Reklama

Kościół

Jan Paweł II. Święty czy nie-święty?

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

„Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?»” (J 18, 23)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie zadane słudze arcykapłana Annasza pozostało wówczas bez odpowiedzi. Oskarżyciele Jezusa nie byli w stanie wskazać sensownego zarzutu, oprócz swych obaw, że Jezus zburzy porządek ich świata. Wszak gdy wielkim tamtego świata Jezus zarzucił, że ze świątyni Boga uczynili „jaskinię zbójców”, oni uporczywie „szukali sposobu, jak by Go zgładzić” bowiem „czuli lęk przed Nim, gdyż cały tłum był zachwycony Jego nauką” (por. Mk 11, 17-18).

Skoro drogą uczniów Jezusa z Nazaretu jest naśladowanie swego Mistrza, nie dziwi, że czasem muszą też stanąć przez trybunałem tego świata, który osądza bez sprawiedliwości i bez prawdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przeczytaj także: Rada Stała KEP: Jan Paweł II podjął zdecydowaną walkę z przypadkami wykorzystywania seksualnego dzieci i małoletnich

W ostatnim czasie przed tym trybunałem odbywa się pośmiertny proces Jana Pawła II. Słyszymy dzisiaj, że świadomie i celowo miał tuszować ohydne przestępstwa niektórych duchownych, którzy dopuszczali się krzywdzenia dzieci. Słyszymy, że bez wątpienia nie był świętym człowiekiem, bo za dobrotliwym uśmiechem i pozorami pobożności ukrywać się miał wyrachowany przestępca. Słyszymy, że okrzyki „Santo subito” podczas jego pogrzebu były wyrazem zbiorowej psychozy i zręcznej manipulacji. Słyszymy nawet, i to od publicystów, którzy przedstawiają się jako katoliccy, że należałoby Jana Pawła II de-kanonizować, albo przynajmniej, że beatyfikacja i kanonizacja były zbyt pochopne, że brakło rzetelności, że poddano się presji społecznej. W najlepszej opcji twierdzi się, że wokół niczego nieświadomego papieża istnieć miał zorganizowany system krycia przestępców, izolowania go od doniesień o krzywdach dzieci lub prowadzenia pozorowanych śledztw.

W roku 897 w Rzymie, pod presją cesarza, zwołano synod zwany w historii „synodem trupim”. Wydobyte z grobu zwłoki papieża Formozusa posadzono przed trybunałem i osądzono. Proszę wybaczyć to drastyczne skojarzenie, ale (zostawiając na boku całą złożoność ówczesnej sytuacji) na swój sposób jesteśmy świadkami takiego pośmiertnego sądu, w którym główny oskarżony nie może się bronić, a ci, którzy świadczą za jego niewinnością są dyskredytowani.

Reklama

Ważnym głosem w tym medialnym zgiełku staje się „Stanowisko Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski wobec działań Jana Pawła II odnoszących się do przestępstw seksualnych wobec małoletnich”, które po prostu pokazuje systematyczne działania św. Jana Pawła II, by nie tylko surowo karać duchownych, którzy dopuścili się wykorzystania seksualnego dzieci, ale przede wszystkim uświadomić ogromne zło, jakie w tym się dokonuje.

„Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?”.

Św. Jan Paweł II nie może dziś bronić się składając zeznania przed tym trybunałem świata. Potrzeba więc, by przemówić za niego.

Podziel się cytatem

Reklama

Przemówić faktami, działaniami prawnymi, budowaniem świadomości istnienia zjawiska i jego zła. Jeśli ktokolwiek dopuścił się w sposób świadomy i celowy zaniedbań lub wręcz tuszowaniu takich przestępstw, winien być z całą sprawiedliwością ukarany. Nikt chyba nie ma co do tego najmniejszych nawet wątpliwości.

Czy obronimy św. Jana Pawła II? Nie wiem. Ile jeszcze jego pomników zostanie zniszczonych? Nie mam pojęcia. Wiem jednak, że Papież Polak będzie nadal wyrzutem sumienia tego świata, dla którego jego nauczanie o sensie ludzkiej cielesności i seksualności burzy „nowoczesne” rozumienie płci, seksu, małżeństwa, zatem należy zniszczyć jego autorytet, zakneblować usta zarzutami hipokryzji i obłudnej moralności, by także i jego nauczanie straciło wszelką wiarygodność. Pewne jest jednak, że niestety jeszcze wiele razy będziemy świadkami pośmiertnych sądów nad Janem Pawłem II, w których sędziami moralności będą często ci, którzy Boży Dom tego świata czynią jaskinią zbójców.

Podziel się:

Oceń:

+17 -2
2022-11-18 06:12

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Komorowski nie upilnował żyrandola

www.prezydent.pl

„Ryba psuje się od głowy” - to stare polskie przysłowie doskonale pasuje do skandalicznych nadużyć i niegospodarności w Kancelarii byłego prezydenta. Opublikowany dziś Raport Otwarcia jest jednoznacznym potwierdzeniem psucia naszego państwa.

Więcej ...

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Więcej ...

Świętość w codzienności

2024-04-25 11:28

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przy relikwiach Męczenników z Markowej modlili się wierni z dekanatów: staszowskiego, świętokrzyskiego i połanieckiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...