Vloger w najnowszym odcinku porównał papieża Franciszka do swojego ojca. W swoich ocenach stara się spojrzeć na bieżące wydarzenia z perspektywy syna.
- Jak śledzę zachowanie papieża Franciszka wobec wojny, to trochę czuję się jak syn, który patrzy na ojca. Jak wiemy to w tej relacji ojciec-syn na przestrzeni lat różnie bywa - mówi na początku odcinka Tomasz Samołyk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Twórca prosi internautów o zmianę sposobu oceniania, który współcześnie polega głównie na potępianiu i wyszydzaniu.
Reklama
- Zostawmy te nasze opinie, to paplanie na lewo i prawo w internecie. Czy nie jest to coś bardziej wymiernego z punktu katolickiego, co możemy zrobić dla naszego Ojca? Jasne, tata przesadził. Pewnie się pomylił, według naszego rozeznania - słyszymy w kolejnych minutach vloga.
Tomasz Samołyk proponuje odbiorcom, aby spojrzeli na działania Franciszka całościowo.
- Jednocześnie Ojcze, gdy widzę twoje błędy, to nie myśl, że widzę tylko błędy. Dostrzegam też wiele dobrego, które robisz. I trąbie na lewo i prawo o tym. Bo ja nie widzę tylko twoje potknięcia, bo to nie jest prawda o tobie.