Reklama

Kościół

Bp Bronakowski: trzeźwość to polska racja stanu

Andrey Cherkasov/fotolia.com

„Jeśli nasza Ojczyzna ma rozwijać się pomyślnie, jeśli ma być bezpiecznym miejscem życia dla jej mieszkańców, jeśli ma być niepodległa, musi postawić na trzeźwość” – mówił bp Tadeusz Bronakowski w Wasilkowie koło Białegostoku podczas Podlaskiej Biesiady Ocalonych. Na jej trzydniowy program (5-7 sierpnia) złożyły się wspólna modlitwa, koncerty, panele dyskusyjne i spotkania ze specjalistami. Kolejna edycja Biesiady była okazją do radosnego świętowania daru trzeźwości osób wyzwolonych z nałogu i dobrego rozpoczęcia miesiąca abstynencji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości Konferencji Episkopatu Polski nawiązał do słów Ewangelii: „Szczęśliwi owi słudzy, których Pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie”. Podkreślił, że wśród wielu spraw w Polsce, które wymagają szczególnej czujności, jest troska o trzeźwość. „Jeśli nasza Ojczyzna ma rozwijać się pomyślnie, jeśli ma być bezpiecznym miejscem życia dla jej mieszkańców, jeśli ma być niepodległa, musi postawić na trzeźwość” – mówił, dodając za kard. Stefanem Wyszyńskim, że trzeźwość to „polska racja stanu”.

„Racja stanu oznacza zasadę kierowania się najwyższym dobrem Ojczyzny. Musimy zrozumieć, że trzeźwość leży w interesie całego narodu. Na trzeźwości cały naród zyskuje gospodarczo, finansowo, zdrowotnie, moralnie i duchowo. Na pijaństwie cały naród traci we wszystkich tych wymiarach” – stwierdził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Bronakowski wskazywał dalej, że czuwania, o którym mówi Chrystus, nie da się pogodzić z proalkoholową mentalnością, która zagościła w sercach i umysłach Polaków, z przyzwoleniem dorosłych na sięganie po alkohol przez nieletnich, ze zgodą na zwiększanie fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu i jego reklamę, z lekceważeniem sprawy troski o trzeźwość narodu.

Apelował o aktywny udział w tworzeniu abstynenckiej kultury życia i podjęcie dobrowolnej abstynencji okresowej lub na całe życie, a także o wolność od wszelkich innych nałogów, które „zniekształcają nasze myślenie, emocje, które wywierają destrukcyjny wpływ na nasze zachowanie.

„Trzeźwość to prawidłowy osąd rzeczywistości w świetle Ewangelii. To wreszcie decyzje podejmowane po uzgodnieniu ich z wolą Bożą. To roztropność, odpowiedzialność i życie w prawdzie. Czy w naszej Ojczyźnie tak rozumiana trzeźwość znajdzie swoje należne miejsce?” – pytał, zachęcając, by pamiętać o tym w czasie obchodów sierpniowych rocznic patriotycznych i wielkich świat maryjnych.

Reklama

Dziękował organizatorom Biesiady Ocalonych, przybyłym na spotkanie duszpasterzom trzeźwości, prelegentom oraz sponsorom za ogromne zaangażowanie w organizację tego dorocznego spotkania oraz promowanie abstynencji.

We Mszy św. uczestniczyli m.in. przewodniczący podlaskiego regionu Solidarności Józef Mozolewski, prezes Polskiego Radia Białystok Mirosław Bielawski, burmistrz gminy Supraśl Radosław Dobrowolski, a także przyjaciele i rodziny osób uzależnionych i tych „ocalonych”.

Głównym pomysłodawcą i organizatorem spotkania jest Piotr Kisielewicz, który obchodzi w tym roku 25-lecie życia w trzeźwości. Wraz z grupą przyjaciół tworzy w Wasilkowie Ruch Abstynencko-Trzeźwościowy „Próg Nadziei”. Pomagają oni tym, którzy walczą z nałogiem, oferując porady specjalistów do spraw uzależnień, psychologów, lekarzy i terapeutów.

Dziś chętnie pomaga i dzieli się swoim doświadczeniem. „Gdy piłem, tak jak każdy alkoholik nie liczyłem się ani z czasem, ani z pieniędzmi. Teraz chcę dzielić się tym wszystkim, co mam, co dostałem w darze” – podkreśla.

Jolanta, która przyjechała z Łomży, jest na Biesiadzie po raz pierwszy, ale nie kryje radości i wzruszenia. „Jestem alkoholiczką, od osiemnastu lat niepijącą. Po alkohol zaczęłam sięgać, gdy pojawiły się problemy rodzinne, mąż pił, w domu była przemoc - i wobec mnie, i wobec dzieci. Alkohol pozwalał mi o tym nie myśleć, zagłuszyć emocje. Momentem zwrotnym w moim życiu była próba samobójcza. Uratowała mnie wtedy córka, która przez przypadek wróciła wcześniej z pracy. Od tamtej pory postanowiłam wszystko zmienić, zacząć swoje życie od nowa. Wzięłam rozwód, przeszłam terapię. Dziś jestem nowym, szczęśliwym człowiekiem. Cieszy mnie każdy dzień, gdy zasypiam i budzę się trzeźwa. Przebaczyłam mojemu mężowi, z którym ciągle żyję pod tym samym dachem, choć nie jest łatwo. Patrzę jak rosną moje wnuki…” – mówi.

