Reklama

Polska

Abp Michalik na inauguracji KUL: niezależność uniwersytetu to jego wielka wartość

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezależność uniwersytetu to jego wielka wartość, zwłaszcza niezależność w poszukiwaniu dróg do prawdy o Bogu i człowieku - mówił dziś abp Józef Michalik podczas inauguracji roku akademickiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przewodniczący Episkopatu został przez uczelnię uhonorowany tytułem "Deo et Patriae deditus". W homilii ubolewał, że obecnie "wielu jest takich, którzy nie chcą zrozumieć albo udają, że nie rozumieją, że Kościół nigdy nie akceptuje grzechu, chociaż nie przekreśla grzesznika, zachęcając go do nawrócenia".

Arcybiskup zachęcał też do odważnego stawiania sobie "pytania czy dziś absolwenci uczelni stają się bardziej dojrzali duchowo, szlachetniejsi, lepsi, czy na polskich uczelniach wykładowcy mają aspirację a także odwagę, aby pytać studentów o dobro i zło".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We Mszy św., której abp Michalik przewodniczył w kościele akademickim KUL w Lublinie, uczestniczyli także abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i Wielki Kanclerz uczelni, rektor KUL ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński, ks. abp Stanisław Mokrzycki ze Lwowa, abp Wacław Depo z Częstochowy, bp Henryk Ciereszko z Białegostoku oraz dwaj biskupi pomocniczy lubelscy.

Abp Budzik na początku Eucharystii powiedział, że abp Michalik został wyróżniony tytułem "Deo et Patriae deditus" w dowód uznania i szacunku za heroiczne świadectwo oddania Bogu, Kościołowi i ojczyźnie. - Myślę, że niewielu jest ludzi, którzy byliby tak oddani Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie jak Ksiądz Arcybiskup - powiedział. Przypomniał, że dokładnie 25 lat temu tytuł doktora honoris causa KUL otrzymał kard. Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI i wygłosił tu swój wykład - dziś proroczo aktualny.

Do tego wykładu nawiązał także w homilii przewodniczący Episkopatu. Przyszły papież zaczął wówczas od pytania "kim jest człowiek?". Kard. Ratzinger uznał, że właściwa odpowiedź na to pytanie staje się w nowy sposób aktualna dzisiaj, przypomniał też, że mówienie o Bogu i człowieku należy do posłannictwa uniwersytetu, szczególnie zaś jest obowiązkiem i prawem katolickiej uczelni. - Kryzys cywilizacji chrześcijańskiej - ale nie wiary, który obserwujemy dzisiaj w Europie, w wielkiej mierze uwarunkowany jest w redukcyjnym spojrzeniem na człowieka i próbą pozbawienia go nierozerwalnego związku ze Stwórcą, a przecież tylko wtedy człowiek potrafi w pełni w sposób twórczy korzystać z ofiarowanych mu niezwykłych możliwości - przypominał abp Michalik. Podkreślał też jak ważne w życiu chrześcijanina jest posłuszeństwo Słowu Bożemu.

Reklama

Przewodniczący KEP przypomniał, że żyjemy w czasach wielkich cywilizacyjnych i kulturowych przemian - dla jednych to powód do zmartwień, dla innych wielka i radosna inspiracja do działania. - Bez względu na to jak dany czas oceniamy, jest to jedyny czas, jaki dobry Bóg nam daje - podkreślił. - Innego czasu nie będzie, mamy tylko tu i teraz, aby zapracować na wieczność. Jesteśmy na katolickim uniwersytecie, który w klasycznym rozumieniu jest nie tylko zgromadzeniem mistrzów i uczniów, pragnących i stawiających sobie za cel poznanie wiedzy, ale też wspólnotą upowszechniającą prawdę, bez względu na warunki.

