Benedykt XVI zaapelował do społeczności międzynarodowej o solidarność w obliczu kryzysu. Na zbiorowej audiencji 29 maja Ojciec Święty mówił, że w tej sytuacji trzeba sobie na nowo uświadomić, iż konieczne jest podjęcie wysiłków na rzecz ustanowienia prawdziwego pokoju, poważnie zagrożonego przez niesprawiedliwości i nierówności, co z kolei grozi nowym konfliktem. Benedykt XVI wezwał społeczność międzynarodową do takiej globalizacji, która uwzględniałaby interesy całej rodziny ludzkiej. W tym celu konieczna jest mocna globalna solidarność między krajami bogatymi a ubogimi, a także w obrębie poszczególnych narodów, nawet jeśli są one bogate. „Pokój można budować tylko wtedy, gdy podejmuje się działania na rzecz odważnego eliminowania nierówności zrodzonych przez niesprawiedliwe systemy, aby wszystkim zapewnić taki poziom życia, który pozwalałby na godne i pomyślne istnienie” - stwierdził Papież. Zauważył, że pierwsze ofiary kryzysu to ludzie żyjący w skrajnym ubóstwie, gdyż są najbardziej bezbronni. Kryzys spycha też jednak w biedę osoby żyjące dotychczas w godnych, choć niełatwych warunkach. Papież wyraził obawę, że recesja spowodowana kryzysem gospodarczym może również stanowić zagrożenie dla wielu osób, a pierwszymi jej ofiarami są niewinne dzieci, toteż należy je chronić.
(A.C.)
Strona opracowana na podstawie KAI
Pomóż w rozwoju naszego portalu