Poddając analizie życie we wspólnotach, można dokonać podziału na dwa etapy. Pierwszy to okres przed rozpoczęciem lockdownu, a drugi to etap pracy w zupełnie nowych warunkach. Wydawać by się mogło, że zmiany jakich doświadczamy są czasowe i krótkotrwałe, ale okazało się, że przeciwnik zawitał do nas na dłużej. Co więcej... rozgościł się i nie bardzo ma zamiar wyjechać. Przed wieloma wspólnotami pojawiło się pytanie... co robić? Jak przetrwać Ten trudny czas. „Jak żyć... proszę księdza? Ja potrzebuje formacji”. Pojawił się dwugłos. Z jednej strony trzeba to przeczekać i przetrwać (bo przecież kiedyś minąć musi) lub szukać nowych form i rozwiązań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dla członków wspólnot to trudne doświadczenie. Po pierwsze dlatego, że pojawia się poczucie ogromnego braku regularnych jak dotąd spotkań wspólnoty. Cierpimy społecznie i nie postępujemy na drogach duchowego wzrostu. We wspólnocie charyzmatycznej i kręgu biblijnym wyruszyliśmy wspólnie w zupełnie nową i nieznaną drogę szkół formacyjnych według wspólnoty “Przyjaciel Oblubieńca”.
Pierwsze z wyzwań formacyjnych podjęła wspólnota Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym “Płomień Pański” z Wrocławia (parafia św. Rodziny). W październiku zaniepokoiło nas dynamiczne zwiększenie osób chorych. Rozpoczęliśmy proces rozeznawania jaką formację podjąć, aby nie stracić tego czasu. Szczególnie jeśli widmo drugiego lockdownu było coraz bardziej realne. Modląc się i prosząc Ducha Świętego o światło zobaczyliśmy w jakich sferach pandemia zbiera największe żniwo. Okazało się, że w sferze ludzkich relacji. Ludzi są coraz dalej od siebie. Nasila się samotność i stany depresyjne. Jest w nas coraz mniej pogody ducha. Wiele osób pozostało zupełnie samych w swoich mieszkaniach z obawy, aby nie zostać zarażonym.
Odpowiedzią stała się szkoła relacji. Dwanaście tygodni pracy z podręcznikiem formacyjnym. Każdy tydzień rozpoczynał się od wysłania nagranej przez księdza konferencji, która była wstępem do danego tygodnia. W tygodniu na uczestników czekało pięć rozważań w oparciu o Słowo Boże, materiały formacyjne i konkretne pytania dotyczące poszczególnych aspektów budowania relacji. Na końcu każdego dnia należało zapisać swoje refleksje. Kolejnym etapem były cotygodniowe spotkania w małych grupach.
Reklama
Materiały organizatorów
Reklama
Podręcznik formacyjny
Rozpoczynając to seminarium myśleliśmy o około siedemdziesięciu uczestnikach. Okazało się, że oczekiwania była znacznie większe i zapisało się 140 osób. Część z małymi dziećmi i z dalszych okolic miała jedyną szansę udziału właśnie dzięki formie internetowej. Uczestnicy byli w wieku od 20 do 80 lat. Najstarsza grupa (w dozwolonym limicie osób i w odpowiednim reżimie) spotykała się na żywo. Okazało się, że możliwe jest wspólne odsłuchiwanie konferencji przez co udało się pokonać barierę technologiczną. Grupki były dopasowane do wieku i stanu życiowego. Spotkania trwały 1,5h i odbywały się raz w tygodniu. Dzielenie było podsumowaniem przepracowanego tygodnia.
Reklama
Głównym celem naszej pracy była pomoc w rozwijaniu dojrzałych relacji w najważniejszych obszarach życia. Formacja prowadziła nas przez naukę prawidłowej komunikacji, umiejętności skutecznego rozwiązywania konfliktów oraz odkrywania reguł i zasad prawdziwej przyjaźni i miłości. Odkrywaliśmy wpływ temperamentu na relację z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą. Zostaliśmy zaproszeni do analizy jakości naszych relacji w rodzinie, pracy i we wspólnocie. Nie zabrakło wymagających tematów. Tydzień „trudne relacje” konfrontował nas z miłością nieprzyjaciół, biernymi agresorami, emocjonalnymi szantażystami, uzależnieniem i współuzależnieniem oraz z plotkarstwem.
Formację zakończyliśmy Mszą Świętą w intencji uczestników szkoły, a po niej odbyła się modlitwa o uzdrowienie. Był to dla wielu uczestników ważny i owocny czas intensywnej pracy nad sobą. Dla większości to ostatnie spotkanie było tak naprawdę pierwszym spotkaniem stacjonarnym. Uczestnicy byli zaproszeni do napisania świadectwa co w ich życiu zmieniła szkoła relacji.
