Hiszpańskie organizacje charytatywne: liczba biednych może wzrosnąć o setki tysięcy
mz (KAI/AYO/ABC) / Madryt
annazuc/pixabay.com
Działające na terenie Hiszpanii organizacje społeczne, w tym Caritas, szacują, że w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa liczba osób ubogich może wzrosnąć o kilkaset tysięcy. Według międzynarodowej organizacji humanitarnej Oxfam wskutek chaosu gospodarczo-społecznego wywołanego COVID-19 w Hiszpanii grono osób ubogich może powiększyć się nawet o 700 tys.
Na poszerzającą się sferę ubóstwa wskazuje również kierownictwo hiszpańskiej Caritas. W czwartek jej władze ogłosiły, że w związku z kryzysem wywołanym epidemią koronawirusa liczba osób zgłaszających się do tej instytucji z prośbą o pomoc materialną zwiększyła się na terenie Hiszpanii o prawie 80 proc.
Z szacunków Natalii Peiro z kierownictwa hiszpańskiej Caritas wynika, że od czasu wybuchu epidemii koronawirusa liczba osób ubiegających się o pomoc ze strony tej instytucji zwiększyła się o 77 proc. Przedstawicielka organizacji kościelnej wyjaśniła, że zwiększeniu uległa też liczba osób, którym w ciągu ostatnich trzech miesięcy pomogła Caritas – o 57 proc. Kierownictwo hiszpańskiej Caritas szacuje, że jedna na cztery osoby, którym w tym okresie organizacja ta udzieliła pomocy, to wnioskujący o wsparcie materialne po raz pierwszy w życiu.
Hiszpania: biskupi apelują o modlitwę i chrześcijańskie postawy w obliczu wzrostu przemocy w kraju
mz/KAI
Adobe Stock.pl
W związku z drastycznym wzrostem przypadków przemocy w Hiszpanii biskupi z tego kraju zaapelowali o modlitwę i chrześcijańskie postawy w obliczu nasilającej się sytuacji. Według sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Hiszpanii Francisco Garcíi Magána, w całym kraju konieczne jest zwalczanie rosnącego zjawiska przemocy. Dodał, że dotyczy on nie tylko przestępstw popełnianych wobec kobiet. Zauważył, że z roku na rok spada wiek osób popełniających przestępstwa w Hiszpanii.
- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.