Reklama

Aktualności

Kard. Dziwisz o Josephine Gebert: niosła pomoc ludziom w potrzebie

Bożena Sztajner/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył Mszy św. w Centrum Edukacyjnym „Radosna Nowina 2000”, prowadzonym w podkrakowskich Piekarach przez Zgromadzenie Księży Misjonarzy. Podczas uroczystości rozpoczęcia nowego roku szkolnego tamtejszemu liceum zostało nadane imię założycielki placówki, Josephine Gebert. Szwajcarka zmarła w styczniu tego roku w wieku 103 lat.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii hierarcha namawiał młodych do tego, by zastanowili się nad tym, do czego pociąga ich przykład założycielki Centrum Edukacyjnego „Radosna Nowina 2000”.

- W młodości postanowiła nieść pomoc ludziom w potrzebie i zaangażowała w to szlachetne dzieło wielkie przymioty swego umysłu i serca. Była osobą żywej wiary, a jej działalność społeczna, religijna, filantropijna i edukacyjna była żywym komentarzem do słów Jezusa: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” – mówił kard. Dziwisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krakowski metropolita senior podkreślał, że dla zrozumienia tego, czym jest Centrum Edukacyjne w Piekarach, trzeba przywołać także postać ks. Bronisława Sieńczaka, misjonarza św. Wincentego a Paulo, który fundatorkę kompleksu spotkał w Lourdes w 1976 roku. - Tych dwoje niezwykłych ludzi, zasłuchanych w głos Chrystusa, zafascynowanych bez granic Jego słowem, dzięki wytrwałości i determinacji dokonało tak wiele. To dzięki nim możemy dzisiaj być w tym ośrodku, w tym kościele Narodzenia Pańskiego. Stało się tak dlatego, że przyjmując pochodzące od Boga hojne dary, umieli dzielić się nimi, pomnażając dobro, w każdym miejscu, do którego zostali posłani – podkreślał kaznodzieja.

- W ten sposób ks. Bronisław Sieńczak i Josephine Gebert stali się dla nas zwiastunami radosnej nowiny. Ich dzieło jest piękne, ponieważ jest owocem prawdziwej przyjaźni. Przyjaźni, którą przez wiele lat pielęgnowali między sobą, ale także zażyłej przyjaźni z Chrystusem, która niezwykle zajaśniała w ich poczynaniach – dodał.

Kard. Dziwisz zauważył ponadto, że Josephine Gebert, choć przez większość życia odległa geograficznie, zawsze była duchowo bliska i można ją nazwać matką „Radosnej Nowiny 2000”. - Nie tylko była gotowa służyć, poprzez własną pracę, pomoc finansową i modlitwę, ale była również przyjaciółką, gotową hojnie ofiarować siebie dla dobra innych – stwierdził.

Reklama

- Drodzy młodzi przyjaciele, jak widzimy, u korzeni dzieła powstałego w Piekarach jest przyjaźń – przyjaźń z Jezusem Chrystusem i przyjaźń ludzka. Do was również należy zadbać o to, aby wasza szkoła przynosiła owoc i aby ten owoc trwał dzięki przyjaźni z Chrystusem budowanej każdego dnia i dzięki przyjaźni między wami – zwrócił się do uczniów. Jak podkreślał, przyjaźń powinna nadawać prawdziwy blask ich życiu i służbie Kościołowi, Ojczyźnie i ludziom. - Jest to niewątpliwie wielka odpowiedzialność, ale również niezwykle piękne wyzwanie – zaznaczył.

Josephine Gebert urodziła się 16 maja 1916 r. w rodzinie zamożnego przedsiębiorcy. Jej ojciec prowadził firmę, która z czasem jako Geberit stała się znanym na świecie przedsiębiorstwem. Sprzedanie firmy w latach 90. ub. wieku umożliwiła Gebert wspieranie rozmaitych dzieł dobroczynnych. Była osobą skromną i bardzo pobożną, oblatką benedyktyńską.

Przekonana do wizji ufundowania katolickiego centrum edukacji dla młodzieży przekazywała zajmującej się dziełami dobroczynnymi misjonarskiej Fundacji ks. Siemaszki w Krakowie pieniądze niezbędne do budowy i wyposażenia Centrum Edukacyjnego „Radosna Nowina 2000”. Kompleks otwarto 8 września 2001 r. jako wyraz dziękczynienia za narodziny Chrystusa oraz za 350 lat pracy i obecności księży misjonarzy w Polsce. W nowoczesnych budynkach centrum działa liceum ogólnokształcące dysponujące własnym internatem oraz kaplicą szkolną.

W maju 2016 r. z okazji setnej rocznicy urodzin wręczono jej w Szwajcarii, gdzie mieszkała, Krzyż Oficerski Orderu Zasługi RP. Depeszę gratulacyjną nadesłał wówczas także papież Franciszek.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2019-09-06 15:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kalwaria Zebrzydowska: kard. Dziwisz apeluje o jedność społeczną

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Jesteśmy świadkami pogłębiających się podziałów społeczeństwa, antagonistycznych stronnictw walczących o władzę lub o utrzymanie władzy – mówił kard. Stanisław Dziwisz w sanktuarium pasyjno-maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej. Hierarcha przewodniczył Mszy św. w uroczystość Matki Bożej Kalwaryjskiej. - Wyciągajmy rękę do zgody, bądźmy gotowi do pojednania i przebaczenia – zaapelował.

Więcej ...

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Więcej ...

Poligon świata i pokój serca

2024-04-25 07:30

Adobe Stock

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...