Argentyna: Kościół przeciwny projektowi ustawy o eutanazji
Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va / Buenos Aires (KAI)
Adobe.Stock.pl
Argentyński episkopat zabrał głos w sprawie projektu ustawy o eutanazji, która właśnie trafiła do parlamentu. Jako alternatywę proponuje wsparcie oddziałów medycyny paliatywnej. „Wszystkim cierpiącym, również nieuleczalnie chorym, należy zapewnić odpowiednią opiekę, gwarantującą godność i towarzyszenie aż do naturalnej śmierci. Nie jesteśmy panami życia” – czytamy w oświadczeniu biskupów.
Episkopat zaznacza, że opieka nad chorymi powinna być priorytetem, na każdym etapie ich życia, szczególnie wtedy, gdy są najsłabsi. Biskupi podkreślają, że eutanazja i wspomagane samobójstwo są porażką całego społeczeństwa. Właściwa odpowiedź na chorobę nie polega bowiem na poddaniu się, ale na trosce i miłości oraz ofiarowaniu pacjentowi odrobiny nadziei.
Zamiast wprowadzać eutanazję należy wzmocnić ośrodki opieki paliatywnej, które są niedofinansowane, a po wprowadzeniu ustawy o wspomaganym samobójstwie mogą ulec dalszej degradacji. Biskupi podkreślają, że współczesna medycyna potrafi uśmierzać ból nawet w najcięższych chorobach, a więc nie ma konieczności uciekania się do pozbawienia życia. „Właściwą rolą medycyny jest leczenie, a nie zabijanie” – podkreślają biskupi.
Ich zdaniem eutanazja jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów kultury odrzucenia, którą Papież Franciszek nazywa prawdziwą chorobą rozwiniętych społeczeństw. Przypominają, że jej przejawem było także wprowadzenie ustawy o dostępie do aborcji, którą prezydent Argentyny Alberto Fernández podpisał pod koniec 2020 r.
Argentyna: samolot prezydencki otrzymał imię zamordowanego biskupa
ts, kg (KAI) / Buenos Aires / KAI
MARGITA KOTAS
Prezydent Argentyny Cristina Kirchner postanowiła, że jeden z samolotów prezydenckich będzie nosił imię Enrique Angelellego - biskupa katolickiego zamordowanego w czasach dyktatury wojskowych w tym kraju (1976-83).
- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.