpowiednie dla siebie w życiu społecznym. W ten sposób młody człowiek bada swoje wyobrażenia i wymagania wobec społeczeństwa oraz swoje w nim funkcje, a w końcu – odnajduje dla siebie właściwe miejsce w świecie.

Tak zarysowane cele szkoły lekcja religii pomaga osiągnąć, przedstawiając Chrystusową wizję świata. W jakiej to pozostaje relacji do różnych określeń zadań systemu oświaty?

Jeśli powiemy, że szkoła wprowadza uczniów w tradycję, to musimy natychmiast dopowiedzieć, że do tradycji należy również życie religijne. Jeśli powiemy, że celem jest ukazanie rzeczywistości, to lekcja religii jest również uzasadniona, bo do dzisiejszej rzeczywistości należy religijność. Lekcja religii polega na zagwarantowaniu uczniowi możliwości poznania wiary chrześcijańskiej jako elementu rzeczywistości świata.

Zatrzymajmy się nieco dłużej na określeniu związku celów szkoły i lekcji religii w koncepcji emancypacji. W jaki sposób religia przyczynia się do emancypacji ucznia, tzn. w jaki sposób rozszerza pole zetknięcia z całą rzeczywistością?

Celem lekcji religii jest:

Reklama

– ukazywanie możliwości patrzenia na świat oczami wiary i pojmowania człowieka w świetle nauki Chrystusa i Jego Kościoła. Lekcja religii pokazuje, że na świat można patrzeć oczami nie tylko techniki, lecz także wiary, dzięki czemu ten obraz staje się szerszy;

– pomaganie uczniowi wierzącemu w świadomym opowiedzeniu się po stronie wiary i wzięciu odpowiedzialności za świat;

– danie uczniowi niewierzącemu bądź młodemu człowiekowi o słabej wierze możliwości poznania i przedyskutowania odpowiedzi Kościoła na jego pytania; lekcja religii daje szersze spojrzenie, ponieważ pokazuje, jak inni (wierzący) odpowiadają na pytania dotyczące życia i powołania człowieka.

Celem, jaki stawia sobie szkoła, jest doprowadzenie do tego, aby uczeń zrozumiał i przyjął jako najważniejszą prawdę, że istotą życia człowieka jest służenie innym, a zrozumiawszy to, odnalazł swoje miejsce w świecie – miejsce wyznaczone przez własne możliwości i ograniczenia. W ten sposób uwidocznia się podwójny cel szkoły: nauczanie i wychowanie.

Lekcja religii spełnia obydwa te cele. Przekazuje wiedzę o świecie w świetle wiary i daje podstawy wychowania wynikające z chrześcijańskiej wizji człowieka i świata.

Szkoła potrzebuje lekcji religii lub etyki, ponieważ nie tylko uczy, lecz także wychowuje.

Podziel się:

Oceń:

2019-02-05 14:14

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Spadkobiercy św. Jana Pawła II

Anna Cichobłazińska

Więcej ...

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

Więcej ...

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...