Arcybiskup dodał, że "chrześcijańska koncepcja wierności prawdzie nieodłączna jest od miłości, bo tylko prawda i miłość są w stanie uformować pełnię człowieczeństwa". - To bardzo ważne zdanie, bo dzisiaj w Polsce dominuje wizja uniwersytetu i szkoły, której misją ma być tylko kształcenie kompetentnych i skutecznych specjalistów, o wszystkim zaczyna decydować rynek pracy i płacy - mówił arcybiskup. - Można usłyszeć, że w obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej potrzebujemy tylko fachowców, absolwentów o zdolnościach tylko technicznych i dlatego pojawiła się szeroka promocja tzw. praktycznych kierunków akademickich. Tymczasem jest to wizja niepełna a może nawet fałszywa. Ponieważ nie ma dobrego fachowca bez zakorzenienia człowieka w ogólnej kulturze, bez wrażliwości intelektualnej i duchowej oraz bez formacji etycznej. A uniwersytet od swojego zarania był miejscem, gdzie szukano prawdy o świecie i człowieku w każdym z jego wymiarów. Idee takiego uniwersytetu od zawsze krzewił Kościół - podkreślił abp Michalik.

Reklama

Jego zdaniem, uniwersytet nie powinien być zamknięty na poważny dialog ze światem i jego współczesnymi prądami myślowymi czy promowanymi ideologiami. - Ale otwartość na człowieka i świat nie może niewolniczo ulegać prostej logice rynku, co wcale nie jest łatwe, ale chroni od postrzegania człowieka jako zwyczajnego konsumenta - tłumaczył abp Michalik. - Jeśli głównym kryterium dla uniwersytetu stałaby się tylko użyteczność i pragmatyzm a synonimem postępu i sukcesu wiedza i władza, to takie normy doprowadziłyby do ideologii politycznej poprawności i uzależnień, które niełaskawym okiem patrzą na prawo obecności Boga w życiu publiczny, lekceważą zdrowy rozsądek i zwalczają prawa naturalne - przestrzegał.

Niezależność uniwersytetu to jego wielka wartość, zwłaszcza niezależność w poszukiwaniu dróg do prawdy o Bogu i człowieku, który poprzez obecność w świecie dąży do wieczności - podkreślił przewodniczący Episkopatu. I przypomniał znowu słowa kard. Ratzingera, który uważał za oczywiste, że "dziś przez odłączenie religii od odpowiedzialności przed rozumem, pojawiły się patologiczne formy religii. Ale i oczywistym staje się fakt, że istnieje też patologiczna nauka. Staje się ona patologiczna i zagrażająca życiu, gdy uwalnia się od związków z obyczajowych porządkiem człowieczeństwa i autonomicznie uznaje tylko własne możliwości jako swój jedyny dostępny miernik".

Abp Michalik mówił też, że w czasie swojej prawie stuletniej działalności KUL potrafił służyć wielkim ideałom, nierzadko płacąc za to niemałą cenę. - Wymagając od siebie, stawał się sumieniem Kościoła i narodu ciemiężonego próbami oderwania go od wierności swoim korzeniom, wyrosłym z przyjęcia chrześcijaństwa jako sposobu na życie i poszukiwania światła w ciemności - mówił. - Iluż świętych przeszło przez ten uniwersytet? Ilu ludziom tu, na uczelnianych salach, wskazano drogę do prawdziwej, bo integralnej intelektualnej i duchowej wielkości? Przecież nawet przed niewierzącymi i wrogami Kościoła otwierano podwoje tej uczelni próbując otwierać i ich sumienia na głód prawdy, dobra i piękna, który przecież każdy człowiek nosi w sobie. Ta otwartość i pragnienie służby jest chlubą katolickiego uniwersytetu, który ufa każdemu człowiekowi, każdego szanuje i obdarza przyjaźnią, pamiętając jednak o swojej tożsamości.