Reklama

Uczy się również wiary i zaufania Bogu. Wzrastała w rodzinie pracowników państwowych czasów PRL-u. Została ochrzczona potajemnie w Warszawie w wieku sześciu lat. O pierwszej Komunii św. i bierzmowaniu zadecydowała już sama. „Nigdy jednak nie byłam tak naprawdę blisko Boga. Uczę się tego teraz, dojrzewam do wiary, doświadczając nieraz chwil niepewności i zwątpienia. Dlatego tym bardziej cieszy mnie, że tu, na tym spotkaniu, mogę umacniać się wiarą innych” – podkreśla.

Ks. Leszek Marciniak, który na Biesiadzie jest już stałym gościem, mówi: „Zostałem wyrzucony z parafii za alkoholizm. Trafiłem najpierw na terapię w grupie księży, później do bardzo dobrego ośrodka terapeutycznego z osobami świeckimi. Przeszedłem terapię i po niej zamieszkałem we wspólnocie alkoholików i narkomanów. Dziś mam świadomość tego, że jestem alkoholikiem, ale idę po drodze trzeźwienia. Ona jest bardzo trudna, bo wymaga życia w prawdzie. Jestem w Wasilkowie po to, by po raz kolejny zaświadczyć prawdę, że jestem alkoholikiem i żeby także inni obudzili się do życia w prawdzie”.

Stwierdza, że problem alkoholowy dotyczy dziś także coraz większej grupy kapłanów. „Myślę, że Pan Bóg mnie powołał, abym dawał świadectwo moim braciom, by nie bali się przyznać do tego i podjąć terapię. By mieli odwagę rozpocząć nową drogę życia kapłańskiego”. - Idąc na terapię nie wiedziałem, co mnie dalej czeka. Ale zaufałem do końca Panu Bogu, i o to proszę wszystkich moich braci w kapłaństwie, którzy zmagają się z podobnym problemem – dodaje.

Podczas spotkania świadectwo nawrócenia dał Lech Dyblik, znany aktor teatralny, filmowy i telewizyjny. Na podlaskiej Biesiadzie jest po raz pierwszy. Cieszy się, że nie ma tu tłumów, bo wtedy kontakt z każdym człowiekiem staje się bardziej osobisty. Od trzydziestu lat nie pije i jest to już dla niego „przetrawiona, obudowana refleksją, oswojona historia”. Przyjechał do niewielkiego Wasilkowa, bo, jak twierdzi, „najlepsze miejsca na rozmowę, o tych niełatwych sprawach, to kościół i kryminał”.

Reklama

Aktor jeździ na spotkania z uzależnionymi, ewangelizuje, daje świadectwo podczas rekolekcji we wszystkich zakątkach kraju. Przywiązuje do tej działalności olbrzymią wagę. „Czasem ktoś do mnie podchodzi, dziękuje, że z nim rok czy dwa lata wcześniej porozmawiałem. Mówi, że to niby dzięki mnie zdecydował się na terapię, otworzył się na bliskich, powiedział żonie, że ją kocha. Tak naprawdę, nie ma w tym żadnej mojej zasługi, spotkanie ze mną było tylko impulsem, by zacząć coś w swoim życiu zmieniać” – mówi.

Na Podlaskiej Biesiadzie Ocalonych jedno ze spotkań poprowadził Rafał Porzeziński, dziennikarz i instruktor terapii uzależnień, autor i prowadzący program o wychodzeniu z uzależnień i niemocy „Ocaleni” w TVP, autor i wydawca książek i audiobooków o tematyce profilaktycznej i terapeutycznej.

Podlaska Biesiada Ocalonych wyrosła z pragnienia środowiska Anonimowych Alkoholików, aby w ten sposób podziękować Bogu za otrzymaną łaskę życia w trzeźwości. Najwięcej osób tego typu spotkania gromadzą w Licheniu i Częstochowie, ale we wschodniej części Polski jest to jedyna tego typu impreza. Jak mówi Piotr Kisielewicz, jest to już ostatnie spotkanie w Wasilkowie. Od przyszłego roku będzie odbywać się prawdopodobnie w Supraślu, zmieni również swoją formułę.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-08-07 11:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Z intencją o trzeźwość

Apostolstwo Trzeźwej Rodziny na pątniczym szlaku

Andrzej Poloczek

Apostolstwo Trzeźwej Rodziny na pątniczym szlaku

Członkowie Apostolstwa Trzeźwej Rodziny udali się w pielgrzymkę do Troków, Wilna i Ziemi Augustowsko-Suwalskiej.

Więcej ...

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Niedziela legnicka 16/2006

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Irlandczycy bronią matek i nie chcą zmiany definicji rodziny

2024-03-27 17:17

Adobe Stock

Zdecydowana większość Irlandczyków opowiedziała się przeciw poszerzeniu definicji rodziny i usunięciu z irlandzkiej konstytucji istotnego zapisu o powadze macierzyństwa. Tamtejsi katolicy mówią o „wielkim zwycięstwie zdrowego rozsądku”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Kościół

Zmarł ks. Roman Kneblewski

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

Wiara

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...