Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Uczta melomanów

Georgij Agratina

archiwum TPŚ

Georgij Agratina

Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Świnoujskie Wieczory Organowe, odbywający się w parafii Chrystusa Króla, ma 20 lat. Przez ten czas świnoujscy melomani mogli usłyszeć wybitnych organistów i artystów z prawie całej Europy, Argentyny i USA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szybko minęło 20 lat koncertów organowych w Świnoujściu i gdyby nie było archiwum późniejszego Festiwalu Świnoujskie Wieczory Organowe, zapewne niewielu pamięta, jak to było dwadzieścia lat temu, kiedy wszystko się zaczęło.

W archiwum Towarzystwa Przyjaciół Świnoujścia – organizatora tych organowych koncertów – nie ma żadnych zapisków z pierwszych koncertów..., a dopiero od roku 1999.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszy gazetowy znajdziemy w „Kurierze Szczecińskim” z 20 maja 1999 r. Niewiele osób wie, że w kościele pw. Chrystusa Króla znajdują się oryginalne organy, z pneumatyczną trakturą o romantycznym brzmieniu. Tej klasy instrument, o ponad 1800 piszczałkach, jest jedynym w naszym województwie i pozwala wykonywać utwory od renesansowych, przez barokowe, do współczesnych. Przez osiem lat zrujnowane wręcz organy, które przetrwały wojnę, remontował bez nakładów finansowych organista kościelny Wiesław Worach.

O ich przypadkowym odkryciu w 1997 r. przez prezesa Towarzystwa Miłośników Muzyki Organowej w Szczecinie dr. Leszka Podzierskiego i prof. Andrzeja Chorosińskiego, który pierwszy zagrał na świnoujskich organach oraz Floriana Wilkesa z Berlina, wiedzą stali bywalcy festiwalowych koncertów. W 1998 r., 29 maja, zagrał prof. A. Chorosiński i 7 czerwca „Kurier Szczeciński” napisał: „Świnoujście ma swój festiwal – Świnoujskie Wieczory Organowe (...), koncertom sprzyja proboszcz ks. Kazimierz Sasadeusz. (...) koncertowali już tacy wirtuozi, jak Roman Perucki (...) Marek Toporowski i Andrzej Chorosiński”. Od 19 czerwca, jako Letni Festiwal Muzyczny, koncerty odbywały się co dwa tygodnie przez cały sezon do 23 października.

Ponownie zagrał Florian Wilkes z Berlina, który na afiszu, wklejonym do kroniki TPŚ, napisał: „Drodzy przyjaciele ze Świnoujścia. Po raz drugi gram dla Was koncert organowy na organach Steinmeyera. Są to organy z blaskiem i romantycznym sercem. Dzięki, że ten cenny instrument pielęgnujecie i utrzymujecie. Następne generacje organistów będą cieszyć się mistrzowskim instrumentem”.

Reklama

W 1999 r. zagrali Matteo Messori (Włochy), Christian Praestholm (Dania), 18-letni Gedymin Grubba, Andrzej Szadejko ze Szwajcarii, Tomasz A. Nowak (Niemcy), Tomas Thon (Czechy), Robert Grudzień i prof. Georgij Agratina – fletnia Pana (Kijów), Stefan Goettelman (Niemcy), świnoujścianka Barbara Abramowicz (sopran), solistka – w tamtym czasie najciekawszej w Polsce sceny muzycznej – Warszawskiej Opery Kameralnej („Kurier Szczeciński” z 2 sierpnia 1999 r.). Letnie koncerty kończył, goszczący w Świnoujściu po raz trzeci, Florian Wilkes. I co tym razem w kronice napisał?”Drodzy Przyjaciele muzyki i organizatorzy koncertów organowych w Świnoujściu. Chętnie, z wielką radością i wewnętrznym zaangażowaniem grałem dla Was na tych organach. Wewnętrznie odczułem; «Bądź ozdobiona duszo moja». Ogromnie bogata polifonia organów, wyjątkowy czar dźwięków i możliwości impresji, a na zakończenie ten szmer dzwonów Westminster Vierna”.

W jedynym wrześniowym koncercie wystąpił Mariusz Filończuk, a 23 października dyrektor kamieńskiego Festiwalu Organowego prof. Józef Serafin.

Organizatorami byli wtedy: MDK, Towarzystwo Miłośników Muzyki Organowej – Szczecin, Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia i parafia pw. Chrystusa Króla.

Od 2000 r. kierownikiem artystycznym Festiwalu jest Małgorzata Klorek – szczecińska organistka, pedagog klasy organów w Zespole Szkół Muzycznych im. F. Nowowiejskiego w Szczecinie.

W następnych latach było wiele koncertów, nie wszystkie zapadły w pamięć. Były jednak takie, o których się pamięta bez zaglądania do kronik, a 10 ksiąg to spora dokumentacja.

