Reklama

Wiara

5. rozważanie

Oni ratują świat

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za zasłoną inny świat

Miłość i śmierć – te dwa doświadczenia zatrzymują rozbiegane życie. Pomyśl o swojej śmierci i o tym, co później. Wielki Post może być w tej zadumie pomocny. Śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa wymykają się logice doczesności. Może więc warto zajrzeć za zasłonę innego świata?

Moją bibliotekę ozdabiają biografie świętych. Często do nich zaglądam. Niektóre życiorysy wzruszają, inspirują, ale samo czytanie książek nie czyni nas świętymi. Świętości nie można się nauczyć jak wiersza czy matematycznego twierdzenia. Świętość nie jest wiedzą, którą można posiąść. Świętość nie wydarza się obok życia. To życie rodzi świętość. Codzienność rzeźbi jej zarys.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Agata Mleczko opublikowała książkę Psalm podróżny. Jest to zbiór esejów o tematyce podróżniczej, a zarazem coś więcej. Autorka, wędrując w różnych zakątkach świata, zachwyca się, cierpi, tęskni i w tym wszystkim się modli. Jej modlitwa wydarza się w życiu. Kiedy np. doświadczała mocnego słońca, które od tygodni nie ubierało się w chmury, a błękit nieba odbijał się w ścianach miast i wiosek, modliła się tak: „Ty, Panie wszystkiego świata. Tyś niebo zbudował i złotymi gwiazdami ślicznie uhaftował!”.

Gdy to czytałem, pomyślałem o ludziach, którzy skarżą się, że nie mają czasu na modlitwę, że od miesięcy nic nie mówili do Boga. A co robi p. Agata, gdy widzi to zniewalające piękno? Jej serce zwraca się do Boga. Gdy wyczerpana w drodze do Santiago de Compostela mierzy się z obfitością deszczu, resztką sił mruczy pod nosem: „Daj mi poznać drogi Twoje, Panie, i naucz mnie Twoich ścieżek”.

To były psalmy podróży – modlitwa w życiu, które się wydarzało. Dawidowe psalmy i złota harfa dawnych proroków wybrzmiewały w niej w chwilach słabości lub chwaliły Boga w zachwycie piękna. Do tego autorka prosiła: „Niech Bóg obudzi we mnie melodię, która da mi siłę cierpieć”.

Reklama

Czy ona miała czas na modlitwę? Jej życie było modlitwą.

Świętość jest jak brylant, mieni się kolorami. Niby uchwycona, ale ulotna. Raz doświadczona zachęca do dalszego jej zdobywania. Świętość wydarza się w doświadczeniach życiowych, ale też w delikatności zdarzeń.

W swojej książce p. Agata wspomina: Idziemy ulicą i spotykamy staruszkę. W ręku trzyma telefon i małą karteczkę. Z rozpaczą w oczach mówi, że zgubiła drogę do domu, i prosi, by zadzwonić do syna. Po chwili w telefonie słyszę głos. Mówię: – Znalazłam pańską mamę na ulicy. Czy mógłby pan przyjechać? W trakcie tej krótkiej rozmowy staruszkę dopadają wyrzuty sumienia i zaczyna przepraszać, że zmarnowała mi wieczór. Patrzę w jej starą twarz, w której widać odciśnięty na zawsze każdy dzień jej życia. Błękitne oczy zachodzą łzami, pochyla się i całuje mnie w rękę, by podziękować za troskę. Późno w nocy powraca do mnie widok załzawionych oczu staruszki i wtedy mówię do siebie po cichu: „Człowiek jak polny kwiat zakwita, wtem wiatr nadejdzie i już go nie ma i nawet gdzie był, nie wiadomo. Jesteśmy gośćmi, przechodniami, podróżnymi” – konkluduje p. Agata.

Wielu pragnie świętości, wielu się o nią modli. Ale nie zawsze starcza nam odwagi do realizacji pragnień. Świętość nie jest dodatkiem do życia, ale jest samym życiem. Świętość boli, zanim się narodzi. Może to naturalny ból rodzenia? Niełatwo go znieść.

Ktoś cierpiący od lat kreśli kilka słów w notatniku:

Mój krzyż na miarę

Na duszy udźwig

Ani go oddać

Zamienić, porzucić

Jedyny

Mój własny

Tak długo dźwigać będę

Aż się o niego Panie

Sam upomnisz

I z ramion duszy mojej zdejmiesz.

Myślałem, że to poezja, ale nie – to modlitwa cierpiącego. Nieśmiało rozwijające się pąki świętości pękają i bolą. Taka jest natura rodzenia.

Reklama

Czy istnieje przepis na świętość? Pewien stary malarz powiedział kiedyś Vincentowi van Goghowi: „Niech to sobie pan zapamięta. W malarstwie nie wolno nikogo słuchać. Nawet mnie. Musi iść pan własną drogą”.

Świętości się nie kopiuje. Można tylko dostawić swoją biografię do księgozbioru świętych w niebie.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2023-03-20 20:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Powiedzieli TAK Jezusowi!

Niedziela zamojsko-lubaczowska 30/2015, str. 4-5

O. John Bashobora
błogosławi Najświętszym
Sakramentem

Alicja Monastyrska

O. John Bashobora błogosławi Najświętszym Sakramentem

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Więcej ...

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

kl. Krzysztof Wowra

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego