- Po każdej Mszy św. otwieramy stoisko, przy którym można spróbować kuchni pielgrzymkowej, czyli kanapek z dżemem, z żółtym serem i z absolutnym hitem, czyli konserwą. Taka kanapka nigdy nie smakuje tak dobrze, jak w czasie pielgrzymki właśnie – mówi ks. Mateusz Szerwiński, przewodnik grupy czerwonej. - Chętnie opowiemy, czym jest pielgrzymka i dlaczego warto się na nią zdecydować. Jeśli ktoś nie może z nami powędrować, zawsze może zostać duchowym pielgrzymem – my zaniesiemy jego intencję na Jasną Górę, a on będzie się modlił za nas. Przy naszym stoisku można też złożyć dobrowolną ofiarę jako wsparcie organizacji naszej grupy.
Więcej w papierowym wydaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu