Reklama

Kościół

Krajowy Duszpasterz służby zdrowia: posługa kapelana to posługa sakramentalna, ale i wsparcie

Ksiądz kapelan Sylwester Iwan

Archiwum prywatne

Ksiądz kapelan Sylwester Iwan

- Posługa kapelana to nie tylko posługa sakramentalna, ale i wsparcie, często jest to posługa „słuchająca” - powiedział KAI ks. Arkadiusz Zawistowski, krajowy duszpasterz służby zdrowia. Od 1993 r. Kościół katolicki 11 lutego obchodzi Światowy Dzień Chorego. Jest to inicjatywa Jana Pawła II, będąca odzewem na zgłaszane od wielu lat z różnych stron prośby i postulaty, aby przynajmniej jeden dzień w roku poświęcić w sposób szczególny tym, którzy fizycznie i duchowo nie mogą w pełni korzystać z życia i oczekują naszej pomocy i wsparcia oraz ich opiekunom.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Rasińska (KAI): Jak wygląda posługa wobec umierających, czy kapelan pracuje w konkretnych godzinach, czy też jest zawsze gotowy na wezwanie potrzebujących go pacjentów?

Ks. Arkadiusz Zawistowski: Praktyka duszpasterska jest taka, że kapelan, posługujący w szpitalu, jest oczywiście dostępny dla chorych i umierających podczas codziennych obchodów i na wezwania telefoniczne. Zdobyte doświadczenie oraz dobre relacje z personelem szpitala pomagają mu wypełniać posługę wobec potrzebujących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KAI: A jakie nowe wyzwania pojawiły się przed kapelanami w czasie epidemii koronawirusa? Czy wiele się zmieniło?

- Oczywiście, jest to sytuacja zupełnie nowa i dla każdego bardzo trudna. Musimy się w niej jakoś odnajdywać. Dzięki doświadczeniu, a także kreatywności księży kapelanów możliwe jest, aby sprostać różnym wyzwaniom. Musimy dostosować nasze duszpasterstwo do panujących obecnie warunków, które bardzo często się zmieniają. Jesteśmy ciągle zaskakiwani przez pandemię.

Na podstawie własnego doświadczenia oraz doświadczenia innych kapelanów mogę jednak śmiało powiedzieć, że sytuacja jest dobra. W większości szpitali posługa duszpasterska przebiega normalnie, ale w ścisłym reżimie sanitarnym.

KAI: A jakie są Księdza relacje z personelem medycznym?

- To jest prawdziwe bogactwo różnych spotkań, kontaktów, rozmów... Osobiście jestem z nich bardzo zadowolony i dziękuję Bogu za koleżanki i kolegów z pracy. Mimo licznych trudności atmosfera jest dobra. Musimy zachowywać dystans, ale jesteśmy życzliwi wobec siebie. Personel bardzo nam pomaga, podpowiada, jak podchodzić do pacjenta, jak się ubrać itp. Warto uświadomić sobie, że pomyślna współpraca między nami jest wskazana dla dobra pacjentów.

KAI: Czy zdarzają się sytuacje, że pacjentom chodzi nie tyle o przyjęcie sakramentów, co o zwykłą rozmowę?

- Tak, oczywiście, posługa kapelana to nie tylko posługa sakramentalna, ale i wsparcie, często jest to posługa „słuchająca”. Wypowiedzenie obaw związanych z chorobą bardzo pomaga uwolnić się od bólu i lęku. Kapelan szpitalny jest jedną z osób, którym można się zwierzyć. Naszym zadaniem jest pocieszanie, słuchanie, pomoc i dar błogosławieństwa.

Reklama

KAI: Czy Księdza praca obejmuje posługę w szpitalu i parafii, czy tylko w szpitalu? Jak to wygląda u większości kapelanów?

- Większość kapelanów łączy posługę w szpitalu z aktywnością duszpasterską w parafiach. W wielu dużych szpitalach specjalistycznych opieka duszpasterska pełniona jest przez specjalnie oddelegowanych do tego prezbiterów.

