Z placu Zamkowego Krakowskim Przedmieściem na plac Piłsudskiego przeszedł symboliczny Orszak Trzech Króli. Mędrcy ze Wchodu nie jechali w tym roku na wielbłądach, ale trasę pokonali siedząc w kilkunastometrowej łodzi. W stajence pokłonili się Dzieciątku Jezus i Świętej Rodzinie, w której rolę wcielili się Joanna i Karol Kamińscy, małżonkowie z 16-letnim stażem. Rolę małego Jezuska odegrał dwuletni Jasiu. Orszak poprzedziła Msza św. w archikatedrze warszawskiej pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza. Metropolita warszawski poprowadził także pod Kolumną Zygmunta modlitwę Anioł Pański, po której Trzej Królowie wyruszyli w drogę pod przewodem Gwiazdy.