Reklama

Niedziela Świdnicka

Wychować na porządnych ludzi [WYWIAD]

Barbara Moneta – mama Marty, Kamila i Jakuba, od 1987 roku nauczycielka gry na fortepianie w Państwowej Szkole Muzycznej I st. im. Ludomira Różyckiego w Świdnicy. Przez wiele lat pełniła funkcję organistki m.in. w świdnickiej katedrze

Hubert Gościmski

Barbara Moneta – mama Marty, Kamila i Jakuba, od 1987 roku nauczycielka gry na fortepianie w Państwowej Szkole Muzycznej I st. im. Ludomira Różyckiego w Świdnicy. Przez wiele lat pełniła funkcję organistki m.in. w świdnickiej katedrze

Dzień Edukacji Narodowej to doskonała okazja do refleksji nad polską szkołą. O pasji nauczania, relacji nauczycieli z uczniami oraz wyzwaniach współczesnej szkoły opowiada Barbara Moneta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hubert Gościmski: Skąd wzięła się u Pani pasja do muzyki oraz chęć dzielenia się nią z innymi?

Barbara Moneta: Pamiętam, jak mając 5 lat wraz z rodzicami gościliśmy u pewnej rodziny. W ich salonie stał duży czarny fortepian, który mnie urzekł i zachwycił. Pomyślałam wtedy, że cudownie byłoby umieć grać na tym instrumencie. Gdy byłam w trzeciej klasie, znajomi zasugerowali, aby zapisać mnie do szkoły muzycznej. Rodzice zaprowadzili mnie na egzamin wstępny, a towarzyszyła mi także koleżanka z bloku. Okazało się, że przyjęto nas obydwie do klasy fortepianu. Podczas mojej edukacji kilka razy zmieniałam nauczycieli, aż trafiłam do pana Jana Adamowicza. Był on wówczas nauczycielem fortepianu w naszej szkole, a jednocześnie organistą w świdnickiej bazylice. Zaimponował mi swoją postawą i uznałam, że takie połączenie zawodowe, jakie on prezentował (nauczyciel i organista), jest idealnym sposobem na życie. To właśnie on mnie zainspirował przy wybieraniu zawodowej ścieżki, stąd po ukończeniu Szkoły Muzycznej I stopnia rozpoczęłam edukację w Szkole Muzycznej II stopnia w Wałbrzychu – już w klasie organów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak bardzo zmieniła się szkoła od momentu, w którym zaczynała Pani pracę do teraz?

:: Zmiany w szkole były związane z tym, co działo się w życiu ogólnonarodowym. Przeżyliśmy zmianę systemu, rozmaite reformy, to dotykało także szkoły muzycznej. Dawniej nie do pomyślenia było, aby w szkole grać kolędy czy muzykę rozrywkową. Jeżeli ktoś chciał opracować utwory na święta, ćwiczył je w domowym zaciszu. Dopiero na początku lat 90. ówczesny dyrektor Jan Adamowicz zainicjował charytatywne koncerty kolęd, na które zapraszaliśmy gości z miasta. I tak ta tradycja kolędnicza trwa do dziś. Zmieniliśmy się także my – jesteśmy dojrzalsi, bardziej doświadczeni. Myślę, że czujemy więcej empatii do dzieci. To jest cecha w naszej szkole niezbędna – zrozumienie, poszanowanie drugiego, młodego człowieka, któremu nie zawsze wszystko się udaje. Niekiedy reagujemy jak rodzic, podamy szklankę wody czy porozmawiamy i wspomożemy w trudnych chwilach.

Reklama

Dokładnie, szkoła muzyczna ma swój niepowtarzalny klimat, gdzie poza samym zdobywaniem wiedzy ważna jest także relacja nauczyciel-uczeń. Czy ma Pani wrażenie, że wzajemne zrozumienie mobilizuje uczniów do pracy?

:: Oczywiście, to jedna z rzeczy, która mnie zachwyca w tej pracy i bardzo ją sobie cenię. Uważam, że gdyby nie wzajemna sympatia i przyjaźń w relacji nauczyciel-uczeń, to nasi uczniowie często nie mieliby ochoty i motywacji, by porzucić inne zajęcia na rzecz ćwiczenia kolejnych gam, etiud czy sonatin. To właśnie jest specyficzna cecha szkoły muzycznej, że wspomniana wyżej osobista relacja jest pierwszorzędna w sposobie nauczania. Kiedyś prof. Krystian Kiełb powiedział, że do dzieci uczących się grać chyba najbardziej pasują słowa św. Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać, choćby nikt inny od was nie wymagał”.

Umiemy dzielić z uczniem zarówno radość, jak i smutek, relacje uczeń-nauczyciel są niezwykle bliskie i osobiste, dlatego szkoła jest wyjątkowa – twierdzi Barbara Moneta

archiwum prywatne

Umiemy dzielić z uczniem zarówno radość, jak i smutek, relacje uczeń-nauczyciel są niezwykle bliskie i osobiste, dlatego szkoła jest wyjątkowa – twierdzi Barbara Moneta

Na co, Pani zdaniem, współczesna szkoła powinna kłaść szczególny nacisk?