Reklama

Abp Michalik zachęcał do stawiania sobie pytania czy dziś absolwenci stają się bardziej dojrzali duchowo, szlachetniejsi, lepsi, czy na polskich uczelniach wykładowcy mają aspirację a także odwagę, aby pytać studentów o dobro i zło? Czy sami potrafią się zmierzyć z tymi pytaniami w sposób krytyczny a nie relatywistyczny? I cytując papieża Benedykta XVI, abp Michalik przypomniał, że "prawdziwym zagrożeniem jest usuwanie tolerancji w imię tolerancji. Powstaje niebezpieczeństwo, bo tzw. zachodni rozum uważa, że teraz rozpoznał to, co słuszne, więc rości sobie prawo do totalnego rozpoznawania, a roszczenie to jest przeciwne wolności. Nikt nie jest zmuszany by był chrześcijaninem, ale nikogo nie wolno zmuszać, by żył "nową religią" jako jedyną zdolną do nadawania norm i jedyną obowiązującą całą ludzkość.

- Żyjemy dziś w czasach, gdy musimy bronić człowieka przed nim samym, a trzeba to czynić ilekroć człowiek przekracza sam siebie, depcząc prawa natury, ilekroć zło nazywa dobrem a bunt przeciwko prawom Bożym nazywa wolnością - mówił abp Michalik. - I tu ujawnia się wielka i twórcza rola katolickiego uniwersytetu i katolickiego laikatu, który wie i chce bronić życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci i broni przed "nową religią", pamiętając o prawie dziecka do przyjścia na świat w rodzinie złożonej z ojca i matki i broni dziecka przed każdym złem, krzywdą, zgorszeniem - wymieniał arcybiskup.

Reklama

Ubolewał, że "wielu jest dziś takich, którzy nie chcą zrozumieć albo udają, że nie rozumieją, że Kościół nigdy nie akceptuje grzechu, chociaż nie przekreśla grzesznika, zachęcając go do nawrócenia".

Na koniec abp Michalik przypomniał, że dziś przeżywamy Niedzielę Misyjna, zachęcił do modlitwy w intencji misjonarzy, ale także za uczelnię. - Życzę, by nasz uniwersytet zdołał wypełnić dobrze swą misję, by wychowywał gigantów myśli i ducha, czyli świętych, bo to są ludzie pełnego człowieczeństwa, którego świat potrzebuje - zakończył.

Podczas konferencji prasowej na KUL zapytano abpa Michalika o jego nieprecyzyjne wypowiedzi dotyczące problemu pedofilii. - Pedofilia to wielkie zło, dziecko należy chronić. Nigdy nie można zapomnieć, że Pan Jezus przypomniał kiedyś, iż zło zgorszenia dziecka jest tak wielkie, że gorszycielowi należałoby uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić w głębie morskie. To jest nauka Kościoła, której całe życie starałem się być wierny i staram się być wierny. Dałem temu wyraz także w wywiadzie „Raport o stanie wiary”. I warto tam sięgnąć, by poszerzony temat poznać i moją myśl – powiedział metropolita przemyski.

Na pytanie dziennikarzy o ataki na Kościół katolicki w Polsce abp Michalik zwrócił uwagę na brak autentycznego dialogu i agresywny język, jaki towarzyszy tym atakom. Podkreślił również, że nauczanie Kościoła jest niewygodne zarówno dla pewnych środowisk i stowarzyszeń, jak i dla osób indywidualnych.

Otwarcia uroczystości dokonał rektor KUL, ks. prof. Antoni Dębiński. Arcybiskup Józef Michalik otrzymał podczas uroczystości inauguracyjnej honorowy tytuł Deo et Patriae deditus.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2013-10-20 13:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dzielmy się dobrem

Każdy może być św. Mikołajem

Paweł Wysoki

Każdy może być św. Mikołajem

W niedzielę, 8 grudnia, ulicami Lublina już po raz 6. przejdzie Orszak św. Mikołaja

Więcej ...

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11
 Ks. dr Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...