Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wielkie dzieło miłości

kieferpix/fotolia.com

Diecezjalny Ośrodek Adopcyjny (DOA) w Sosnowcu ma opinię jednego z najlepszych w kraju. W placówce od kilku lat specjaliści przygotowują małżonków do podjęcia roli rodziców adopcyjnych, wspierają matki znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej oraz szkolą kandydatów do pełnienia funkcji rodziny zastępczej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Będzie się można o tym przekonać na własne oczy 12 stycznia, bowiem wtedy zaplanowany został Dzień otwarty Diecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego. W godzinach od 10.00 do 15.00 będzie się można spotkać i porozmawiać z pracownikami ośrodka, a o godz. 11.00 i 13.00 odbędą się prelekcja i pokaz filmu na temat adopcji. Dodajmy tylko, że placówka działa przy Diecezjalnym Centrum Służby Rodzinie i Życiu w Sosnowcu, ul. Skautów 1.

Co to jest adopcja?

Termin adopcja pochodzi od łacińskiego słowa „adoptio”, to znaczy usynowienie. W polskim prawie powstanie stosunku prawnego pomiędzy rodzicami adopcyjnymi a dzieckiem adopcyjnym, czyli takiego, jaki występuje między rodzicami biologicznymi a biologicznym dzieckiem, nazywamy przysposobieniem. Adopcja jest więc związkiem prawnym pomiędzy rodzicami a dzieckiem, którzy wcześniej nie mieli więzów biologicznych. Nadrzędnym kryterium dopuszczalności przysposobienia jest dobro dziecka. Oznacza to, że motywem adopcji zawsze powinno być dobro małoletniego, a nie prywatny interes przysposabiających, czyli przyszłych rodziców. – Adopcja może być dokonana jedynie na mocy orzeczenia Sądu Rodzinnego, na wniosek przysposabiających. Sąd orzeka zaistnienie więzi między dzieckiem a dorosłymi. Aby powstała rodzina w pełnym tego słowa znaczeniu, potrzebna jest rzeczywista i mocna więź uczuciowa, która nie przychodzi sama przez się. Często wymaga długiej pracy nie tylko rodziców i dziecka, ale także najbliższej rodziny. Dlatego w wywiadzie kandydaci są pytani o to, czy najbliżsi wiedzą o ich zamiarach adopcji oraz jaki mają do tego stosunek. To wsparcie jest ważne nie tylko ze względu na jakość więzi między dzieckiem a przysposabiającymi, ale jest także nieodzowną pomocą w trakcie całego procesu adopcyjnego: przygotowania, szkolenia, oczekiwania – wyjaśnia Katarzyna Górczyńska, psycholog z DOA w Sosnowcu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Formy przysposobienia

Według obecnie obowiązującego prawa, istnieją trzy formy przysposobienia. Przysposobienie pełne – między rodzicami a dzieckiem powstaje taki sam stosunek, jak w rodzinach biologicznych, tzn. dziecko wchodzi całkowicie do rodziny. Przysposobienie niepełne – w tym przypadku dziecko nie wchodzi całkowicie do rodziny, ponieważ zostaje utrzymana więź z rodziną naturalną, a więc następuje utrzymanie dotychczasowych więzów pokrewieństwa. Przysposobienie całkowite – zwane także anonimowym, kiedy rodzice wyrażają zgodę na przysposobienie przed Sądem Rodzinnym, w terminie 6 tygodni od dnia urodzenia dziecka, i nie wskazują przy tym osoby przysposabiającej. Po tym czasie tracą prawa nieodwracalnie.

Reklama

Kto może adoptować dziecko?

Każdy, kto zechce zostać rodzicem, z zachowaniem odpowiednich procedur. – Prawo nie podaje sztywnych reguł określających stan cywilny lub sytuację rodzinną przysposabiającego. W praktyce najczęściej kandydatami na rodziców adopcyjnych są bezdzietni małżonkowie, jak również osoby stanu wolnego, najczęściej są to kobiety. Ważna rzecz: jeśli chodzi o adopcję wspólną, nie może adoptować dziecka para pozostająca w związku partnerskim, tzn. bez ślubu – tłumaczy Katarzyna Górczyńska. Kandydaci na rodziców adopcyjnych powinni spełniać następujące warunki: pełna zdolność do czynności prawnych, odpowiedni stan zdrowia fizycznego i psychicznego, odpowiedni wiek – różnica między rodzicami i dzieckiem nie powinna przekraczać 40 lat, sytuacja zawodowa zapewniająca odpowiednie warunki materialne, odpowiednie warunki mieszkaniowe, niekaralność, osobiste kwalifikacje kandydatów.

Trzeba nadmienić, że do ośrodków adopcyjnych zgłaszają się nie tylko bezdzietni małżonkowie, ale również tacy, którzy mają biologiczne potomstwo. Ponadto jedna adopcja nie zamyka możliwości kolejnego przysposobienia. Wówczas kandydaci znowu muszą przejść przez procedury. W sytuacji, gdy okaże się, że małżonkowie w tym czasie spodziewają się dziecka, procedura zostaje czasowo wstrzymana. Priorytetem jest wówczas stan zdrowia przyszłej mamy, czas oczekiwania na dziecko biologiczne, szczęśliwy poród i przyjęcie nowego członka rodziny. Po odpowiednim czasie po porodzie, małżonkowie mogą powrócić do ubiegania się o możliwość przysposobienia. – Indywidualnie rozpatrywane są sytuacje, gdy w niedługim czasie przed podjęciem decyzji o adopcji i zgłoszeniem się do ośrodka, małżonkowie w wyniku poronienia doświadczyli straty dziecka. Niekiedy niedokończony proces żałoby po stracie odracza w czasie przyjęcie małżonków, ale nie uniemożliwia podjęcia działań zmierzających do przysposobienia – zaznacza Katarzyna Górczyńska. I dodaje, że procedury adopcyjne trwają długo, bo około roku od pierwszej rozmowy w ośrodku do wydania zaświadczenia kwalifikacyjnego. Potem znowu pojawia się oczekiwanie na dziecko. – Ale proszę sobie uświadomić, ile trwa oczekiwanie na dziecko biologiczne. Czasem kilka miesięcy starań, by w ogóle kobieta mogła zajść w ciążę. Potem 9 miesięcy oczekiwania i przygotowywania się na przyjęcie nowego członka rodziny. Podobnie jest z procedurami adopcyjnymi. Od momentu powzięcia decyzji, że to jest ten moment i ten czas, by powiększyć rodzinę, do chwili przysposobienia i przywiezienia dziecka do domu, również mija kilkanaście miesięcy – podkreśla Katarzyna Górczyńska.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2019-01-02 12:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Każdy może przyjechać

Rozmowa z Anną i Michałem Najderkami – inicjatorami rekolekcji dla rodziców adopcyjnych

Więcej ...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43
Wiktoria i Józef Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

Więcej ...

Lublin. Światu potrzeba ludzi takich jak św. Józef

2024-03-28 11:02

Katarzyna Artymiak

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...