Mając na względzie stały wzrost liczby ludzi głodujących i niedożywionych, Franciszek postuluje utworzenie światowego funduszu, zasilanego ze środków przeznaczanych do tej pory na zbrojenia, a przeznaczonego na walkę z głodem i rozwój krajów najuboższych. Jego zdaniem w ten sposób można by uniknąć wielu wojen i emigracji.
Reklama
Papież podkreślił, że walka z głodem stała się jeszcze bardziej pilna z powodu przeżywanej obecnie pandemii. - Jesteśmy świadomi, że musimy odpowiedzieć na to wyzwanie w epoce pełnej sprzeczności. Z jednej strony jesteśmy świadkami bezprecedensowego postępu w różnych dziedzinach nauki. Z drugiej strony świat zmaga się z różnymi kryzysami humanitarnymi. Musimy niestety stwierdzić, że według najnowszych danych statystycznych FAO, pomimo wysiłków podjętych w ostatnich dziesięcioleciach, liczba osób zmagających się z głodem i brakiem bezpieczeństwa żywnościowego stale rośnie, a aktualna pandemia sprawi, że te liczby będą jeszcze wyższe. Dla ludzkości głód jest nie tylko tragedią, ale i hańbą. Jest on spowodowany w dużej mierze nierówną dystrybucją owoców ziemi, a także brakiem inwestycji w sektorze rolniczym, konsekwencjami zmian klimatycznych i rosnącą liczba konfliktów w różnych regionach świata. Z drugiej strony marnotrawi się tony żywności. W obliczu tej rzeczywistości nie możemy być niewrażliwi czy sparaliżowani. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni - wskazał Franciszek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Adresatem papieskiego przesłania na dzisiejszy Światowy Dzień Żywności jest FAO, Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa, która w tym roku obchodzi 75-lecie istnienia. Papież przyznał, że ma ona piękną i ważną misję, ponieważ dąży ona do zwalczenia głodu, braku bezpieczeństwa żywnościowego i niedożywienia.
- Przez tych 75 lat FAO nauczyła się, że nie wystarczy produkować pożywienie, ale ważne jest również zapewnienie, aby systemy żywnościowe były zrównoważone i umożliwiały zdrową i dostępną dla wszystkich dietę. Chodzi tu o przyjęcie innowacyjnych rozwiązań, które mogą przemienić nasze sposoby produkcji i konsumpcji żywności dla dobra naszych społeczności i naszej planety, wzmacniając w ten sposób zdolność do regeneracji i długofalowy zrównoważony rozwój - stwierdził Franciszek.