Ot chociażby taki przykład – w jednym roku grał holenderski organista, a po koncercie zaprosił na chór grupę kolonistów (chyba ze szkoły muzycznej z południa Polski) i tłumaczył im sposób gry na tym królu instrumentów, jakim są organy.

Reklama

Inny przykład? Do dziś pamiętam wyjątkowy koncert „Konfrontacje” Europejskiej Akademii Macklemburg-Vorpommern – zespołu Het Collectief, bo muzycy – flecista, wiolonczelista, skrzypek, klarnecista grał w innym miejscu kościoła, a odbiór muzyki nadzwyczajny, to była nowoczesna interpretacja muzyki klasycznych kompozytorów, m.in. Bramsa.

Skoro wspominam instrumenty, to było kilka, a może kilkanaście koncertów z bardzo ciekawymi instrumentami: szklana harfa, dudy szkockie i harfa celtycka, lira korbowa, róg alpejski, piła śpiewająca, cymbały, harmonijki ustne, i lutnia barokowa oraz gitara klasyczna.

Było sporo koncertów, które publiczność szczególnie lubi – organy plus inny instrument: trąbka, flugenhorn, saksofon, flet, klarnet, oczywiście skrzypce, wiolonczela, akordeon lub śpiew; sopran, mezzosopran, baryton, tenor, kontratenor. I tu przypominają się gwiazdy, które wystąpiły w Świnoujskich Wieczorach Organowych: Wiesław Ochman, Konstanty Andrzej Kulka, Barbara Abramowicz, Anna Maria Jopek, Łukasz Długosz oraz wielu wybitnych organistów wirtuozów.

Jest kilka utworów, które do dziś tkwią w pamięci, m.in. „Medytacja” Masseneta, w wykonaniu Marii Peruckiej – skrzypce z organowym akompaniamentem Romana Peruckiego. Improwizacja na temat „Legendy Bałtyku” F. Nowowiejskiego, którą wykonał mistrz improwizacji T. A. Nowak. Innym razem też w jego wykonaniu „Ricecare” J. S.

Bacha i w XX festiwalowym koncercie fantastycznie zagrany „Walse mignonne” S. Karg-Elerrta – miało się wrażenie, że tego walca gra orkiestra rozrywkowa. Zapewne nie tylko mnie głęboko zapadła w pamięć „Wiosna” z koncertu A. Vivaldiego „Cztery Pory Roku”, w transkrypcji i wykonaniu A. Chorosińskiego – szczęśliwie nagrana na płycie na 10-lecie festiwalu – a dwa lata później „Jesień” z tegoż koncertu, także w transkrypcji profesora oraz piękny, melodyjny koncert „fletowy” – choć to utwór organowy J. Rincka.

Reklama

Czy jazz można grać w kościele i na organach? Można i zapada w pamięć. Taki koncert zagrał Ulf Lauenroth z Niemiec. Zupełnie inny koncert zagrał argentyński organista German Torre i oprócz klasyki organowej oczywiście były tanga, nie tylko Piazzolli.

Nie zabrakło naszych świnoujskich świetnych muzyków. Wystąpiła muzykująca rodzina Kosętków, był rodzinny koncert państwa Naklickich, chóru Logos i Krzysztofa Naklickiego. Śpiewała Marina Nikoriuk, której akompaniowała mama Irena.

Były koncerty promujące młodych, wybitnie zdolnych organistów – laureatów konkursów. Pamiętam pełen młodzieńczego polotu koncert 18-letniego wtedy Karola Mossakowskiego, dziś zapewne kończy studia w paryskim Konserwatorium. Ciekawe jak teraz gra. Oczywiście na długo zostanie w pamięci pełen wzruszeń finałowy koncert XX Festiwalu – gra prof. Chorosińskiego i „Va pensiero” – pieśń niewolników z „Nabucco” w wykonaniu Servi Domini Cantores.

Kiedy proboszcz parafii ks. Kazimierz Sasadeusz przeszedł na emeryturę, jego następca ks. Bogusław Gurgul z dużym zaangażowaniem kontynuuje festiwalową tradycję, za co organizator tych festiwalowych koncertów – Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia – bardzo dziękuje.

Podziel się:

Oceń:

2019-02-06 11:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wyśpiewali Józefowskiego Słowika

Zespół Skrzaty z Przedszkola Samorządowego w Suścu

Joanna Ferens

Zespół Skrzaty z Przedszkola Samorządowego w Suścu

Prawie 100 młodych wykonawców wzięło udział w XVI edycji Małego Festiwalu Dziecięcego „O Józefowskiego Słowika”, który odbył się na scenie „Pod Sosnami” przy Szkole Podstawowej im. Mieczysława Romanowskiego w Józefowie.

Więcej ...

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Więcej ...

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Wiara

Jezu, uczyń serce moje miłosiernym tak, jak Twoje

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

Kościół

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....