:: Przypuszczam, że ilu nauczycieli, tyle będzie odpowiedzi. Uważam, że z jednej strony szkoła powinna być bardziej motywująca i twórcza. Z drugiej strony należy pamiętać, iż ćwiczenie, często żmudne i postrzegane przez uczniów jako monotonne, stanowi podstawę do osiągniecia tej niezwykłej umiejętności, jaką jest gra na instrumencie. Powinniśmy zatem, wspólnie nauczyciele i rodzice, dążyć do tego, aby uczniowie sami siadali do nauki i odczuwali satysfakcję z tego, co robią. Jednak najważniejszym wyzwaniem współczesnej szkoły jest po prostu wychowanie uczniów na porządnych ludzi.

Pandemia wywróciła każdą dziedzinę życia, łącznie z edukacją. Jak Pani wspomina czas nauki zdalnej?

:: Początkowo każdemu z nas, nauczycielom i uczniom, nauka gry na instrumencie na odległość wydawała się nierealna. Z czasem wypracowaliśmy jednak wspólne metody pracy i staraliśmy się wykorzystać ten okres jak najlepiej. Poza tym doświadczyliśmy wielu niezwykłych momentów. Pamiętam jak jedna z uczennic opowiadała mi, że w maju, kiedy dopracowywałyśmy szczegóły interpretacyjne utworów na koncert absolwentów, gdy tylko zbliżała się pora jej lekcji, sąsiadka z domu naprzeciwko uchylała okno, przysuwała do niego krzesło i delektowała się dźwiękami płynącymi z pianina. Z kolei moja koleżanka, nauczycielka gry na flecie, pod koniec roku szkolnego organizowała w swoim ogrodzie koncerty uczniów, na które zapraszała rodziców wraz z dziećmi. Brawa i oklaski niosły się nawet z sąsiednich domów. Pandemia sprawiła, że weszliśmy do domów i rodzin tych dzieci. Na koniec trudnego, pandemicznego roku usłyszeliśmy – ja i inni nauczyciele – od rodziców i uczniów słowa uznania oraz wdzięczności za to, że „żywa” muzyka zagościła w ich domach i mogli bezpośrednio obserwować postępy swoich pociech. Oczywiście jestem przekonana, że lekcji w szkole, „na żywo”, nie zastąpią internetowe przekazy, ale uważam, że w tym niełatwym czasie – wspólnie: uczniowie, rodzice i nauczyciele – zdaliśmy egzamin na piątkę z plusem.

Rozmawiamy w Dniu Nauczyciela. Czego życzyć Pani oraz całemu gronu pedagogicznemu z okazji tego święta?

:: Przede wszystkim zdrowia, które w tych czasach jest wartością nie do przecenienia. Oczywiście także satysfakcji z pracy, jak najlepszych relacji z dziećmi, wielu chętnych do pracy i wytrwałych w postanowieniach uczniów oraz rodziców, którzy rozumieją i wspierają swoje pociechy. Pozwolę sobie także nawiązać do mojego ukochanego cytatu Ludwika Jerzego Kerna: „Czym jest muzyka? Nie wiem, może po prostu niebem z nutami zamiast gwiazd”. Wszystkim życzę jak najczęstszego stąpania po tych niebiańskich nutach.

Podziel się:

Oceń:

+7 0
2021-10-14 14:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Żołnierze, nie śpijcie

Niedziela toruńska 41/2022, str. IV

Aleksandra Wojdyło otrzymuje Złoty Krzyż Związku Piłsudczyków na Jasnej Górze

Archiwum A. Wojdyło

Aleksandra Wojdyło otrzymuje Złoty Krzyż Związku Piłsudczyków na Jasnej Górze

Z Aleksandrą Wojdyło rozmawia Joanna Kruczyńska.

Więcej ...

Benedykt XVI - papież w latach 2005-2013

Grzegorz Gałązka

"Mozart teologii" - tak jeden z niemieckich dostojników kościelnych nazwał przed laty zmarłego w wieku 95 lat emerytowanego papieża Benedyka XVI, który stał na czele Kościoła katolickiego od 2005 do 2013 roku. On sam po swoim wyborze po śmierci św. Jana Pawła II mówił o sobie, że jest "skromnym pracownikiem winnicy Pana".

Więcej ...

Jak uwierzyć w siebie, zaufać i nie bać się zmian?

2024-04-16 14:41

Mat.prasowy

Edycja Świętego Pawła wraz z Duszpasterstwem Akademickim Emaus zaprasza na spotkanie autorskie z p. Ireną Neumueler - autorką książki “Gotowe na zmiany”, które odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia w Duszpasterstwie Akademickim Emaus (ul. Kilińskiego 132, Częstochowa) o godzinie 19:00.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w...

Wiara

Jezus mówi dziś o głodzie, który zagnieżdża się w...

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r.,...

Kościół

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r.,...

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Kościół

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary...

Jak wybiera się nowego biskupa? - wywiad z kard....

Kościół

Jak wybiera się nowego biskupa? - wywiad z kard....

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Wiadomości

Smoleńsk. Niezabliźniona rana

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Maryja – Matką s. Faustyny

Wiara

Maryja – Matką s. Faustyny