Reklama

Niedziela Częstochowska

Bp Przybylski do maturzystów: trzeba być w szkole Jezusa i Maryi

Magda Nowak/Niedziela

„Jezus jest Nauczycielem i chce nam powiedzieć jak mamy żyć” - mówił w homilii bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, który 9 marca przewodniczył Mszy św. w bazylice jasnogórskiej podczas pielgrzymki maturzystów archidiecezji częstochowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Mszy św. zgromadziło się blisko 2 tys. maturzystów z archidiecezji częstochowskiej wraz z kapłanami, katechetami i nauczycielami, aby zawierzyć Maryi swoje życie.

„Przychodzicie do Maryi, która prowadzi nas do Jezusa Jedynego Zbawiciela człowieka. Życzę Wam, aby spojrzenie Matki z jasnogórskiego wizerunku udzieliło każdemu potrzebnych łask, duchowych mocy. Podejmijcie trud życia zgodnego z Ewangelią” – mówił na początku Mszy św. o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii bp Przybylski przypomniał, że „najczęstszym tytułem z jakim na kartach Ewangelii zwracają się do Jezusa uczniowie, to jest tytuł Nauczyciel” - Jezus jest Nauczycielem i chce nam powiedzieć jak mamy żyć. I jak Dobry Nauczyciel chce czegoś wymagać dlatego, że Mu bardzo na nas zależy. A to znaczy, że my Jego uczniowie ciągle jesteśmy w szkole Jezusa. Być człowiekiem wierzącym, to znaczy być uczniem Boga, uczniem Jezusa przez całe nasze ziemskie życie – mówił bp Przybylski.

Zobacz zdjęcia: Maturzyści archidiecezji częstochowskiej na Jasnej Górze

- Czego tak naprawdę Jezus chce nas nauczyć? – pytał bp Przybylski - To nie jest Nauczyciel szczegółowych przedmiotów. Pan Jezus nie uczy matematyki, języków obcych. Nie uczy umiejętności posługiwania się sprzętem technicznym. To jest Nauczyciel życia. Jezusowi bardzo zależy, żeby człowiek obok wielu bardzo ważnych i potrzebnych umiejętności zbudował sobie szczęśliwe życie – odpowiedział biskup.

- Można być świetnym inżynierem, a życie mieć przechlapane. Można być świetnym prawnikiem, dobrym lekarzem, nauczycielem, ekonomistą, a mieć życie pokręcone, nieszczęśliwe i nie mieć domu, do którego się wraca po świetnej pracy, nie mieć rodziny, która żyje w miłości, jedności – kontynuował biskup.

- Tłumy szły za Jezusem, bo uczył ich życia – dodał bp Przybylski.

Zwracając się do maturzystów biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej powiedział: „W Kościele nie damy Wam korków z języka angielskiego, czy matematyki, żebyście dobrze zdali maturę, ale w Kościele jest Ktoś, kto ma największą wiedzę o życiu”.

Reklama

Biskup wskazał również na Maryję - Przychodzimy do Matki Bożej, bo Ona jest Uczennicą Pana. Najlepiej zrozumiała Jezusową szkołę życia. Przychodzimy, aby od Niej się nauczyć jak być dobrym uczniem Pana Boga – mówił biskup.

- W jakimś sensie Maryja też miała kilka egzaminów. Ona też miała swoją maturę, swój egzamin. Czasem od jednego słowa zależy cały egzamin. Maryja pod koniec egzaminu musiała podkreślić takie słowo, które Jej otworzy wszystko w życiu. Jej egzamin był wtedy kiedy nagle przyszedł do Niej anioł z nieba i zaczął Ją pytać, czy zgodzi się spełnić wolę Boga, czy zgodzi się być Matką Jezusa. Wtedy Maryja na tym egzaminie powiedziała jedno słowo, od którego wszystko zależało. Maryja powiedziała „amen” , „fiat” – niech się tak stanie. Powiedziała, że chce przyjąć Bożą propozycję życia – wskazał młodym bp Przybylski i zaapelował: „Zdacie najważniejszy egzamin waszego życia, od którego zależy jakość waszego życia, jeśli Bogu powiecie „amen”.

- Maryja rozważała, co miałoby znaczyć pozdrowienie anioła. Mądry człowiek rozważa, rozeznaje. Jak nie będziecie rozeznawać, jak głupio będziecie rozeznawać w życiu, to możecie głupio żyć – kontynuował biskup i dodał za papieżem Franciszkiem: „Dzisiaj żyjemy w czasach, kiedy trzeba dobrze rozeznawać. Ludzie, którzy dzisiaj nie rozeznają są jak marionetki”.

- Możesz być w życiu taką marionetką, którą pociągają inni – podkreślił biskup i pytał: - Jak Maryja rozważała, czego się możemy od Niej nauczyć, żeby dobrze rozeznawać w życiu?

- W polskim słowie „rozważać” jest słowo „ważyć”. Bo rozważać, to inaczej ważyć, tak jak ważyć argumenty. Maryja kiedy rozważa słowa anioła, to myśli o sobie „jak mi się to stanie”, a potem mówi „skoro nie znam męża”, myśli o Józefie. Kiedy Maryja rozważa bierze pod uwagę siebie, innych ludzi i Pana Boga. Wielkość Maryi polega na tym, że w swojej głowie ma taką dobrze ustawioną wagę – kontynuował duchowny.

Reklama

- Co dla Maryi najważniejsze było i ważyło dla Niej najwięcej? To, że jest to sprawa Boga – dodał biskup.

Biskup ,pomocniczy archidiecezji częstochowskiej pytał młodych: - Który z odważników waży w waszym życiu najwięcej? Czy ten z napisem „ja”?

- Ile rzeczy rozwala takie „moje ja”. Ile rodzin rozbił egoizm. Jak to „ja” jest najważniejsze, to rozwalamy wszystko. W świecie egoistów nie da się żyć – podkreślił bp Przybylski.

- Dla Maryi najważniejszy jest ten odważnik z napisem „Bóg”. Bądźcie rozważni. Żeby wam się życie udało, to potrzeba być w szkole Jezusa i Maryi – zakończył biskup.

Na zakończenie Mszy św. Akt ofiarowania maturzystów Matce Bożej oraz Urszula, Oliwia i Kamila z IX Liceum Ogólnokształcące im. C. K. Norwida w Częstochowie podziękowały biskupowi za obecność i wspólną modlitwę.

Po Mszy św. w Sali Ojca Kordeckiego odbyło się spotkanie ewangelizacyjne, którego treścią były słowa z Ewangelii według św. Jana „ujrzał i uwierzył”. Spotkanie poprowadziła Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Jana Chrzciciela Archidiecezji Częstochowskiej.

Organizatorem pielgrzymki maturzystów archidiecezji częstochowskiej był Referat Katechetyczny Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.

Podziel się:

Oceń:

2019-03-09 16:17

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Arturo Mari w Częstochowie: Matka Boża z Fatimy ocaliła życie Jana Pawła II

Agnieszka Masztalerska/ Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II

Matka Boża z Fatimy ocaliła życie Jana Pawła II i cały czas otaczała go płaszczem swojej opieki - mówił Arturo Mari, fotograf Jana Pawła II, który 18 maja wieczorem był gościem spotkania z cyklu "Z Janem Pawłem II ku przyszłości" w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie.

Więcej ...

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Więcej ...

Poligon świata i pokój serca

2024-04-25 07:30

Adobe Stock

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...