Zadaniem krajowego duszpasterza służby zdrowia jest koordynowanie działań i monitorowanie sytuacji na terenie całego kraju oraz praca w szpitalu. Zarówno posługa kapelana, jak i personelu medycznego w szpitalach, jest bardzo obciążająca psychicznie. Trudno jest się zdystansować, ale jednocześnie psychika domaga się wytchnienia.

KAI: Jak można pomagać rodzinom, które na oddziale covidowym nie mają dostępu do bliskiego chorego? Czy w ogóle otacza się opieką również rodzinę pacjenta?

- Robimy to nie tylko w czasie pandemii. Rodziny zawsze są otaczane troską, jesteśmy dla każdego dyspozycyjni, aby porozmawiać, wysłuchać czy spotkać się.

Warto wspomnieć o akcji „mobilne wsparcie”, której pomysłodawcami są Polskie Towarzystwo Opieki Duchowej w Medycynie, Rzecznik Praw Pacjenta, Centrum Monitorowania Jakości w Medycynie. W ten projekt włączeni są także kapelani pracujący na oddziałach covidowych. Firma Polkpomtel przekazała nieodpłatnie do szpitali telefony i karty telefoniczne, które mają umożliwiać kontakt chorego z rodziną i duszpasterzem.

Ostatnio spotkałem w szpitalu starszą osobę, która poprosiła mnie, bym podał jej rękę. Uświadomiłem sobie wówczas, że dla tej osoby był to terapeutyczny gest i jak bardzo jesteśmy pozbawieni przez pandemię zwykłych oznak bliskości, które mogą pomóc w przeżywaniu izolacji, bólu, choroby...

Reklama

KAI: Jak wygląda posługa kapelanów na oddziałach położniczych i ginekologicznych? Czy warto rozważyć wsparcie tej posługi przez siostry zakonne?

- Pacjentki chętnie korzystają z posługi duszpasterskiej księży kapelanów, którzy znając specyfikę tych oddziałów, wykazują się dyskrecją i delikatnością. Jeżeli chodzi o siostry zakonne, osobiście mam takie doświadczenie współpracy z siostrą habitową, która jako wolontariuszka znakomicie sprawdziła się na tych oddziałach, towarzysząc pacjentkom. Decyzja o takim wsparciu jest jednak w gestii dyrekcji szpitala. Warto zaznaczyć, że od początku pandemii osoby konsekrowane jako wolontariuszki aktywnie włączyły się w opiekę nad ludźmi chorymi w szpitalach.

KAI: Czy kapelani otrzymują wynagrodzenie za swoją pracę?

- Oczywiście, jak wszędzie obowiązuje zasada sprawiedliwości społecznej, więc za pracę należy się płaca.

KAI: A jak Księdza zdaniem rozwiązać dylemat między nienarzucaniem się, a koniecznością aktywnego szukania pacjentów potrzebujących sakramentów?

- Pomocne jest tu doświadczenie kapelanów, intuicja, ale i prowadzenie Anioła Stróża, który kieruje nas na oddziały i do sal, gdzie przebywają chorzy potrzebujący naszej pomocy. My jesteśmy do dyspozycji, natomiast bywa tak, że ktoś jest na początku pobytu w szpitalu rozbity, niechętny do rozmowy. Z czasem negatywne emocje opadają, pacjent się uspokaja i można wejść na ścieżkę życia duchowego. Dlatego potrzebne jest wyczucie, cierpliwość spokój i nasza obecność bez narzucania się.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-02-05 10:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Trwa nabór na kapelanów dla nowej formacji sił zbrojnych

Bożena Sztajner/Niedziela

Więcej ...

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Więcej ...

Peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów

2024-04-19 10:33

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Już jutro rozpocznie się w naszej diecezji peregrynacja relikwii bł. rodziny Ulmów, która przebiegać będzie pod hasłem „Rodzina drogą do świętości”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza

Kościół

W „nowej”, antyklerykalnej Polsce aresztowano księdza