Materiały organizatorów
Reklama
Msza św. jest jednym z elementów formacji
„Już w pierwszym tygodniu rozważań - temperament a relacje, uświadomiłam sobie, że mój temperament perfekcyjny melancholik z domieszką flegmatyka jest szczególnym darem Pana Boga dla mnie”. „Dzięki spotkaniom w małej grupie, mogłam poznawać trudne historie, które dodawały mi siły, motywowały. Obawiałam się internetowej formy spotkań. Jednak okazało się to najmniejszym problem”. „Szkoła Relacji pomogła mi zrobić kolejny krok w doskonaleniu do dojrzałej miłości jaką jest sam BÓG. Doświadczyłam obecności Ducha Świętego pośród nas, na dzieleniu się w małej grupce. Dzięki tym historiom zobaczyłam, że Pan jest nieustannie z nami, jest pośrodku nas. Moja wiara się wzmocniła doświadczeniem miłości Boga w poszczególnych historiach. Zrozumiałam jak Bóg pomimo tego, że prowadzi nas po wertepach to hartuje nasze serca w tyglu utrapień i wytapia to co szlachetne, sprawia, że stajemy w PRAWDZIE I MIŁOŚCI.” „Człowiek sam na polu bitwy nie ma najmniejszych szans. Z czasem jak mantra powracała myśl, żeby zapisać się do mojej parafialnej grupy Płomień Pański, ale ciągle miałam jakieś przeszkody i stale to odkładałam, aż w końcu przeczytałam informację o rekolekcjach. Odebrałam to jako zaproszenie….poczułam się od razu jak w gronie przyjaciół - po prostu bezpiecznie. Po raz pierwszy od kilku lat. Nie musiałam niczego udawać, grać czy zatajać. Mam wrażenie jakbym wróciła do domu”.
Reklama
Kolejnym wyzwaniem okazało się spotkanie w kameralnym gronie w oleśnickim kręgu biblijnym (Bazylika Jana Apostoła). Podjęliśmy formację pod nazwą szkoła człowieczeństwa. Na początku listopada zawierzyliśmy ten czas Jezusowi. Formacja przebiegała analogicznie do szkoły relacji. Z czasem okazało się, że nastąpił lockdown i spotykaliśmy się już w większości przez Internet. Część z nas w różnym czasie została doświadczona wirusem, co odizolowało nas zupełnie na jakiś czas. Nadal mogliśmy odsłuchiwać konferencji i pracować z podręcznikiem. Udało się! Wytrwaliśmy do w pracy nad poznawaniem siebie. Odkryliśmy czym jest prawdziwa dojrzałość chrześcijańska. Czym jest wolność i odpowiedzialność. Uczyliśmy się prawidłowego wyrażania emocji, a także poznawaliśmy czym jest właściwa empatia. Poznawaliśmy czym są decyzję i wybory oraz skutki braku decyzji. Na koniec zostaliśmy wezwani do opuszczenia strefy komfortu.
Reklama
Materiały organizatorów
Reklama
Krąg biblijny
„Odkryłam jak wiele we mnie jeszcze obszarów niedojrzałych. Myślę, że często szukamy potwierdzenia naszej wartości w drugim człowieku. W szkole człowieczeństwa zrozumiałem, że moja wartość nie zależy od drugiego człowieka od osiągnięć czy wykształcenia itp. Bardzo mocnym przebudzeniem dla mnie była świadomość, że zostałam stworzona z ogromnego pragnienia i miłości Bożej (choć wydawać by się to mogło oczywiste). Zaczęłam lepiej rozumieć siebie. Pan Jezus poprzez formacje pokazał mi czym jest dojrzałe człowieczeństwo i dojrzałe przeżywanie swojej kobiecości. Zostałam wprowadzona na inny poziom relacji z samą sobą.”
Mimo pandemii okazuje się, że można skutecznie ewangelizować i formować się we wspólnotach. Nie ustajemy w drodze! Oleśnicki krąg biblijny rozpoczął cykl pracy nad siedmioma grzechami głównymi, a Płomień Pański zaprasza w kwietniu na Seminarium Odnowy Wiary. Będzie to dobra okazja, aby odbudować swoją relację z Bogiem i doświadczyć nowej jakości życia. Zachęcamy wszystkie wspólnoty, aby nie poddawały się... tylko szukały nowych bukłaków i wypełniały swoje zadanie w Kościele nowymi metodami i środkami. Okazuje się, że Ewangelia może być głoszona w każdych warunkach i w dobie Covid-19 jest możliwa rzetelna formacja wspólnot.